Silny dolar sieje spustoszenie na całym świecie — i dopiero się zaczyna

(Bloomberg) — George Boubouras był w swoim domu we wschodnim Melbourne, biorąc udział w meczu krykieta, kiedy jego telefon nagle wybuchł.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Było późno 13 lipca, około godziny 10:45, a wiadomości i telefony, które napływały lawiną, wydawały się pilne. Euro właśnie przebiło parytet w stosunku do dolara, poziom kiedyś prawie nie do pomyślenia, i wszyscy – klienci, zarządzający funduszami, handlowcy – chcieli wiedzieć, co Boubouras, szef badań w K2 Asset Management, im zaleca. Jego odpowiedź była prosta: „Nie walcz teraz z dolarem”.

Nieco ponad godzinę później nastąpił kolejny wstrząs. Bank Kanady, walczący, podobnie jak Europejski Bank Centralny i inne banki centralne, o utrzymanie stabilnej waluty w stosunku do dolara, zapewnił wzrost stóp procentowych o cały punkt procentowy. Prawie nikt nie widział, jak nadchodzi. Dziesięć godzin później nastąpił kolejny szok: władze monetarne Singapuru wskoczyły na rynek walutowy, ogłaszając próbę podbicia kursu waluty w stosunku do dolara.

W tym momencie telefon Mitula Kotechy również zaczął dzwonić bez przerwy. Singapurski strateg w TD Securities, Kotecha spędzał wakacje z żoną w kurorcie w Tajlandii. To była ich 25 rocznica, a on wylegiwał się na plaży i cała ta scena wydawała mu się trochę surrealistyczna. „To wszystko działo się w szalenie krótkim czasie” – mówi. „Nie mogłem uwierzyć w ten chaos”.

Dolar, waluta, która napędza światowy handel, jest na rozdarciu, które ma niewiele odpowiedników we współczesnej historii. Jego wzrost jest przede wszystkim wynikiem agresywnego podwyższania stóp procentowych przez Rezerwę Federalną — w środę podniósł się o kolejne 75 punktów bazowych — i pozostawił ślad dewastacji: wzrost kosztów importu żywności i pogłębienie ubóstwa w większej części świata; podsycanie niewypłacalności długu i obalenie rządu na Sri Lance; i piętrzące się straty na akcjach i obligacjach inwestorów w kapitały finansowe na całym świecie.

Według niektórych wskaźników dolar stoi teraz na najwyższym poziomie wszechczasów. Od połowy 15 r. wzrosła o 2021% w stosunku do koszyka walut. A ponieważ Fed jest zdeterminowany, by nadal podnosić stopy procentowe, aby stłumić inflację – nawet jeśli oznacza to pogrążenie gospodarki amerykańskiej i globalnej w recesji – większość długoletnich obserwatorów walut nie widzi możliwości zahamowania wzrostu kursu dolara.

To wszystko trochę przypomina antyinflacyjną kampanię Fed, prowadzoną przez Paula Volckera, na początku lat 1980. Dlatego narastają plotki na temat możliwości przerobienia umowy Plaza Accord, umowy, którą międzynarodowi decydenci ukrócili, by sztucznie ujarzmić dolara w tamtym czasie. Podobna transakcja może teraz wyglądać na daleką szansę, ale z niektórymi wskaźnikami rynkowymi sugerującymi, że dolar może z łatwością ponownie wspiąć się na tę samą kwotę – zyski, które wstrząsnęłyby światowym systemem finansowym i wywołałyby różnego rodzaju dodatkowy ból – to prawdopodobnie tylko kwestia czasu, zanim rozmowa się rozgrzeje.

„Nie ma kryptonitu, który mógłby natychmiast wysadzić w powietrze siłę dolara, ponieważ strefa euro jest utrudniona przez wojnę na Ukrainie i niepewny wzrost w Chinach” – powiedział Vishnu Varathan, szef ekonomii i strategii w Mizuho Bank Ltd. w Singapurze. „Po prostu nie ma alternatywy dla dolara, bez względu na to, gdzie spojrzysz, i w rezultacie uderza we wszystko inne – gospodarki, inne waluty, zyski korporacji”.

Gwałtowny wzrost kursu amerykańskiej waluty jest odczuwalny w życiu codziennym na całym świecie, ponieważ jest środkiem smarnym dla globalnego handlu — około 40% z 28.5 bilionów dolarów rocznego światowego handlu jest wyceniane w dolarach. Jego nieustanny wzrost grozi powstaniem samowystarczalnej „pętli zagłady”.

