Korekta na rynku mieszkaniowym jest daleka od przekroczenia – oprocentowanie kredytów hipotecznych skoczyło z powrotem o ponad 6%

Tej wiosny, Fed odkurzył stary podręcznik walki z inflacją. Wygląda to tak: bank centralny wywiera presję na wzrost długoterminowych stóp procentowych – w tym oprocentowania kredytów hipotecznych – poprzez sygnalizowanie, że stopy krótkoterminowe wkrótce wzrosną. Te gwałtownie rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych obniżają zarówno sprzedaż domów, jak i budowę domów. Powoduje to spadek popytu na towary (takie jak drewno i beton) oraz dobra trwałe (takie jak blaty i lodówki). Te spadki gospodarcze rozprzestrzeniły się następnie na resztę gospodarki i teoretycznie pomagają ograniczyć inflację.

Połączenia faza korekty obudowyoczywiście już się rozpoczęło.

W całym kraju kupujący do domu wstrzymują swoje wyszukiwanie. Z roku na rok, sprzedaż nowych domów i Istniejące Wyprzedaże Domowe spadły o 29.6% i 20.2%. I zaczyna się budownictwo jednorodzinne i wnioski o zakup kredytu hipotecznego spadły odpowiednio o 18.5% i 23%. Mówiąc prościej: aktywność mieszkaniowa kurczy się – szybko.

Bez względu na to, jak to nazwiesz – a korekta mieszkaniowa, recesja mieszkaniowalub kryzys mieszkaniowy— to jeszcze nie koniec. Wystarczy spojrzeć na oprocentowanie kredytów hipotecznych. Na początku roku średnia 30-letnia stała stopa oprocentowania kredytów hipotecznych wynosiła 3.1%. To już dawno minęło. W czwartek, wspiął się do 6.23%—drugi najwyższy odczyt oprocentowania kredytów hipotecznych z 2022 r.

Jeśli pożyczkobiorca wziąłby 500,000 dolarów kredytu hipotecznego o oprocentowaniu 3.2%, zobaczyłby miesięczną spłatę w wysokości 2,162 dolarów. Przy stawce 6.23% ta miesięczna spłata wyniesie 3,072 USD w ciągu 30-letniej pożyczki. Te podwyższone oprocentowanie kredytów hipotecznych — w połączeniu z pieniste ceny domów to skoczyło 43% podczas pandemii—po prostu sprawić, by nowe miesięczne płatności były niedostępne dla wielu potencjalnych nabywców. Inne gospodarstwa domowe (patrz wykres poniżej) całkowicie utraciły prawo do kredytu hipotecznego.

Zobacz ten interaktywny wykres na Fortune.com

Dopóki zarówno oprocentowanie kredytów hipotecznych, jak i ceny domów utrzymają się na tak wysokim poziomie, znawcy branży twierdzą, że rynek mieszkaniowy będzie nadal spadać.

Wcześniej w tym tygodniu, Goldman Sachs opublikował poprawioną prognozę. Bank inwestycyjny prognozuje teraz, że PKB nieruchomości spadnie o 8.9% w 2022 r., a kolejne 9.2% w 2023 r. Oznaczałoby to pierwszy kryzys mieszkaniowy w erze po Wielkim Kryzysie Finansowym. Sprawca? Kryzys przystępności (patrz wykres poniżej) spowodowany gwałtownym wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych.

Zobacz ten interaktywny wykres na Fortune.com

Zła wiadomość dla kupujących? Może minąć trochę czasu, zanim nastąpi znaczna ulga w stawce.

„Nadal oczekuję, że stałe stopy procentowe wyniosą średnio 5.5% do końca roku”, mówi Mark Zandi, główny ekonomista w Moody's Analytics. Fortune.

Kiedy rynek pracy w USA zacznie słabnąć, mówi Zandi, rynki finansowe powinny zacząć łagodzić oprocentowanie kredytów hipotecznych; teoretycznie osłabiony rynek pracy w połączeniu ze spadającą inflacją skłoniłby Fed do złagodzenia walki inflacyjnej. Jeśli jednak przegrzany rynek pracy utrzyma się, stawki mogą wzrosnąć.

„Oczywiście, jeśli rynek pracy pozostanie odporny, Fed będzie musiał zacieśnić politykę jeszcze bardziej agresywnie, niż przewidują to rynki, a oprocentowanie kredytów hipotecznych [wzrosłoby] wyższe, a ostateczne szkody dla rynku mieszkaniowego [byłyby] większe”, zauważa Zandi. .

Chcesz być na bieżąco korekta mieszkaniowa? Śledź mnie na Twitter at @WiadomościLambert.

Ta historia została pierwotnie przedstawiona na fortune.com

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/housing-market-correction-far-over-095616427.html