Brudna prawda, że ​​zdrowie gleby gra w winie

Spacerując po alzackiej winnicy Le Clos Madelon Josepha Cattina, trudno sobie wyobrazić, że kiedyś było to pole bitwy z I wojny światowej.

W pełni pokryte podłoże jest miękkie, przypominające gąbkę pod stopami. Kurczaki żerują swobodnie w winnicy. Bezkrytycznie wydobywane korki ziemi ujawniają wilgotną, żywą glebę pełną życia mikrobiologicznego.

Dla kontrastu, sąsiednia winnica zawiera nagą, suchą, popękaną ziemię. Monocrop winorośli rosnących na dostrzegalnie martwej glebie.

Terroir, „gdzieś” wina, obejmuje tradycję, klimat, ukształtowanie terenu i glebę. Do niedawna gleba równała się rodzajowi, takiemu jak wapienny, wapienny czy wulkaniczny.

Współczesne postępy naukowe wykraczają poza rodzaj gleby, ujawniając, że w żywej glebie istnieje ogromny świat drobnoustrojów. Badania wskazują, że ten świat ma kluczowe znaczenie dla produkcji wysokiej jakości produktów rolnych, takich jak wino, a przy odpowiednim zarządzaniu oferuje potencjał w walce ze zmianami klimatycznymi. Ten świat, znany jako biom glebowy, jest mały, ale potężny.

Ekosystem podziemny

Wykorzystując rodzimą florę jako okrywową ziemię między winoroślami, a także powstrzymując się od syntetycznych herbicydów i pestycydów, winnica Le Clos Madelon jest bogata w organiczne składniki odżywcze i zatrzymuje wodę, co jest niezbędne dla zdrowej winnicy.

To, co widoczne nad ziemią, karmi niewidzialną społeczność pod ziemią. Jako organizm jednokomórkowy, same drobnoustroje glebowe nie mogą wiele zdziałać. Dlatego żyją w społecznościach, czyli według Anne Biklé, biologa i współautorki Ukryta połowa natury: mikrobiologiczne korzenie życia i zdrowia, gildie.

Stacjonarna winorośl ma niewielką ochronę przed patogenami. Jednak dzięki ewolucyjnemu quid pro quo winorośl i drobnoustroje żyją w wzajemnie korzystnym związku.

„Ze względu na ich mobilność, grzyby mikoryzowe, zwane także grzybami aportującymi, oraz bakterie, zwane również pożeraczami azotu, pozyskują i dostarczają składniki odżywcze, których roślina nie może zdobyć w inny sposób” — mówi Biklé.

I odwrotnie, poprzez fotosyntezę winorośl zamienia się w CO2 do pokarmu drobnoustrojów w postaci wysięków. Pożyteczne mikroorganizmy przebywają blisko winorośli w celu zdobycia pożywienia, jednocześnie zapewniając ochronę przed patogenami. Ponadto wymiana ta w naturalny sposób pochłania dwutlenek węgla z atmosfery i magazynuje go w glebie.

„To pole siłowe typu Star Trek. To właśnie robią ochroniarze bakteryjni – nie dają patogenowi absolutnie żadnego miejsca, w którym mógłby się chwycić winorośli” – mówi Biklé.

Czynniki stresogenne dla tego delikatnego ekosystemu – upał, susza, syntetyczne chemikalia, uprawa gleby i erozja – okazują się szkodliwe dla winorośli, zmuszając ją do wyboru między produkcją mniejszej ilości owoców, owoców niższej jakości lub śmiercią.

Nowy horyzont

Gleba jest podzielona na sześć poziomów, podobnie jak warstwy flory w ekosystemie górskim, tylko odwrócone.

Najwyższa warstwa powierzchni ziemi nazywana jest wierzchnią warstwą gleby. Nauka uważa, że ​​jest to miejsce o najwyższym poziomie materii organicznej i koncentracji aktywnych mikroorganizmów. To tam wchłaniana jest woda i gdzie światło słoneczne pomaga we wzroście rośliny.

