Gospodarka może wyglądać na pogrążoną w recesji, ale wciąż nie wiemy tego na pewno

Z lotu ptaka kontenery morskie stoją bezczynnie w porcie Oakland 21 lipca 2022 r. w Oakland w Kalifornii. Kierowcy ciężarówek protestujący przeciwko kalifornijskiemu prawu pracy Assembly Bill 5 (AB5) zamknęli działalność w porcie w Oakland po blokowaniu wejść do terminali kontenerowych w porcie przez ostatnie cztery dni. Szacuje się, że 70,000 5 niezależnych kierowców ciężarówek w Kalifornii jest dotkniętych stanową ustawą AB2019, ustawą o gospodarce koncertowej uchwaloną w XNUMX r., która utrudniła firmom klasyfikowanie pracowników jako niezależnych wykonawców zamiast pracowników. Zamknięcie portu przyczynia się do bieżących problemów z łańcuchem dostaw. 

Justin Sullivan | Getty Images

Raport o PKB za drugi kwartał dostosował gospodarkę do wspólnej definicji recesji. Ale nie będziemy wiedzieć na pewno, czy zostanie oficjalnie uznany za taki przynajmniej przez miesiące.

Dzieje się tak dlatego, że oficjalnym arbitrem w takich sprawach jest Komisja ds. Datowania Cykli Koniunkturalnych przy Krajowym Biurze Badań Ekonomicznych, która nie używa tej samej definicji jako powszechnie akceptowany, mówiący o co najmniej dwóch kolejnych kwartałach ujemnego wzrostu.

Raczej NBER definiuje recesję jako „znaczny spadek aktywności gospodarczej, który jest rozłożony na całą gospodarkę i trwa dłużej niż kilka miesięcy”.

Może to oznaczać kolejne kwartały spadków. W rzeczywistości za każdym razem, gdy od 1948 r. PKB spadał przez co najmniej dwa kwartały z rzędu, NBER ostatecznie ogłaszał recesję. PKB w drugim kwartale spadł o 0.9%, podczas gdy według Biura Analiz Ekonomicznych w pierwszym kwartale odnotowano spadek o 1.6%.

Jednak Biuro nawet nie traktuje PKB jako głównego czynnika w swoich rozważaniach i ogłosiło recesję w 2001 r., bez kolejnych spadków.

I tym razem przygotuj się na niespodziankę: praktycznie nie ma głównych ekonomistów z Wall Street, którzy spodziewaliby się, że NBER stwierdzi, że w pierwszej połowie 2022 r. gospodarka amerykańska znajdowała się w recesji.

„Przez pierwszą połowę roku nie byliśmy w recesji, ale rośnie prawdopodobieństwo, że znajdziemy ją pod koniec roku” – powiedział Mark Zandi, główny ekonomista Moody's Analytics.

Podobnie jak jego koledzy z ulicy, Zandi powiedział, że tętniący życiem rynek pracy – który pomimo dodania w tym roku 457,000 XNUMX miejsc pracy miesięcznie nadal nie powrócił do poziomu sprzed Covid – jest głównym powodem, dla którego NBER nie ogłosi recesji. Ale są też inni.

„Stworzyliśmy zbyt wiele miejsc pracy. Mieliśmy rekordowo mało zwolnień, mieliśmy rekordowo dużo nieobsadzonych stanowisk. Wydatki konsumentów i inwestycje przedsiębiorstw były pozytywne” – stwierdził. „Po prostu nie widzę, żeby ogłaszali recesję”.

Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w środę, że według niego gospodarka nie znajduje się w prawdziwej recesji, a nawet zakwestionował dokładność danych o PKB.

„To, co mamy obecnie, nie wygląda na” recesję, powiedział Powell. „A prawdziwym powodem jest to, że rynek pracy wysyła taki sygnał siły gospodarczej, że naprawdę kwestionujesz dane o PKB”.

Kryteria NBER

Konsekwencje polityczne

Kwestia recesji stała się kwestią polityczną.

Na początku tego miesiąca Biały Dom wywołał pewne wątpliwości po publikacji tej informacji blogu podkreślając, że gospodarka nie znajduje się w recesji. Krytycy zarzucali administracji, że próbowała zmienić długo przyjętą definicję, a media postąpiły zgodnie, odnotowując czynnik NBER.

W poście zauważono, że „holistyczne dane”, takie jak „rynek pracy, wydatki konsumentów i przedsiębiorstw, produkcja przemysłowa i dochody”, składają się na prawdziwą definicję recesji.

„Na podstawie tych danych jest mało prawdopodobne, aby spadek PKB w pierwszym kwartale tego roku – nawet jeśli po nim nastąpił kolejny spadek PKB w drugim kwartale – wskazywał na recesję” – napisano w poście.

„Decydenci bez wątpienia będą się wiązać, próbując wyjaśnić, dlaczego amerykańska gospodarka nie znajduje się w recesji. Mają jednak mocny punkt widzenia” – stwierdził Seema Shah, główny specjalista ds. strategii globalnej w firmie Lead Global Investors. „Chociaż dwa kolejne kwartały ujemnego wzrostu technicznie rzecz biorąc stanowią recesję, inne bardziej aktualne dane ekonomiczne nie potwierdzają recesji”.

Nawet jeśli NBER nie ogłosi recesji w pierwszej połowie, gospodarka jest daleka od wyjścia z kryzysu. Wyższe stopy procentowe, utrzymująca się inflacja i historycznie złe nastroje konsumentów i przedsiębiorstw stwarzają poważne zagrożenia na przyszłość.

Wielu z tych samych ekonomistów, którzy wątpią w recesję w pierwszej połowie, twierdzi, że jest ona wysoce prawdopodobna w ciągu najbliższego roku.

„Ludzie mają bardzo negatywne nastawienie. Jest tak ciemno, jak nigdy dotąd” – powiedział Zandi, ekonomista Moody's. „Nigdy nie widziałem czegoś podobnego, jeśli chodzi o oczekiwanie na nadchodzącą złą gospodarkę. W ostatecznym rozrachunku recesja oznacza utratę wiary. Konsumenci tracą wiarę, że będą mieli pracę, przedsiębiorstwa tracą wiarę, że będą w stanie sprzedać to, co wyprodukują. Ryzyko jest bardzo wysokie, stracimy wiarę i wpadniemy w recesję”.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/07/28/the-economy-may-look-like-its-in-recession-but-we-still-dont-know-for-sure.html