„Masz obawy przed recesją, które prowadzą do umocnienia dolara, a następnie zaostrzenie warunków finansowych, które prowadzi do dalszych obaw związanych z recesją”, powiedział Joey Chew, strateg w HSBC Holdings Plc w Hong Kongu. „Nie ma na to natychmiastowego rozwiązania”.

Popyt na dolara był gorący z prostego powodu: kiedy światowe rynki szaleją, inwestorzy szukają bezpiecznej przystani. I jak ujął to Bank Rozrachunków Międzynarodowych, to zabezpieczenie jest „spełnione teraz głównie przez dolara amerykańskiego”. Wielkość i siła gospodarki Stanów Zjednoczonych pozostaje niezrównana, obligacje skarbowe są nadal jednym z najbezpieczniejszych sposobów przechowywania pieniędzy, a dolar stanowi lwią część rezerw walutowych.

Niektóre z najwyższych wskaźników dolara ujawniają jego zdolność do dalszego wzrostu. Podczas gdy Bloomberg Dollar Spot Index osiągnął w tym miesiącu rekord, jest on mierzony dopiero od końca 2004 roku. Węższy indeks ICE US Dollar Index – jego wyniki w porównaniu z rozwiniętymi odpowiednikami – jest nadal znacznie poniżej poziomów obserwowanych w latach 1980-tych. Musiałby wzrosnąć o 54%, by powrócić do szczytu w 1985 roku, roku Plaza Accord.

Rosnący dolar pobudza rynki Szum wokół Plaza Accord w stylu lat 1980

Jednak tym razem okoliczności są inne, powiedział Brendan McKenna, strateg w Wells Fargo Securities w Nowym Jorku. Siła dolara nie jest tak wyraźna – przynajmniej jeszcze nie – i Fed powinien obniżyć stopy procentowe w pewnym momencie przyszłego roku, kiedy gospodarka się ochłodzi, zmniejszając tym samym presję na dolara. „Skoordynowane działania mające na celu dewaluację dolara i wsparcie walut G-10 prawdopodobnie nie są w tym momencie tak dużym priorytetem” – powiedział.

Mimo to wiele walut tych dużych gospodarek cierpi. Oprócz załamania euro, japoński jen spadł do najniższego poziomu od 24 lat, ponieważ inwestorzy gromadzą się w poszukiwaniu wyższych zysków.

W przypadku wielu rynków wschodzących szkody były jeszcze większe. Rupia indyjska, peso chilijskie i rupia lankijska osiągnęły w tym roku rekordowo niskie poziomy, pomimo wysiłków niektórych banków centralnych próbujących spowolnić spadek. Władza monetarna Hongkongu w rekordowym tempie kupiła lokalne dolary, aby bronić kursu walutowego miasta, podczas gdy bank centralny Chile rozpoczął interwencję o wartości 25 miliardów dolarów po tym, jak peso spadło o ponad 20% w ciągu pięciu tygodni.

„To się nie uda”, powiedział Luca Paolini, strateg w firmie Pictet Asset Management Ltd., która nadzoruje 284 miliardy dolarów. „Ten wzrost inflacji, dolara są wydarzeniami definiującymi pokolenie i nie jest to coś, z czym banki centralne na rynkach wschodzących mogą wiele zrobić”.

Silny dolar zwiększa zyski producentów ropy i eksporterów surowców, a także międzynarodowych firm, takich jak Toyota Motor Corp., które dużą część swoich dochodów księgują w USA. To także błogosławieństwo dla amerykańskich turystów, takich jak 33-letnia nauczycielka z Fresno Mila Ivanova. „Pomocniejsza waluta pomaga rozciągnąć mój budżet”, powiedziała Ivanova w Londynie przed wyjazdem do Szkocji i Irlandii.

Ale potężny dolar uderza w prawie wszystkich innych.

Giganci technologiczni, którzy repatriują część swoich globalnych zarobków z powrotem do Stanów Zjednoczonych, ponieśli cios. Microsoft Corp. twierdził, że dolar pożera jego zyski, podczas gdy International Business Machines Corp., która dała Microsoftowi pierwszy duży przełom podczas ostatniej dużej fali inflacji w latach 1980., obwiniła silnego dolara za utrwalanie spadku przepływów pieniężnych.

„Dolar zjadł mój zysk” to po raz kolejny lament korporacyjnej Ameryki

Dla każdego, kto chce teraz zakwestionować dominację dolara, Wall Street ma wiadomość: nie przejmuj się. Ankieta przeprowadzona wśród zarządzających funduszami z Bank of America Corp. pokazuje, że bycze pozycje dolara wzrosły do ​​najwyższego poziomu od siedmiu lat.

