Padres zbliżają się do statusu superdrużyny, powiększając potencjalną galerię sław Manny'ego Machado

Najpierw Padres zakończyli pierwszą legalną pogoń Metsów za mistrzostwem w erze Steve'a Cohena. Wtedy Padres mogliby pokonać Cohena w budowaniu superdrużyny Ligi Narodowej.

Z Shohei Ohtani, który tej zimy ma trafić do wolnej agencji, a Juan Soto trafi na rynek po sezonie 2024, Mets wciąż mają drogę do zbudowania naprawdę najlepszego zespołu, jaki można kupić za pieniądze. Ale długoterminowym trzecim bazowym dla Mets nie będzie Manny Machado, który mógł zrezygnować z kontraktu po World Series 2023, zanim zgodził się na warunki z Padres Sunday na 11-letnie przedłużenie warte zgłoszone 350 milionów dolarów.

Oczywiście, jeśli rzekomo mało rynkowi Padres pokazali coś w ciągu ostatnich kilku lat pod wodzą niezwykle agresywnego właściciela Petera Seidlera, to może to być największe zagrożenie dla zdolności Cohena do zbudowania cholernie budżetowego składu.

Padres już MAJĄ Soto, którego nabyli od Nationals zeszłego lata za buszel perspektyw (z których żaden prawdopodobnie nie będzie nawet w przybliżeniu tak dobry jak Soto, pomimo tego, co Nationals mogli, miejmy nadzieję, tweetowali w zeszłym tygodniu). Zostali powiązani z Ohtani, wraz ze zwykłymi podejrzanymi, takimi jak Dodgers, Mets i Yankees.

Rozszerzenie Machado było kontynuacją dzikiego szaleństwa wydatków Padres, którzy wydają się być zainteresowani każdym nazwiskiem, dużym i małym. Podpisali z Xanderem Bogaertsem 11-letnią umowę o wartości 280 milionów dolarów, która wyśle ​​Fernando Tatisa Jr. – shortstop, który Padres podpisali 14-letnią umową o wartości 340 milionów dolarów w 2021 roku – na boisko, gdy wróci z zawieszenia PED. Padres podpisali również kontrakt z Yu Darvishem na sześcioletnie przedłużenie, które zapewni mu 108 milionów dolarów do sezonu 2028, kiedy będzie miał 42 lata.

Klub ścigał Aarona Judge'a, zanim aktualny MVP AL wrócił do Yankees. Mniejsze posunięcia wykonane tej zimy przez Padres obejmują podpisanie kontraktu z wyznaczonym pałkarzem Nelsonem Cruzem – który trafił 10 homerów, a wreszcie zaczął wyglądać jak śmiertelnik w swoim 42-letnim sezonie w zeszłym roku – na roczny kontrakt i napisanie Cole’a Hamelsa na kontrakt z mniejszą ligą, mimo że Hamels ma 39 lat, od 2020 roku wystąpił w jednym wielkim meczu ligowym i plasuje się za co najmniej siedmioma miotaczami na wykresie głębokości Padres.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jerrybeach/2023/02/27/the-padres-move-closer-to-superteam-status-by-extending-potential-hall-of-famer-manny- machado/