Tłum rejsów powraca, nawet jeśli inwestorzy już nie. Oto dlaczego nadszedł czas, aby się zanurzyć.

Niewiele sektorów pochłonęło tyle bólu, co branża wycieczkowa podczas pandemii, która wstrzymała działalność żeglarską w USA od marca 2020 r. do czerwca ubiegłego roku. Akcje trzech największych operatorów statków wycieczkowych nadal noszą blizny.

Brać




Karnawał

(symbol: CCL), największa na świecie firma wycieczkowa i swego rodzaju przedstawiciel branżowy. Choć akcje spółki znacznie odbiły się od 52-tygodniowego minimum, są o około 55% poniżej notowań z końca stycznia 2020 r., przed wybuchem pandemii.

Za utrzymującym się złym samopoczuciem kryje się wiele czynników. Karnawał i jego główni rówieśnicy,




Grupa Królewska Karaibów

(RCL) i




Holdingi norweskich linii wycieczkowych .

(NCLH), muszą stawić czoła pewnym trudnościom wynikającym z rosnącej inflacji, w tym rosnących kosztów paliwa i presji, jaką wyższe ceny mogą wywierać na wydatki klientów w czasie wolnym. Co więcej, niektórzy potencjalni pasażerowie odmawiają szczepienia na Covid, co w większości przypadków uniemożliwia im podróżowanie, a rentowność przez cały rok jest dopiero za co najmniej rok.

Wyzwania te ledwo potwierdzają klasyczną tezę zwyżkową, ale jest jeden duży powód, aby sądzić, że akcje tego sektora mogą zacząć rosnąć tego lata: ludzie uwielbiają pływać. „Widzimy, że popyt na podróże nadal istnieje” – mówi Jamie Katz, starszy analityk akcji w firmie




Morningstar
,

kto reprezentuje branżę.

Sezon letni – który w normalnych czasach to czas, w którym firmy wycieczkowe generują większość swoich przychodów i zysków – szybko się zbliża, jest to dobry moment na podsumowanie branży.

Pozytywną stroną jest to, że coraz więcej statków wycieczkowych wypływa z portów USA i innych krajów w miarę wzrostu obłożenia statków, czemu sprzyjają mandaty operatorów dotyczące szczepień przeciwko Covid i testów przed wejściem na pokład.

Wydatki na rejsy na pokładzie w restauracjach, spa i innych miejscach tej zimy i wiosny były dobre. Wzrasta liczba rezerwacji na to lato i kolejne lata.

Według Patricka Scholesa, analityka w firmie, ceny biletów utrzymują się całkiem nieźle w porównaniu z poziomem sprzed pandemii w różnych letnich lokalizacjach, takich jak Alaska, Europa i Karaiby.




Truista

Papiery wartościowe. Z danych Truist wynika, że ​​ceny letnich rejsów na Alasce spadły o około 5%, ceny letnich rejsów po Karaibach są wyższe o około 5%, a w Europie wzrosły o 5–10%.

Firma / Pasek informacyjnyOstatnia cenaOd początku roku całkowity zwrot1 rok Całkowity zwrot1/31/20-4/25/22 Total Return
Karnawał / CCL$18.88-6.2%-30.8%-56.1%
Grupa Royal Caribbean / RCL82.387.1-4.0-28.8
Norweskie spółki wycieczkowe / NCLH21.242.4-28.8-60.6
Indeks S&P 500-9.54.238.0

Dane na dzień 4

Źródło: FactSet

Mimo to Scholes obawia się, że ceny mogą spaść, jeśli operatorzy wprowadzą większe obniżki bliżej terminów wylotów, co zauważył w tym roku. „Skumulowane rezerwacje, które znajdą odzwierciedlenie w poziomie obłożenia na wiosnę i lato, nadal znacznie różnią się od poziomów z 2019 r. sprzed pandemii” – mówi. Jednak „biorąc pod uwagę wzrost liczby rezerwacji w ciągu ostatniego miesiąca, poziom obłożenia na wiosnę i lato powinien być lepszy niż w pierwszym kwartale”.

Spośród trzech głównych przedsiębiorstw wycieczkowych z siedzibą w USA, Ostatnią informacją o zarobkach była firma Carnival. W kwartale zakończonym w lutym obłożenie pasażerów wyniosło 54%, w porównaniu z 58% w poprzednim kwartale, w dużej mierze ze względu na wpływ wariantu Omicron, ale w marcu było prawie 70%.