W tej warstwie uprawia się 150% światowej żywności, ale w ciągu ostatnich XNUMX lat połowa wierzchniej warstwy gleby została utracona. Jeden winowajca uprawia ziemię — kopie i odwraca pierwsze sześć do dziesięciu cali gleby.

Porządek naturalny dyktuje warstwy lasów alpejskich gór i poziomy glebowe. Uprawa gleby niszczy delikatną społeczność drobnoustrojów, dodając stres, taki jak utrata wchłaniania wody, otwierając drzwi dla czających się patogenów i potencjalnie zagrażając jakości owoców i życiu winorośli.

Współczesna nauka spotyka się ze starożytnymi praktykami rolniczymi

„Podstawą dla wielu obaw dotyczących życia w glebie od mojego końca jako geologa była ilość, która uległa degradacji w czasie. Długoterminowy sposób, w jaki uprawiamy ziemię, wpłynął na żyzność gleby. Produkcja wina nie jest na to odporna” — mówi David R. Montgomery, profesor geomorfologii na Uniwersytecie Waszyngtońskim i autor Rosnąca rewolucja: przywracanie naszej gleby do życia .

Naukowe zrozumienie biomu gleby jest w powijakach. Ale to, co wiadomo, wskazuje na staroświeckie rozwiązania w zakresie utrzymania lub odbudowy zdrowej gleby.

Po pierwsze, ogranicz do minimum naruszenie gleby, unikaj orki. Po drugie, „zachowuj różnorodność roślin i stałe uprawy okrywowe – nie gołą ziemię – utrzymując przepływ wydzielin, wprowadzając węgiel i materię organiczną do gleby, co pomaga odżywiać drobnoustroje i pomaga zapobiegać erozji” – mówi Montgomery.

Zdrowa gleba, wysokiej jakości wino

„Jedne z najgorszych gleb, jakie Anne i ja widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, były na winnicy w hrabstwie Sonoma. Gleba została ubita do piekła między winoroślami” — opowiada Montgomery.

On i Biklé prowadzili badania w pobliskim gospodarstwie, kiedy obserwowali winnicę. „Gleba między rzędami winorośli była intensywnie uprawiana i wyglądała jak pył księżycowy” — dodaje.

Dla tych dwóch naukowców sucha, zakurzona gleba winnic jest sprzeczna z intuicją w stosunku do tego, co jest potrzebne w dotkniętej suszą północnej Kalifornii. Zalecają wilgotną, żyzną, niezakłóconą glebę, przykrytą roślinami okrywowymi przez cały rok, aby zapewnić maksymalną retencję wody.

Wino Robi W Winnicy

W moich badaniach winiarze rutynowo głoszą: „Wino robi się w winnicy”. Nie mogę przestać się zastanawiać nad jakością wina produkowanego w tej winnicy Sonoma.

Odwiedzając winnicę, zwróć szczególną uwagę na stan gleby. Czy czujesz się jak chodzenie po gąbce lub cemencie? Czy ziemia między winoroślą a rzędami jest naga lub porośnięta roślinami? Czy gleba jest spękana, sucha, jałowa lub żyzna i wilgotna? Czy winnica to monokultura winorośli lub różnorodność biologiczna? Czy jego wygląd sugeruje wysokiej jakości, wolne od chemikaliów winogrona? Zapytaj winiarza lub winiarza o praktyki i filozofię uprawy. Następnie zadaj sobie pytanie, jaki rodzaj praktyk w winnicy ma znaczenie dla wina, które spożywasz.

Dobrą wiadomością jest to, że poświęcenie się właściwym praktykom i cierpliwość mogą przekształcić winnicę „proszku księżycowego” w żyzną, żywą glebę pełną mikroorganizmów produkujących wysokiej jakości owoce, jednocześnie pochłaniając węgiel z atmosfery.

„Niektóre z najlepszych win, którymi się delektowaliśmy, pochodziły z winnic, w których przywrócono zdrową, żyzną glebę” — mówi Montgomery. „Przekształcanie przeciętnego wina w znakomite wino”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/michellewilliams/2022/07/21/the-dirty-truth-soil-health-plays-in-wine/