Podróż/ponowne otwarcie sztuki wciąż kwitnie. Jeden zarządzający funduszem dzieli się swoimi ulubionymi akcjami podróżniczymi

Akcje spółek z branży turystycznej mocno ucierpiały na początku pandemii w marcu 2020 r., ale radziły sobie znacznie lepiej, gdy inwestorzy zaczęli uwzględniać temat ponownego otwarcia w oczekiwaniu na koniec pandemii. Chociaż po powszechnych blokadach większość rzeczy w USA wróciła do normy, nadal pozostają pewne znaki zapytania dotyczące branży turystycznej.

Na przykład wiele znaków wskazuje na stłumiony popyt na podróże rekreacyjne, ale podróże służbowe nadal są zagrożone. Skąd więc inwestorzy mogą wiedzieć, które akcje spółek z branży turystycznej są lepsze od innych? Bryan Engler z firmy zarządzającej majątkiem Kovitz Investment Group podzielił się swoimi ulubionymi informacjami o giełdach turystycznych.

Doświadczenie ponad towar

W wywiadzie Engler uważa, że ​​przed pandemią ludzie na ogół bardziej cenili doświadczenia niż dobra, zwłaszcza w krajach rozwiniętych. Wyjaśnił, że w miarę jak ludzie się bogacili, ich chęć zdobywania doświadczeń stawała się coraz większym obciążeniem ich budżetów.

Pandemia odłożyła tę decyzję na później, ale obecnie obserwuje „niesamowicie stłumiony popyt” na podróże rekreacyjne. Dodał, że wiele lubianych przez niego spółek oferuje wyższe zwroty z kapitału niż szerszy rynek i powinno być notowane po wielokrotnościach premii.

„Patrząc w przestrzeń kosmiczną, widzimy niemal pewny powrót podróży do grupy przedsiębiorstw, które radzą sobie lepiej niż przeciętnie i nadal mają potencjał do uzyskiwania stąd bardzo atrakcyjnych zysków” – uważa Engler.

Engler określił w szczególności Expedię i Booking jako „niesamowite firmy”. Lubi internetowe biura podróży, choć ogólnie nie jest zbyt nastawiony na hotele. Engler jest także optymistycznie nastawiony do Walta Disneya i kilku spółek z pośrednią ekspozycją na podróże.

Las Vegas Sands

Jedyną spółką związaną z hotelami, którą Engler szczególnie lubi, jest Las Vegas Sands, do której jest „bardzo optymistycznie nastawiony”. Zauważył, że pod koniec roku operator kasyna sprzeda swoje nieruchomości o tej samej nazwie przy Las Vegas Strip i pozostanie z nieruchomościami w Makau i Singapurze. 

Las Vegas Sands zobowiązał się już do transakcji sprzedaży swoich nieruchomości w Vegas Strip, co ma przynieść około 6 miliardów dolarów wpływów. Marina Bay Sands jest tak charakterystyczna, że ​​jej wizerunek często przychodzi na myśl, gdy myślimy o Singapurze. 

Engler opisuje posiadłość Las Vegas Sands w Singapurze jako „prawdopodobnie najbardziej prestiżowy hotel na świecie. Przed pandemią osiągała około 1.7 miliarda dolarów EBITDA i może być „największą i najbardziej dochodową nieruchomością na Ziemi”.

„W czasie pandemii wykorzystali ten czas na szybkie ponowne inwestycje w przestrzeń kosmiczną, w tym w sale konferencyjne i kasyno” – mówi Engler. „Uważamy, że w miarę upływu czasu ta nieruchomość i popyt na nią znacznie przekroczą to, co widzieliśmy przed pandemią”.

Dodał, że wszyscy są obecnie zdenerwowani nieruchomościami w Makau i zwrócił uwagę na kilka problemów, które się tam dzieją. Engler zauważył, że Chiny rozprawiają się z hazardem śmieciowym i VIP, które czasami są wykorzystywane do prania pieniędzy i wyprowadzania ich z kraju.

