Szefowie Kansas City zostają ożywieni przez byłego Pittsburgha Steelera Melvina Ingrama

Śmieci jednej drużyny są skarbem innej drużyny.

Po tym, jak Kansas City Chiefs przejęli Melvina Ingrama 2 listopada za zaledwie wybór w szóstej rundzie od Pittsburgh Steelers – drużyny, z którą Chiefs zmierzą się podczas niedzielnego meczu barażowego – weteran edge rusher poprawił swoją obronę.

„Sprowadzasz faceta z taką mocą i dumą”, powiedział Chiefs, Travis Kelce, „to sprawia, że ​​wszyscy grają lepiej”.

Zawodnik, którego Kelce nazywa „mistrzem swag”, zrobił przełomowa gra w 18. tygodniu przeciwko Denver Broncos.

Gdy Denver prowadził 21-20 i miał piłkę na linii 10 jardów Chiefs w czwartej kwarcie, Ingram uderzył uciekającego Melvina Gordona za linią wznowienia, aby wymusić fumble, na które Nick Bolton zwrócił 86 jardów, aby uzyskać przyłożenie.

Ingram jest znany jako bardziej rzucający się na podania. Ale w pierwszej grze Broncos w trzeciej kwarcie rzucił także Gordona, swojego przyjaciela i byłego kolegę z drużyny Los Angeles Chargers, za stratę trzech jardów w kolejnej grze biegowej.

„On tam jest niedopasowany”, powiedział rozgrywający Chiefs, Patrick Mahomes. „Jest tak samo dobry przeciwko biegowi, jak i podaniu”.

Niezależnie od tego, czy chodzi o bieg, czy podanie, Ingram z pewnością będzie podekscytowany, by stawić czoła drużynie Steelers, która go wymieniła i nazwała „zakładnikiem”. W końcu koordynator obrony Steve Spagnuolo wychwalał zaciekłość Ingrama, mówiąc, że gra „zły”.

„Uwielbiam to” – powiedział Spagnuolo. „On po prostu powala ludzi i myślę, że to zaraźliwe”.

Gra Ingrama wpłynęła na resztę obrony Chiefs.

Od pierwszego meczu Ingrama z Chiefs 7 listopada, Kansas City wygrało osiem z dziewięciu meczów, a obrona rozegrała pięć meczów z rzędu, w których zdobyła 14 lub mniej punktów.

Był bardziej obcy w Steelers, którzy prowadzą NFL z 55 workami, ale jego obecność w Chiefs pozwoliła ich najlepszemu obrońcy, Chrisowi Jonesowi, przejść z defensywy do jego bardziej naturalnej pozycji w defensywie.

„Ingram idealnie tam pasował” – powiedział główny trener Andy Reid. „Jest bardzo inteligentny, a jego postawa jest fenomenalna i wszyscy faceci go szanują”.

Ingram, który wymienił Erica Weddle'a, Jarreta Johnsona i Dwighta Freeneya jako mentorów, wywarł wrażenie na Spagnuolo jako weteranie lidera. Koordynator defensywy zauważył, że po sobotnich spotkaniach zespołu Ingram będzie siedział z jak największą liczbą różnych kolegów z drużyny.

„Jest naprawdę dobry z młodymi chłopakami” — powiedział Spagnuolo — „w salach konferencyjnych wokół budynku”.

Pytanie brzmi, czy ten weteran lider wróci w przyszłym sezonie. 

Steelers podpisali z nim roczny kontrakt o wartości 4 milionów dolarów poza sezonem i zapłacili większość jego pensji.

Ingram skończy 33 lata w kwietniu, ale Chiefs w czapkach z daszkiem mogą potrzebować pomocy w defensywie w przyszłym roku. Alex Okafor jest wolnym agentem po sezonie, a Frank Clark prawdopodobnie nie wróci.

Jeśli Chiefs wypuszczą Clarka po sezonie, będzie tylko 12.9 miliona dolarów, i mogliby uniknąć płacenia mu ponad 40 milionów dolarów, które pozostały z jego umowy.

Ingram mógł również pójść w ślady innego Pro Bowlera Terrella Suggsa, którego Chiefs podobnie zdobyli pod koniec sezonu, w którym zdobyli Super Bowl w 2019 roku. 37-letni wówczas zawodnik przeszedł na emeryturę po wygraniu ringu z Chiefs.

Suggs zagrał w dwóch meczach sezonu regularnego i trzech meczach play-off dla Chiefs, odnotowując jeden worek. Ingram również ma tylko jeden worek, ale odegrał bardziej znaczącą rolę, rozpoczynając sześć z dziewięciu meczów z Kansas City.

Bez względu na to, jaka jest przyszłość Ingrama, jest on atutem w teraźniejszości.

- Dobrze mu to wyszło - powiedział Reid. „I cieszymy się, że go mamy”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jefffedotin/2022/01/13/the-kansas-city-chiefs-are-revitalized-by-former-pittsburgh-steeler-melvin-ingram/