S&P 500 „gwałtownie spadnie” i dołączy do trwającej bessy, ostrzega Morgan Stanley

Morgan Stanley analitycy ostrzegają, że S&P 500 „gwałtownie spadnie” i wkroczy w tym tygodniu na rynek niedźwiedzi, ponieważ inwestorzy zmagają się z rosnące stopy procentowe i spowolnienie globalnego wzrostu.

W poniedziałkowej notatce stratedzy banku inwestycyjnego, kierowani przez Michaela J. Wilsona, powiedzieli, że „S&P 500 wydaje się być gotowy do przyłączenia się do trwającej bessy” przed całym tygodniem raportów o zyskach firm technologicznych, takich jak Amazonka i Apple.

„Krótko mówiąc, rynek został w tym momencie tak przejęty, że nie jest jasne, gdzie leży następna rotacja” – napisali analitycy. „Z naszego doświadczenia wynika, że ​​kiedy tak się dzieje, zwykle oznacza to, że ogólny indeks wkrótce gwałtownie spadnie, a prawie wszystkie akcje spadną jednocześnie”.

Jeśli analitycy mają rację i S&P 500 rzeczywiście wejdzie w obszar bessy, oznaczałoby to 20-procentowy spadek w porównaniu z rekordowym zamknięciem indeksu na początku stycznia na poziomie 4,793.54 500. To spowodowałoby, że S&P 3,837.25 osiągnąłby poziom 9.5, czyli około XNUMX% poniżej poziomu z poniedziałku.

Tylko w ostatnim miesiącu S&P 500 spadł o prawie 7%, ponieważ inwestorzy rozważają możliwość szybszego tempa podwyżek stóp procentowych Rezerwy Federalnej w nadchodzących miesiącach.

Fed już w marcu podniósł stopy procentowe o ćwierć punktu procentowego, a w zeszłym tygodniu prezes Fed Jerome Powell powiedział, że podwyżka o pół punktu procentowego może być w kartach w maju.

Morgan Stanley powiedział, że polityka Fed prawdopodobnie oznacza, że ​​inflacja osiągnęła szczyt, ale ostrzegł, że może to nie być najlepsza rzecz dla spółek publicznych i wzrostu gospodarczego.

„Problem polega na tym, że spadająca inflacja wiąże się z niższym wzrostem nominalnego PKB, a co za tym idzie również ze wzrostem sprzedaży i EPS. Dla wielu firm może to być szczególnie bolesne, jeśli te spadki inflacji będą szybkie i gwałtowne” – napisali analitycy.

Niedźwiedzia prognoza banku inwestycyjnego pojawia się po tym, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) obniżył swoje prognozy dla globalnego wzrostu gospodarczego ze stycznia 4.4% do 3.6% w zeszłym tygodniu, powołując się na presję trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Bank Światowy okazał się być jeszcze bardziej pesymistycznie, obniżając prognozę globalnego wzrostu z 18 kwietnia do zaledwie 3.2%, argumentując, że wyższe koszty żywności i paliw spowodują globalne spowolnienie gospodarcze.

Analitycy Morgan Stanley, którzy zwykle opracowują dla inwestorów „listę zakupów świeżych pieniędzy”, przyznali, że w tym tygodniu „stracą nowe pomysły”, ale zalecili inwestorom trzymanie się firm farmaceutycznych i biotechnologicznych ze względu na ich „atrybuty obronne”. na tym rynku.

Morgan Stanley nie jest pierwszym bankiem inwestycyjnym, który wzywa do bessy. Deutsche Bank‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ powiedział na początku kwietnia, że ​​widzi USA wchodząc w recesję do 2023 r. oraz Bank Ameryki ma ostrzegł przed „szokiem recesji” może być do przodu, ponieważ Fed walczy z inflacją.

Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/p-500-fall-sharply-join-180124520.html