Jednakże Las Vegas Sands ma bardzo niewielką ekspozycję na tego typu hazard VIP w Chinach i jest bardziej skoncentrowany na masowej przestrzeni premium. Engler spodziewa się, że Chiny wyeliminują swoją politykę „no-COVID” i odnowią koncesję firmy w dużej mierze w tym samym formacie, jaki widzieliśmy przed pandemią Covid.

„Jeśli złożysz to wszystko w jedną całość, mogę przedstawić przypadek, który wybiega w przyszłość: lata 2025, 2026, kiedy świat ponownie się unormuje, ten biznes prawdopodobnie ma potencjał dochodowy znacznie przekraczający wcześniejsze szczyty”.

Engler widzi „ogromny potencjał w zakresie marginesu bezpieczeństwa” dla Las Vegas Sands, ponieważ po sprzedaży nieruchomości w Las Vegas Strip będzie ono prawie neutralne pod względem zadłużenia netto, co jest rzadkim osiągnięciem dla operatora kasyna. Spółka to nowsza pozycja dla Kovitza, który kupił ją w drugiej połowie 2021 roku. 

Zdaniem Englera, odejmując wartości nieruchomości w Singapurze i Las Vegas Strip, w Makau wszystko dostaje się za darmo. Uważa, że ​​gdy Chiny zniosą ograniczenia, własność Makau rozkwitnie. 

„Ludzie w tej okolicy uwielbiają grać” – mówi Engler. „Kiedy to się stanie, będą tłumnie wracać do Makau… Las Vegas Sands nie chce być tylko miejscem hazardu. Wiele lat temu było to tylko miejsce przeznaczone do hazardu, ale zyskało na dodaniu całej tej oferty rozrywkowej. To właśnie tam chce Makau, bardziej przyjazne rodzinom i ekskluzywne.”

Expedia i spółki rezerwacyjne

Kovitz jest właścicielem zarówno Booking, jak i Expedia, choć Engler twierdzi, że tezy dla nich są nieco inne. Opisał Booking jako „największą OTA na świecie”. 

Wierzy, że Booking to „zdecydowanie najlepsza OTA, jaka kiedykolwiek istniała”, częściowo ze względu na swoją kulturę, która jest niezwykle skupiona na doskonałości marketingowej. Engler lubi kadrę kierowniczą firmy i właściwie wszystko, co jest z nią związane. Notowania Booking były blisko rekordu, a kapitalizacja rynkowa wynosiła około 103 miliardów dolarów, ale od tego czasu spadła.

„Kiedy spojrzymy, jak może wyglądać znormalizowana aktywność po pokonaniu Covid-2019, aktywność będzie znacznie wyższa od poziomu z XNUMX r.” – stwierdza Engler. „…Ma wszystkie cechy charakterystyczne wyglądu mieszalnika.”

Uważa, że ​​gdyby nie istniał Booking, Expedia byłaby jedną z najlepszych firm na świecie. Engler zauważył, że Expedia jest bardziej skoncentrowana na USA, ale Booking ma dużą ekspozycję w Europie. Wyjaśnił, że Barry Diller przyszedł do Expedii przed pandemią i zastąpił cały zespół zarządzający. Diller zaczął eliminować „marnotrawne wydatki kapitałowe”.

„Obecnie przyglądamy się przedsiębiorstwu, które będzie w przyszłości prowadzić znacznie lepszą działalność operacyjną, oraz temu, jak będzie konkurować z samym Bookingiem, a także jak wpłynie to na rachunek zysków i strat” – wyjaśnił Engler. „To bardziej opowieść o samopomocy, ale wciąż niesie ze sobą wszystkie te wiatry, które towarzyszą podróżom”.

Walt Disney

Jedyną spółką, na którą firma ma ekspozycję ze względu na doświadczenie, jest Walt Disney. Powiedział, że jest całkiem jasne, że popyt w parkach firmy jest obecnie wyższy niż poziom z 2019 r., chociaż pojemność jest ograniczona z wyboru ze względu na Covid-XNUMX. 

Englerowi podoba się wszystko, co Disney zrobił wokół swoich parków, i dodał, że średnie wydatki osób odwiedzających park znacznie wzrosły. Około 20% odwiedzających park to obcokrajowcy, którzy jeszcze nawet nie wrócili.

