Dzieci, które zaryzykują: filantropia wina, wersja poprawiona

Słowa „filantropia” i „wino” są dziś często kojarzone z programami edukacyjnymi i mentorskimi dla wschodzących talentów, często pochodzących z tradycyjnie niedostatecznie reprezentowanych populacji, w celu zwiększenia ich widoczności i wkładu w przemysł winiarski.

Twórcy nowo utworzonej Fundacji Vida Valiente podejmują temat filantropii winiarskiej, szczególnie poprzez edukację, jako kolejny krok naprzód: są to weterani branży winiarskiej, którzy wspierają studentów pierwszego pokolenia przez całą karierę w college'u i poza nią, niezależnie od tego, czy kariera ta jest w fazie wino.

Mechanizm działania Fundacji Vida Valiente jest prosty, co szczegółowo opiszę poniżej. Ale kontekst ich programu i jego wykonania nie jest taki. Pomyślna realizacja programu należy się czterem założycielom Fundacji, których własne doświadczenia życiowe odzwierciedlają uznanie dla wyzwań związanych z godzeniem skromnego pochodzenia z najwyższymi wyróżnieniami i – co najbardziej wymowne – burzliwą przeprawą pomiędzy nimi. „Jak poradzić sobie z zamieszaniem” pomiędzy skromnym początkiem z jednej strony a sukcesem zawodowym z drugiej, to dla mnie sedno programu Fundacji i najważniejszy powód, dla którego odniesie sukces w dalszym rozwoju.

Oto cztery punkty, na które warto zwrócić uwagę na temat Fundacji. Mechanika jest opisana w prosty sposób, ale po niewielkim omówieniu pojawia się dynamiczna sieć o złożonym znaczeniu. Śledzenie tej złożonej sieci ukazuje jeden z najciekawszych osiągnięć filantropii winiarskiej w ostatnich latach.

Studenci muszą już zostać przyjęci do Stanford.

Obecnie wskaźnik akceptacji studentów pierwszego roku na Uniwersytecie Stanforda wynosi nieco ponad pięć procent. Fundacja Vida Valiente ma na celu wsparcie 25 z tych studentów stypendiami na każdy z czterech lat studiów.

„Pięć procent” to tylko jedna z przerażającej liczby statystyk dotyczących puli kandydatów. Współzałożycielka Fundacji Susana Cueva Drumwright, której wychowanie odzwierciedla wielu uczniów, do których ma nadzieję dotrzeć, ukończyła szkołę średnią z oceną średnią 4.0, przy stosunku uczniów do doradców wynoszącym 464 do 1. Ich szanse nie kończą się wraz z przyjęciem: 90 procent studentów pierwszego pokolenia o niskich dochodach w USA kończy szkołę w ciągu sześciu lat, a 33 procent rezygnuje po trzech latach.

Nowo przyjęci studenci Uniwersytetu Stanforda, będący pierwszym pokoleniem studiujących na uczelni i pochodzącymi z gospodarstw domowych o niskich dochodach, stanowią zwycięską populację, która pokonała już wszelkie przeciwności losu. Jeśli można było postawić na inwestowanie w młodych ludzi wykazujących się odpornością, odwagą, hartem ducha i inteligencją – to dobre pieniądze są na nich. Współzałożycielka Hayes Drumwright zwraca uwagę, że nazwa fundacji, Vida Valiente, oznacza prowadzenie odważnego życia i ciągłe robienie rzeczy, które mogą być trudne. Inni ludzie (w tym ci z Fundacji) obstawiają, że studenci będą żyć odważnie, a oni jednocześnie stawiają na siebie.

Stypendyści Vida Valiente to studenci pierwszego pokolenia z gospodarstw domowych o niskich dochodach.