W całej branży „w połowie marca zaczęliśmy odnotowywać znaczny wzrost liczby rezerwacji. To z pewnością pozytywne zjawisko” – mówi Scholes, który mimo wszystko ma rekomendację Sprzedaj w przypadku rekomendacji Carnival i Trzymaj w przypadku dwóch pozostałych.

Chris Woronka, który zajmuje się branżą




Deutsche Bank‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎ ‎
,

ma rekomendację Trzymaj dla wszystkich trzech akcji, co wskazuje na sceptycyzm nawet wśród analityków, którzy widzą wzrosty. „To nadal dobra historia ożywienia gospodarczego, ale inwestorzy są nadal nieco ostrożni” – mówi. „Widzimy, że tegoroczne lato może być swego rodzaju szczytem, ​​a przyszły rok wciąż pozostaje do ustalenia”.

„Nie oznacza to jednak, że akcje powinny spadać” – dodaje Woronka. „Oznacza to po prostu, że stosunek ryzyka do zysku nie jest na tyle atrakcyjny, aby uzasadniać zakup”.

Innym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest to, że aby przetrwać pandemię, firmy te – w szczególności norweskie i Carnival – zgromadziły miliardy dolarów kapitału za pośrednictwem rynków instrumentów dłużnych i emitując więcej akcji. Choć od zeszłego roku żaden z operatorów nie dodał znacznych kwot nowego kapitału w formie długów ani sprzedaży akcji, dodanie większej ilości kapitału własnego rozwadnia lub zmniejsza proporcję własności istniejących posiadaczy, podczas gdy zwiększenie dźwigni finansowej w bilansach zmniejsza zyski ze względu na wyższe płatności odsetkowe .

Firma / Pasek informacyjnyRok fiskalny 2019Ostatni kwartał
Karnawał / CCL
Całkowite zadłużenie (bil)$10.7$32.2
Rozwodnione akcje pozostające w obrocie (mil)6881,137
Grupa Royal Caribbean / RCL
Całkowite zadłużenie (bil)$9.6$21.1
Rozwodnione akcje pozostające w obrocie (mil)210255
Norweskie spółki wycieczkowe / NCLH
Całkowite zadłużenie (bil)$6.8$12.4
Rozwodnione akcje pozostające w obrocie (mil)215392

Całkowite zadłużenie równa się zadłużeniu długoterminowemu plus bieżąca część długu długoterminowego

Źródła: FactSet; raporty firmowe

Steven Wieczyński, analityk w Stifel, twierdzi, że niektórzy inwestorzy nie będą kupować tych akcji, dopóki spółki albo nie osiągną progu rentowności pod względem przepływów pieniężnych, albo nie osiągną dodatnich przepływów pieniężnych, ponieważ „nie chcą podejmować ryzyka, że ​​nastąpi być kolejnym podwyższeniem kapitału własnego lub dodatkowym zadłużeniem.”

Oczekuje się, że spółki nie wrócą do rentowności całorocznej aż do 2023 r., ale zmierzają we właściwym kierunku. Na przykład Carnival podał w komunikacie z 26 kwietnia, że ​​spodziewa się, że miesięczne skorygowane zyski przed odsetkami, podatkami, amortyzacją, czyli Ebitdą, na początku sezonu letniego staną się dodatnie.

Wieczyński ma kupę na Carnival, Royal Caribbean i Norweg. „Rezerwacje w drugiej połowie tego roku i w 23 roku były niezwykle duże, więc popyt istnieje” – mówi. „Jeśli tym firmom uda się po prostu sprowadzić wszystkie swoje statki z powrotem do wody, powinny one być całkiem dobrze skonfigurowane”. To oczywiście wyklucza kolejną poważną porażkę ze strony Covida.

Handicapowanie tych akcji nie jest proste, biorąc pod uwagę różne bazy klientów i obszary mocnych stron.

Norweska, najmniejsza z trzech firm, bardziej niż pozostałe dwie skłania się ku klientom z wyższej półki i luksusowym. „Ich przewaga konkurencyjna polega na tym, że około jedna trzecia ich działalności opiera się na luksusowych rejsach najwyższej klasy” – mówi Scholes Truist. Jednak podnosząc kapitał w czasie pandemii, Norweg zwiększył łączną liczbę wyemitowanych akcji. Na koniec 390 r. osiągnęły one poziom około 2021 mln, czyli o ponad 81% więcej niż 215 mln dwa lata wcześniej.

