Paradygmat inwestycyjny się odwrócił

Jeśli Twój portfel inwestycyjny ostatnio zmagał się z problemami, być może nadszedł czas, aby przemyśleć swoją strategię. Równie dobrze może być tak, że to, co sprawdziło się w inwestowaniu w ciągu ostatnich dziesięciu lat, nie zadziała w ciągu następnych dziesięciu lat, podczas gdy inwestycje, które nie zadziałały w ciągu ostatnich dziesięciu lat w inwestowaniu, mogą być tym, co będzie działać lepiej w ciągu następne dziesięć lat.

Mówiąc prościej, może nadszedł czas, aby posłuchać rady George'a Costanzy z Seinfelda, który powiedział: „Jeśli każdy twój instynkt jest zły, to musi być odwrotnie”.

Warto zastanowić się, dlaczego tak może być w przypadku inwestowania dzisiaj.

Od globalizacji do deglobalizacji

Wydaje się, że globalizacja osiągnęła szczyt, a deglobalizacja rozpoczęła się, co wydaje się być wieloletnim trendem. Firmy przywracają produkcję, podczas gdy kraje próbują znaleźć sposób na większą niezależność energetyczną. Przepływy kapitałowe również ulegają deglobalizacji. Chiny nie finansują już amerykańskiego deficytu budżetowego poprzez zakup amerykańskich obligacji skarbowych, podczas gdy Stany Zjednoczone utrudniają amerykańskim inwestorom inwestowanie w niezaangażowanych krajach. Jednocześnie Rosja i Chiny tworzą koalicję krajów, aby handlować lokalnymi walutami, zamiast używać dolarów amerykańskich jako waluty pośredniczącej. Wszystkie te trendy będą miały wpływ na stopy procentowe, kursy wymiany walut i inflację.

Spadek cen towarów do wzrostu cen towarów

Dziesięć lat temu ceny towarów były niezwykle wysokie, a firmy inwestowały ogromne sumy pieniędzy, aby zwiększyć produkcję tych towarów. Jak mówią na rynkach towarowych, lekarstwem na wysokie ceny są wysokie ceny. Nowa podaż zalała rynek, a ceny towarów spadły, aż osiągnęły dno w marcu 2020 r. Od tego czasu ceny towarów zaczęły rosnąć, ale nie rosły wystarczająco ani na tyle długo, aby firmy mogły inwestować w nową produkcję. O ile inwestycje i produkcja towarów nie wzrosną gwałtownie, następne dziesięć lat będzie prawdopodobnie oznaczać dekadę rosnących cen towarów, co wpłynie na popyt konsumencki, marże zysku przedsiębiorstw i stopy procentowe.

Niska inflacja do wysokiej inflacji

Inflacja długo spała do 2021 r., przy czym średnia stopa inflacji na ogół utrzymuje się poniżej 2% rocznie przez dekadę do 2021 r. Obecnie inflacja jest na najwyższym poziomie od 40 lat i istnieją przekonujące powody, by się tego spodziewać. wysokie stopy inflacji prawdopodobnie się utrzymają. Wśród tych powodów są omówione powyżej deglobalizacje i rosnące trendy cen towarów. W środowisku o wysokiej inflacji stopy procentowe prawdopodobnie wzrosną, a wskaźniki P/E prawdopodobnie spadną, podobnie jak miało to miejsce w latach 1970., co ma istotne implikacje dla rynku akcji, rynku obligacji i rynku nieruchomości.

Tendencje te prawdopodobnie utrzymają się przez lata, co oznacza, że ​​prawdopodobnie utrzymają się również implikacje inwestycyjne.

Obligacje skarbowe o stałym dochodzie były świetną inwestycją w ciągu ostatniej dekady. Wraz ze spadkiem stóp procentowych ceny obligacji z kolei wzrosły, umożliwiając inwestorom w obligacje generowanie atrakcyjnego zwrotu do momentu, gdy rentowność obligacji obniży się w 2020 r. prawdopodobnie będzie musiała odmówić. Co więcej, inflacja nadal jest znacznie wyższa od stopy procentowej, jaką płacą obligacje skarbowe, co oznacza, że ​​inwestorzy w obligacje skarbowe uzyskują ujemną stopę zwrotu po skorygowaniu o inflację. Obligacje skarbowe mogą być przydatne w handlu taktycznym, ale jako inwestycja długoterminowa wydaje się to kiepskim pomysłem.