Bycie studentem w pierwszym pokoleniu oznacza, że ​​jako pierwsi w rodzinie uczęszczają do college'u, co w konsekwencji oznacza, że ​​edukacja na uniwersytecie nie była dla nich normalna. Sami opracowują cały proces, często bez większych wskazówek lub wiedzy poufnej rodziców lub starszego rodzeństwa: jak na przykład ubiegać się o stypendium, jakie są dostępne stypendia, które szkoły są lepsze dla jakiego typu uczniów, jak wybrać szkołę kierunku studiów i jak nawiązywać zdrowe relacje z profesorami i pracownikami.

Krzywa uczenia się normalizacji edukacji w szkołach wyższych jest stroma i nigdy się nie kończy, a wielu uczniów nie ma luksusu skupiania się na „tylko” chodzeniu na zajęcia i odrabianiu zadań domowych. Często podejmują pracę, aby na przykład pokryć wydatki i wysłać pieniądze do domu, co również odwraca uwagę od czasu spędzanego na zajęciach pozalekcyjnych lub towarzyskich z rówieśnikami.

Fundacja Vida Valiente przyznaje stypendia za ostatnie pieniądze.

Konieczność utrzymania pracy podczas studiów to jeden z powodów, dla których stypendia „ostatniego dolara” są tak ważne. Stypendia eliminują przynajmniej część niepokojów i obaw związanych z koniecznością zdobycia wystarczającej ilości pieniędzy, aby ukończyć szkołę, jednocześnie umożliwiając studentom poświęcenie czasu i uwagi na osiągnięcie sukcesu w samych zajęciach.

Fundacja oferuje wbudowany program przywództwa.

Wbudowany program przywództwa może być największą zmianą oferowaną przez Fundację Vida Valiente. Bez wątpienia wsparcie finansowe Fundacji jest niezbędne dla spokoju ducha uczniów. Ale podobnie jest z kulturowym i społecznym wsparciem w pokonywaniu studiów i kariery zawodowej, szczególnie gdy żadna ze ścieżek nie jest znana, znormalizowana lub gęsto wypełniona wzorami do naśladowania z młodości, do których można uzyskać natychmiastowy dostęp.

Program Vida Valiente obejmuje szkolenia poza siedzibą firmy z udziałem w pełni obecnych liderów/mentorów, których wiedza wykracza daleko poza wino i obejmuje również takie obszary, jak technologia, finanse i budownictwo. „Naszym zadaniem przywódców jest zaangażowanie, a nie tylko rozmawianie z uczniami” – powiedziała Susana Drumwright. „Dzielić się z nimi posiłkami, angażować się i wchodzić z nimi w interakcję. Spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem ze strony liderów, którzy zastanawiali się, jak wygląda długoterminowa relacja”.

Wszyscy czterej założyciele Fundacji powołują się na rolę mentorów i rodzaj „nieformalnego szkolenia przywódczego”, które ułatwiło im karierę. Na przykład życiorys winiarza Sama Kaplana obejmuje wina za 100 punktów i najwyższe oferty w Premiere Napa Valley, we współpracy z Drumwrights w winnicy Memento Mori od 2010 r. przed założeniem Vida Valiente w listopadzie 2021 r. Sukces ten nastąpił po jego dzieciństwie na skraju kryzysu. rezerwat w Oklahomie, opieka mentorska Gary’ego Andrusa z Pine Ridge oraz szkolenie „w winnicy” w Hiszpanii i dolinie Willamette Valley przed lądowaniem w Napa. Sto dolarów z ceny butelki wynoszącej 250 dolarów za ruch Vidy Valiente zostanie bezpośrednio wesprze Fundację.

Etyka Kaplana odzwierciedla wiarę założycieli w Vida Valiente i ich uczniów. „Tak często zapominamy, jak to wszystko się dzieje, że po prostu nie dzieje się to magicznie” – powiedział Kaplan. „Dla mnie biznes winiarski zawsze polegał na harowaniu tyłków. Zacząłem od zera i pracowałem tak ciężko, jak tylko mogłem, aby się uczyć.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/cathyhuyghe/2022/06/20/the-kids-to-take-a-chance-on-wine-philanthropy-revisioned/