Najlepsze miejsca do jedzenia i picia w San Francisco tej jesieni?

Jeśli chodzi o ekscytujące jedzenie i picie, scena San Francisco zawsze dostarcza w kość. Ale ta jesień wydaje się być szczególnie pomyślnym okresem dla miasta, ponieważ wielu stosunkowo nowych przybyszów dopiero zaczyna działać. Niezależnie od tego, czy jesteś długoletnim mieszkańcem, czy zapalonym turystą, powinieneś wziąć pod uwagę. Oto bliższe spojrzenie na to, dokąd musisz się teraz udać i co musisz zamówić, gdy tam dotrzesz.

ChezChez (ul. Walencja 584)

Minął zaledwie rok, odkąd to zabawne bistro/bar z euro-akcentami otworzyło się w Mission, a mimo to już teraz wydaje się bardzo podobne do sąsiedztwa. Zrób to trochę z biesiadną atmosferą utrzymywaną przez współwłaściciela i skromnego guru napojów Drew Record. Grupuje swoje koktajle przyjazne aperitifom w szerokie kategorie, w tym daiquiri, spritz i bloodies – z bezalkoholową odmianą w każdej z nich. A jego zabytkowa piwnica zawiera sfermentowane skarby, których dosłownie nie znajdziesz nigdzie indziej. Kiedy dorzucisz inspirowane małe talerze – takie jak smażone chrupki ziemniaczane i porchetta z boczkiem wieprzowym – od szefa kuchni Timmy'ego Malloya, zrozumiesz nieskazitelność receptury. A patio na świeżym powietrzu z rozrywką na żywo (w tym okazjonalnymi demonstracjami twerkingu) z pewnością nie zaszkodzi.

Uzyskać to: Tropikalne Daiquiri, zmieszane z Plantation Rum, kokosem i marakują. I zdecydowanie nie śpij na ziemniakach ChezChez.

Ilcha (ul. Lombard 2151)

Najnowszy hotspot Marina reklamuje się jako miejsce na koreańskie jedzenie barowe. I choć może być zwyczajna, nie ustępuje kreatywności i pożądaniu. Bulgogi Tator Tots, szaszłyk z ciasta ryżowego nadziewany mozzarellą, smażone sajgonki z wodorostów to tylko niektóre z przekąsek, które często się tu rotują. To rodzaj potrawy, która aż prosi się o popicie łatwym do picia soju. Na szczęście Ilcha może pochwalić się jedną z najobszerniejszych list koreańskich trunków w całym rejonie zatoki. Chociaż nie znajdziesz tutaj zaawansowanej miksologii, poza podstawowym przygotowaniem do highballu, jest wystarczająco dużo butelek czystego ducha, abyś mógł odkrywać przez tuzin powtórnych wizyt.

Uzyskać to: Jeśli jesteś naprawdę głodni, spróbuj Bulgogi Jeongol — hotpot wołowej wołowiny marynowanej sojowo-waygu z ciastkami ryżowymi i chryzantemą. Zmyj to Makgeolli Slow Village.

Dach Kaiyō (701 3. ulica)

Druga lokalizacja tego wyróżniającego się Nikkei została otwarta w lutym, na szczycie hotelu Hyatt Place w SoMa. Zapierające dech w piersiach widoki na panoramę i bliskość boiska sprawiają, że rezerwacja jest trudna w większość nocy w tygodniu. Ale w tym miejscu dzieje się znacznie więcej niż sama lokalizacja. Mianowicie: duży wybór ceviche i tiradito; kruszące się rolki sushi z pomysłowymi dodatkami; i wspaniała kolekcja koktajli na bazie Pisco. Fanów Sake ucieszy również szeroki wybór opcji w ich łatwym w nawigacji menu cyfrowym.

Uzyskać to: Hamachi Tiradito z pikantną kolendrą leche de tigre. Połącz go z Porco Rosso, amalgamatem mezcalu i amaro o niezwykłej głębi.

Fantastyczny (ul. Franklina 22)

Ten hit w Hayes Valley jest obecnie prawdopodobnie najczęściej omawianą restauracją w mieście. Czemu? Bo jest wręcz pyszny. Mąż i żona współwłaściciele, Emily i Robbie Wilson, opracowali menu, które koncentruje się na surowych, przyprawionych i peklowanych rybach. Prezentacje mogą być skomplikowane (patrzymy na ciebie kawiorowy ekler), ale jeśli chodzi o rzeczywisty smak, to białka są bez wątpienia gwiazdami pokazu. Zapewnia również najlepszy serwis chlebowy w mieście, w tym domowe kwaśne bochenki w towarzystwie ubitego masła z tłuszczem krabowym lub velouté z homara. Lista win jest dobrana tak, aby pasowała do tych nieokrzesanych podtekstów. A pomieszczenie jest bez wysiłku stylizowane na studio nagraniowe z połowy lat 70-tych. To zdecydowanie klimat.

Uzyskać to: Wszystko z menu z surowymi owocami morza w połączeniu z kieliszkiem dowolnego białego wina o wysokiej kwasowości, które poleca Twój kelner.

Pobocze Gotta (One Ferry Building, The Embarcadero)

Cóż, z pewnością nie ma w tym miejscu nic nowego. Pierwotnie założona w Napa Valley ponad 20 lat temu, przekształciła się w instytucję burgerów Bay Area. Niemniej jednak jesienią tego roku będziesz chciał stawić czoła tłumom w Ferry Building, aby spróbować ich sezonowego BLT przynajmniej raz—jeśli nie wiele razy. Jest zrobiony z grubych plastrów organicznych pomidorów rodzinnych, bekonu z północnej Kalifornii Mięso Zoe, awokado Haas i domowy majonez cytrynowy, wszystko na tostowanej bułce na zakwasie. Perfekcja, z dodatkiem frytek czosnkowych.

Uzyskać to: Oczywiście BLT… Chociaż jest jeszcze w sezonie (Kimchi Burger, jeśli nie jest). I kufel podwójnego IPA Pliniusza Starszego w wersji roboczej.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/bradjaphe/2022/08/29/the-best-places-to-eat-and-drink-in-san-francisco-this-fall/