Giełda w Stanach Zjednoczonych była w ciągu ostatniej dekady najlepiej prosperującą giełdą na świecie, napędzaną przez wykup akcji i bańkę na giełdach technologicznych. Bańka na akcjach technologicznych już zaczęła się opróżniać. Akcje amerykańskie powinny odczuwać dużą presję ze względu na wyższe stopy procentowe, kompresję marż i spadające wskaźniki P/E. Wcale nie byłoby zaskoczeniem, gdyby amerykański rynek akcji wypadł słabiej w porównaniu z rynkami akcji innych krajów w przyszłości.

Inwestowanie pasywne i inwestowanie w rozwój prawdopodobnie również wymaga wyrównania. Fundusze pasywne mają tendencję do posiadania większej liczby tych firm, które są najbardziej przewartościowane. Dlatego indeks S&P 500 jest zdominowany przez przewartościowane akcje wzrostowe, takie jak TeslaTSLA
. Jednocześnie wysoka inflacja i rosnące stopy procentowe mogą być toksyczne dla spółek wzrostowych, które mają podwyższone wskaźniki P/E, podczas gdy akcje wartościowe, które już skompresowały wskaźniki P/E, mają większe szanse na osiągnięcie lepszych wyników w ujęciu względnym. W przeciwieństwie do ostatnich dziesięciu lat, kolejne dziesięć lat wydaje się dobrym czasem dla aktywnych menedżerów w porównaniu z funduszami pasywnymi, podczas gdy może bardzo dobrze przewyższyć inwestycje rozwojowe po dekadzie słabszych wyników.

Inwestycje alternatywne były wściekłością w ciągu ostatniej dekady. Venture capital, fundusze wykupu i fundusze nieruchomości pozyskały ogromną ilość kapitału i dobrze sobie radziły dzięki niskiej inflacji, spadającym stopom procentowym i rosnącej bańce na giełdach technologicznych. Przy wysokiej inflacji, rosnących stopach procentowych i deflacji bańki na akcjach technologicznych, te alternatywne strategie inwestycyjne będą generalnie miały trudności z generowaniem takich zwrotów, jakie inwestorzy generowali w przeszłości.

Japoński rynek akcji wygenerował około połowy zwrotu z indeksu S&P 500 w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Ale japońskie akcje są niedrogie, dobrze skapitalizowane i mają o wiele mniejsze wymagania w zakresie nakładów inwestycyjnych związanych z reshoringiem w porównaniu z firmami amerykańskimi. Ponadto Japonia jest prawdopodobnie jednym z najbardziej stabilnych politycznie krajów na świecie i prawdopodobnie tak pozostanie. Japońskie akcje wydają się dobrym pomysłem na lepsze wyniki niż akcje amerykańskie w ciągu następnej dekady.

Dziesięć lat temu akcje z rynków wschodzących były przewartościowane iw rezultacie w ciągu ostatnich dziesięciu lat akcje wschodzące nigdzie nie zniknęły. Jednak żadne akcje z rynków wschodzących nie są niedowartościowane. Wydaje się, że w przyszłości Azja przerośnie resztę świata, podczas gdy Ameryka Południowa jest pełna towarów, których świat potrzebuje. Podczas gdy akcje rynków wschodzących były straszliwą inwestycją w ciągu ostatniej dekady, tendencja ta prawdopodobnie odwróci się w przyszłości.

Cena złota również nigdzie nie zeszła w ciągu ostatnich dziesięciu lat. W ciągu najbliższych dziesięciu lat podstawowe środowisko dla złota wygląda całkiem atrakcyjnie. Inflacja rośnie, ceny towarów rosną, a akcje i obligacje prawdopodobnie przyniosą w przyszłości znacznie niższe zwroty. Tymczasem deficyty w USA prawdopodobnie będą nadal rosnąć, a zagraniczne banki centralne gromadzą złoto jako rezerwy walutowe. W przeciwieństwie do ostatnich dziesięciu lat, następne dziesięć lat wydaje się dobrym momentem na posiadanie znaczącej alokacji w złocie.

Co najważniejsze, środowisko inwestycyjne zmieniło się z łatwego w trudne. To, co działało wcześniej, niekoniecznie będzie działać w przyszłości. Ważne jest, aby zrozumieć, jak zmieniło się otoczenie makroekonomiczne i co to oznacza dla Twojego portfela inwestycyjnego w przyszłości.

Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją konkretnej strategii. Poglądy są poglądami Adama Straussa na dzień publikacji i mogą ulec zmianie oraz wyłączenie odpowiedzialności Pekin Hardy Strauss Wealth Management.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/adamstrauss/2022/08/31/the-investment-paradigm-has-flipped/