Inflacja i wyższe stopy procentowe mogą pozostać na miejscu, ponieważ pojawił się nowy paradygmat globalnej gospodarki.
Tak przynajmniej przekonywał w tym tygodniu zespół strategów inwestycyjnych Bank of America. A ich komentarze nie mogły nadejść w lepszym momencie, biorąc pod uwagę wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) po raz kolejny zaskoczony do góry w czwartek, rosnąc o 8.2% niż rok temu.
Stratedzy i ich kolega Ethan Harris, szef badań nad ekonomią światową w BofA, uważają, że ostatnie dwie dekady stosunkowo niskiego wzrostu, niskiej inflacji, a nawet niższych stóp procentowych, wielu ekonomistów nazywało „nowa normalna” były w rzeczywistości niczym innym jak „aberracją”.
Mówią, że „fundamentalne zmiany” w demografii i na rynkach pracy, wraz z trendami, takimi jak deglobalizacja i niedoinwestowanie w produkcję energii, spowodowały „zmianę reżimu” w gospodarce.
„Ostatnie dwie dekady „2%” inflacji, wzrostu i płac zakończyły się powrotem do długoterminowej historycznej średniej”, napisali stratedzy w środowej notatce badawczej, dodając, że stanowi to „odsunięcie od „świeckiej stagnacji”. „powrót do zmienności makro i większych tarć z wcześniejszych epok”.
„Aberracja, a nie nowa normalność”
Podczas gdy prezesi lubią Elon Musk i Cathie Wood mają argumentował że podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej mogą spowodować „deflacyjny krach”, Bank of America uważa, że bank centralny musi jeszcze okiełznać inflację i prawdopodobnie utrzyma stopy na podwyższonym poziomie.
Stratedzy banku inwestycyjnego zauważyli, że gdy roczna inflacja w rozwiniętej gospodarce przekroczy próg 5%, powrót do historycznego poziomu 10% zajmuje średnio 2 lat.
Argumentowali również, że inflacja płac, która po raz pierwszy od 6 lat w 45 r. osiągnęła 2022% dla osób nie będących menedżerami, jest „lepka” i Fed będzie trudny do zdławienia.
„Praca stanowi około 40% kosztów firmy S&P 500, a lepka inflacja prawdopodobnie nadal będzie wywierać presję na marże” – dodali.
Co więcej, podaż siły roboczej prawdopodobnie pozostanie napięta „w dającej się przewidzieć przyszłości”, powiedzieli, ze względu na ponad milion wyżu demograficznego przechodzącego na wcześniejszą emeryturę.
Stratedzy Bank of America argumentowali również, że w ciągu ostatniej dekady świat niedoinwestował w produkcję energii, co spowoduje wzrost cen ropy naftowej i gazu ziemnego.
Zauważyli, że roczne inwestycje w ropę i gaz na całym świecie spadły w tym roku do około 450 miliardów dolarów, po osiągnięciu szczytowego poziomu 750 miliardów w połowie 2010 roku.
Na koniec zespół BofA omówił, w jaki sposób deglobalizacja i starzenie się społeczeństwa stały się długoterminowymi wyzwaniami inflacyjnymi.
Argumentowali, że światowy handel i wymiana pracy między narodami, które pomogły obniżyć inflację w ciągu ostatnich kilku dekad, w ostatnich latach uległy stagnacji. A starzejąca się populacja świata, która przez ostatnie 40 lat była siłą deflacyjną, teraz staje się inflacyjna z powodu rosnących wskaźników zależności.
Współczynnik zależności to liczba pracowników w stosunku do liczby osób na utrzymaniu w gospodarce. Bank Rozrachunków Międzynarodowych papier wyjaśnia, że wzrost tej liczby może mieć skutki inflacyjne, ponieważ pracownikom trudniej jest wyprodukować wystarczającą ilość towarów i usług, aby nadążyć za ogólnym popytem.
„Według ONZ, wskaźniki zależności USA osiągnęły najniższy poziom w 2010 roku i mogą osiągnąć rekordowe poziomy w ciągu następnych 40 lat, co sugeruje ryzyko wzrostu inflacji w perspektywie długoterminowej” – napisał zespół BofA.
Dla inwestorów Bank of America argumentował, że ten powrót do bardziej inflacyjnego środowiska oznacza, że kupowanie akcji zorientowanych na wartość ma sens i unikanie firm technologicznych zorientowanych na wzrost.
„Zmiana reżimu następuje zrywami i zaczyna się, a nie w linii prostej. Będą rajdy w wyprzedanych długoterminowych aktywach, takich jak technologie i skarby, przydatne do rotacji w energię i wartość” – napisali.
Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com
Więcej od Fortuny:
Zarządzanie pokoleniem Z jest jak praca z ludźmi z „innego kraju”
Źródło: https://finance.yahoo.com/news/past-two-decades-low-inflation-173230207.html