Krytyka, że ​​​​najlepszy zakup to tylko salon Amazon, jest stateczna i nudna

Każdego roku, przez ostatnie 10 do 15 lat, drukowany jest jakiś artykuł, który twierdzi, że Best BuyBBY
nie ma długoterminowej przyszłości, ponieważ zasadniczo należy do AmazonaAMZN
salon wystawowy. Jeden z ostatnich nagłówków takich notatek pochodził Bloomberg w marcu ubiegłego roku, kiedy to napisano, „Oferty Best Buy za bardzo przypominają Amazon".

Niestety, to zabawne, gorące ujęcie jest tak samo nudne jak odcinek dalej 60 Minut o obserwowaniu wysychającej farby w tym momencie.

Best Buy spotyka się z tą samą krytyką od dziesięcioleci, a mimo to wciąż stoi jak zahartowany stary zawodnik w 15. rundzie, gotowy do pokonania dystansu.

Szczerze mówiąc, każdy, kto nadal opowiada się za tym argumentem, nie rozumie, na czym polega wielokanałowy handel detaliczny XXI wieku – a mianowicie, że kluczem do fizycznej strony handlu detalicznego jest odpowiedź na pytanie: „Po co w ogóle przychodzić do sklepu?”

Czy istnieje „showrooming”, czyli praktyka polegająca na tym, że konsument idzie do sklepu obejrzeć produkt, a potem kupić go na Amazonie?

Pewny. Oczywiście.

Ale w tym momencie cała branża jest daleko poza tym. Wpływ ten jest już odczuwalny z roku na rok w bazie sprzedaży w sklepach komputerowych.

Ten sam argument dotyczący showroomu, który nadal nęka Best Buy, można również odnieść do niezliczonych innych – TargetTGT
, Najlepszy Zakup, WalmartWMT
, a nawet domy towarowe, takie jak Macy's, do pewnego stopnia. Jednak w ciągu ostatnich 10 lat sprzedawcy detaliczni masowo doszli do tego dylematu i wprowadzili koncepcje, takie jak gwarancje dopasowania ceny i wygoda odbioru przy krawężniku, aby zrobić to, czego nie można zrobić w przypadku zakupów online, a tym samym odeprzeć wszelkie dalsze skutki zjawisko showroomu.

Best Buy od dawna rozumie klientów nowej ery, będąc jednym z pierwszych sprzedawców detalicznych, którzy wprowadzili kupowanie online z odbiorem w sklepie ponad 12 lat temu, a potem, gdy wybuchła pandemia, będąc jednym z nich pierwsi detaliści całkowicie zamknęli swoje sklepy i zamienili je w przydrożne punkty odbioru, zarówno ze względu na wygodę psychologiczną, jaką pomysł zapewniał klientom, jak i prawdopodobnie jako nieoczekiwany eksperyment mający na celu sprawdzenie, jak wysokie są przychody, jakie firma może nadal generować z tego typu modelu interakcji ze sklepem.

Nie zatrzymując się na tym, Best Buy w maju 2020 r otworzył sklepy tylko dla indywidualnych „usług konsultacji w sklepie”.”, w ramach którego klienci dzwoniliby lub umawiali się online ze sprzedawcami Best Buy w sklepach, ponownie wykorzystując warunki pandemii do dalszych eksperymentów.

Eksperymenty te pokazują, że Best Buy trafia w sedno żartu – że powodem, dla którego klienci nadal chodzą do sklepów stacjonarnych, jest wygoda polegająca na tym, że nie muszą czekać, aż paczka dotrze do ich drzwi, oraz obsługa w sklepie, która daje im pewność siebie w dokonywanych przez nich zakupach.

Ten etos jest tym, co utrzymuje Best Buy przed krzywą eksperymentów omnichannel, odkąd pojawił się argument „showrooming” i nie wygląda na to, aby Best Buy miał jakiekolwiek plany spowolnienia wysiłków w zakresie innowacji w najbliższym czasie.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Best Buy zaprezentował dwa całkiem nowatorskie koncepty:

1) Mały sklep koncepcyjny o powierzchni 5,000 stóp kwadratowych w Karolinie Północnej to samo w sobie jest showroomem – czyli z wyjątkiem kilku pozycji, większość asortymentu w sklepie jest tylko do ekspozycji, a klienci skanują telefonami komórkowymi, co chcą, a następnie współpracownicy Best Buy przywożą towar do nich w celu zakupu (pomyśl o towarach usługowych, ale DUŻO lepiej ze względu na element mobilny).

2) 40,000 XNUMX stóp kwadratowych „wirtualny sklep” wewnątrz istniejącego magazynu, który działa jak scentralizowany pomost, aby zapewnić konsumentom dokonującym zakupów online tę samą wspaniałą usługę Best Buy, której oczekują w sklepie, w postaci prezentacji wideo na żywo produktów.

Obie te koncepcje pokazują, że Best Buy jest skłonny zrobić wszystko, co konieczne, aby „wystawić” salon wystawowy i wyjść poza ramy swojego sklepu, aby zasymulować coś, czego Amazon nigdy nie może dotknąć – w szczególności odtwarzając uczucie rozmowy z wyszkolonym Best Kup partnera online – ponieważ Amazon prawie nie ma fizycznych sklepów w branży elektronicznej, a zatem nie ma żadnych przewidywań klientów na temat tego rodzaju usług, z których można by czerpać.

Z powrotem, gdy Bloomberg ponownie wysunął argument dotyczący showroomingu, głównym twierdzeniem w tamtym czasie było to, że Best Buy notował jedynie wielokrotność 11, co stanowiło „20% dyskonto w stosunku do swojej pięcioletniej średniej historycznej”, oraz że „mnożniki wyceny zwykle pozostają niskie, chyba że istnieją oznaki trwałego wzrostu”.

Cóż, nie patrz teraz, ale Best Buy przekroczyła oczekiwania co do zysków za ostatni kwartał, podniosła prognozę na koniec roku i jest obecnie notowana na P/E 12.35 od 12:30 EST 9 grudnia 2023 r.

Lub mówiąc inaczej, wydaje się, że długi, oddany za zmarłego wojownika znów podniósł się z płótna.

Przestań więc argumentować o „showroomingu”. Ujęcie było gorące w 2010 roku. I wyraźnie nie zestarzało się dobrze.

Gdyby sam showroom miał zabić Best Buy, jego dni byłyby już dawno policzone.

Bo jeśli Best Buy pokazał cokolwiek światu handlu detalicznego, to to, że jest piekielnie odpornym sprzedawcą detalicznym, który zrobi wszystko, co w jego mocy, aby znaleźć sposób na przetrwanie i walkę o kolejny dzień.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/christopherwalton/2022/12/09/the-critique-that-best-buy-is-just-an-amazon-showroom-is-staid-and-boring/