Norweski nie odpowiedział na prośby o komentarz, ale firma oświadczyła w trakcie swojej wypowiedzi zarobki w czwartym kwartale zadzwonił w lutym, że sfinalizował pewne transakcje, które obniżyły jego roczne koszty odsetek i „mogą obniżyć rozwodnione akcje pozostające w obrocie”.

Carnival musiał także znacznie zwiększyć liczbę wyemitowanych akcji. W pierwszym kwartale finansowym tego roku Carnival miał około 1.1 miliarda akcji, co oznacza wzrost o około 65% w porównaniu z listopadem 2019 roku. Firma podała, że ​​koszty odsetek w tym roku wyniosą około 1.5 miliarda dolarów. Dla porównania, w roku finansowym 200 kwota ta wyniosła około 2019 milionów dolarów.

Rzecznik Carnival, Roger Frizzell, zauważa, że ​​linia wycieczkowa zrefinansowała dług o wartości ponad 9 miliardów dolarów, zmniejszając przyszłe roczne koszty odsetkowe o 400 milionów dolarów, a także że radziła sobie „niezwykle dobrze w poprzednich okresach inflacji”.

Firma, której wieloletni dyrektor generalny Arnold Donald planuje ustąpić w sierpniu, wykonał inne sprytne posunięcia. Obejmują one wycofanie 22 statków z floty i modernizację jej za pomocą kilku nowszych statków, aby zwiększyć efektywność operacji, potencjalnie zwiększając marżę Ebitda do poziomu powyżej poziomu sprzed pandemii, mówi Katz z Morningstar.

Potencjalnym problemem jest jednak to, że firma w dużym stopniu opiera się na podróżnych masowych. Jeśli ten segment „zostanie osłabiony przez inflację lub recesję”, będzie to wywierać presję na Carnival, mówi Katz. Akcje spółki, których cena wynosiła 17 dolarów i ostatnio się zmieniały, były notowane znacznie poniżej 25 dolarów, które jego firma uważa za wartość godziwą.

Od początku pandemii Royal Caribbean osiąga najlepsze wyniki spośród trzech operatorów rejsów wycieczkowych. Od końca stycznia 30 r. akcje spółki straciły prawie 2020%, pokonując spółkę Norwegię, która straciła około 60%, i Carnival, która straciła około 55%. W zeszłym tygodniu cena akcji Royal Caribbean wynosiła około 80 dolarów i była zgodna z ceną godziwą ustalaną przez Morningstar.

„Jakość naszej działalności zyskała na popularności” – mówi Katz, dodając, że firmę uważa się za „naprawdę pragmatycznego operatora”.

Jej wieloletni dyrektor generalny, Richard Fain, ustąpił w styczniu a jego następcą został doświadczony dyrektor finansowy Jason Liberty. Fain pozostaje prezesem. Odegrał strategiczną rolę w modernizacji floty firmy i wydał znaczne środki na rozwój Perfect Day na CocoCay, wyspie na Bahamach, której właścicielem jest Royal Caribbean i która cieszy się popularnością wśród klientów.

Według FactSet, wartość przedsiębiorstwa firmy wynosiła ostatnio około 10 razy więcej niż szacowana Ebitda na 2023 rok, czyli znacznie poniżej średniej z pięciu lat wynoszącej około 12 razy. Royal Caribbean odmówił komentarza, powołując się na zbliżającą się publikację wyników finansowych.

Zauważa Wieczyński z Stifela: „Nie można ignorować tego, jak bardzo Royal osłabił swoją bazę akcjonariuszy w porównaniu z dwoma pozostałymi operatorami statków wycieczkowych. Od końca 2019 r. do 31 grudnia ubiegłego roku spółka Royal Caribbean zwiększyła liczbę wyemitowanych akcji do około 255 mln, co stanowi wzrost o 21%, i jest najmniejszym z trzech operatorów statków wycieczkowych.

Ostatecznie zatem, chociaż wydaje się, że wszyscy trzej duzi operatorzy statków wycieczkowych mają przewagę, stosunkowo ograniczone rozwodnienie spółki Royal Caribbean może sprawić, że będzie to bilet dla inwestorów w akcje spółek wycieczkowych na tym etapie ożywienia gospodarczego.

Napisz do Lawrence'a C. Straussa w [email chroniony]

Źródło: https://www.barrons.com/articles/cruise-stocks-51651184517?siteid=yhoof2&yptr=yahoo