„Byliśmy w Disneylandzie latem i było pełno ludzi” – powiedział. „Nie ma znaczenia, czy to maski, czy nie. Frekwencja jest pełna. Ich największym problemem w wielu branżach, zwłaszcza w branży hotelarsko-gastronomicznej, jest to, że walczą o całkowite przywrócenie siły roboczej, ale myślę, że jest to tymczasowe”.

Engler zauważył, że Disney jest bardziej skomplikowany, bo to nie tylko podróże. To ogromny biznes rozrywkowy. Zauważył jednak, że firma jest „aktywem stuletnim”, a obecnie obchodzi swoje stulecie. 

„To jeden z biznesów, do którego mamy największe zaufanie” – stwierdza Engler. „Przed nim jeszcze sto lat. To potęga treści, która ma wyjątkową zdolność łączenia wszystkich części swojego biznesowego koła zamachowego”.

Wierzy, że Disney lubi wirtualny cykl, jakiego nie ma do zaoferowania żaden inny gracz. Engler uważa, że ​​dział Disneya zajmujący się rozrywką jest prawdopodobnie najbardziej płodnym działem rozrywki na świecie, ponieważ firma dominuje pod względem sprzedaży biletów. Podkreślił jednak również, że produkty liniowe firmy, takie jak ESPN, stoją przed wyzwaniami, ponieważ konsumenci odcinają kabel i przechodzą na transmisję strumieniową. 

Niemniej jednak Disney+ dominuje na rynku transmisji strumieniowej, a liczba jego abonentów gwałtownie rośnie i znacznie przekracza oczekiwania. Usługa przesyłania strumieniowego wcześnie osiągnęła swoje początkowe cele. Engler postrzega Disney+ jako usługę przesyłania strumieniowego numer dwa po Netfliksie.

Pochodne akcje podróżne

Engler omówił także swoje tezy dotyczące tak zwanych „pochodnych akcji spółek turystycznych”, do których zaliczają się karty Visa, Mastercard i American Express. Niektóre z najbardziej dochodowych rodzajów działalności tych przedsiębiorstw wynikają z działalności transgranicznej, która wymaga pewnego poziomu podróży międzynarodowych, aby powrócić.

Podkreślił, że Visa i Mastercard znalazły się pod presją, gdy inwestorzy zaczęli martwić się niektórymi nowymi modelami płatności. Działalność transgraniczna jest najbardziej dochodowym biznesem obu wystawców kart kredytowych, zatem podróże międzynarodowe muszą w pełni powrócić do normalnego stanu, aby można było zaobserwować ożywienie tej działalności. 

Engler widzi jednak oznaki jego powrotu. Opisał, że Visa ma „jedną z najsilniejszych fos na świecie”. Engler nie uważa, że ​​trend „kup teraz, zapłać później” stanowi zagrożenie. Podkreślił, że wiele modeli biznesowych fintech wchodzących na rynek korzysta z szyn Visa lub Mastercard, aby skalować swój biznes, więc postrzegają ich jako „przyjaciela”.

„Każdy lubi nienawidzić opłat za karty kredytowe i tego, ile system kredytowy pobiera z transakcji” – mówi Engler. „…ale to nie oni są częścią rynku pobierającą większość tych opłat.”

Philip Morris

Postrzega Philip Morris jako kolejną pochodną spółkę z branży turystycznej ze względu na korzyści, jakie czerpie ze sprzedaży swoich produktów w sklepach wolnocłowych odwiedzanych przez podróżnych. Producent papierosów to drugie miejsce Kovitza, a firma jest jego właścicielem od kilku lat. 

Engler uważa, że ​​nieposiadanie Philipa Morrisa jest błędem. Choć są to akcje spółek tytoniowych, spodziewa się, że do 2025 r. ponad połowa przychodów spółki będzie pochodzić z portfela o obniżonym ryzyku. Firma oferuje produkty zmniejszające ryzyko raka od 95% do 98%, a jej portfel o obniżonym ryzyku jest obecnie zdecydowanym liderem w tej dziedzinie na świecie.

Michelle Jones przyczyniła się do powstania tego artykułu.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jacobwolinsky/2022/03/01/the-travel-reopening-play-is-still-thriving-one-fund-manager-shares-his-favorite-travel- dyby/