„Tylko wtedy, gdy inwestorzy będą gotowi ponownie objąć aktywa wysokiego ryzyka, spodziewamy się, że dolar się odwróci, a to może nie nastąpić, dopóki rynek nie będzie przekonany, że Fed zmienił kurs” – powiedziała Jane Foley, szefowa strategii walutowej w Rabobank.

Wcześniej zdarzały się wzrosty siły dolara, na przykład w 2016 lub 2018 r., kiedy Fed starał się zaostrzyć politykę, ale najnowsze dane wskazują, że inflacja w USA jest najwyższa od czterech dekad, więc Fed ma mniej swobody. Rzeczywiście, prezes Fed Jerome Powell i sekretarz skarbu Janet Yellen prawie nie zauważyli ostatnich wzrostów dolara.

Dolarowy uśmiech

W tym krajobrazie gwałtownie rosnących cen, jastrzębiego Fedu i ryzyka globalnej recesji dolar się uśmiecha. Jest to zgodne z szeroko przyjętą ideą wymyśloną przez byłego guru walutowego Morgan Stanley, Stephena Jen. Teoria głosi, że waluta rośnie w dwóch skrajnych momentach – gdy gospodarka USA znajduje się w głębokim kryzysie lub silnie rośnie – i słabnie w środku, w okresach umiarkowanego wzrostu.

Garrett Melson z Natixis Investment Managers z Bostonu uważa, że ​​tym razem uśmiech dolara może być nieco ciemniejszy.

„Siły makroekonomiczne w tym roku naprawdę widziały, jak uśmiech dolara powrócił do reżimu z 2010 roku, który był bardziej błędnym kołem niż uśmiechem dolara” – napisał w notatce Melson, którego firma nadzoruje ponad 1.3 biliona dolarów. Wzrost w USA jest relatywnie silniejszy, co prowadzi do popytu na dolara, który wywiera presję na światową gospodarkę, wywołując popyt na dolary i aktywa amerykańskie jako raj, „i kręcimy się w kółko”.

Co może przerwać cykl? Inwestorzy od Singapuru po Nowy Jork snują teorie na temat katalizatorów, takich jak spowolnienie, jasność co do tego, kiedy Fed przestanie podnosić stopy procentowe lub istotne ożywienie wzrostu gospodarczego w Chinach. Ale nie jest jasne, kiedy którekolwiek z nich nastąpi. Indeks cen konsumpcyjnych w USA wzrósł w czerwcu do nowego rekordowego poziomu 9.1%, a Fed nie podniósł stóp tak szybko od połowy lat 1990.

Od tego czasu światowa gospodarka zmieniła się diametralnie. Przez trzy dekady wzrost produkcji w Chinach utrzymywał ceny milionów wytwarzanych produktów, nawet gdy rosły koszty surowców. Gdy zapasy taniej siły roboczej i kapitału w kraju azjatyckim wreszcie zaczęły się wyczerpywać, ponownie zaczęła narastać presja cenowa. Potem przyszła wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi, pandemia i inwazja Putina na Ukrainę, które zaburzyły doskonale zrównoważony światowy system handlowy i spowodowały gwałtowny wzrost cen energii. Ponieważ druga co do wielkości gospodarka świata nadal trzyma się polityki Covid-zero, nawet kosztem wolniejszego wzrostu, powrót do normalności wydaje się odległy.

Przy tak wielu niepewnościach banki centralne od Australii po Kanadę nie mają innego wyjścia, jak tylko podążać za Stanami Zjednoczonymi i podnosić koszty pożyczek w celu zwalczania inflacji. Oczekiwania dotyczące nowych podwyżek stóp są z tygodnia na tydzień rewidowane w górę. A bez większej jasności co do tego, kiedy cykl może się zakończyć, niewielu inwestorów na całym świecie jest jeszcze skłonnych obstawiać przeciwko dolarowi.

„Nawet jeśli jest na historycznym szczycie, nadal nie oznacza to, że wszyscy zamierzają zdjąć swoje pozycje”, powiedział Chew z HSBC. „Nie sądzimy, aby w tym momencie nastąpił zwrot”.

Przeczytaj to dalej: Wall Street mówi, że nadchodzi recesja. Konsumenci mówią, że już tu jest

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/strong-dollar-wreaking-havoc-globally-000005492.html