Biznes antynaftowy znowu próbuje Cię oszukać

Dzisiejsza retrospekcja: Biden mówi: „pozbędziemy się paliw kopalnych”.

Jedna czwarta dorosłych Amerykanów uważa, że ​​Słońce krąży wokół Ziemi, więc z pewnością wszyscy bylibyśmy w znacznie lepszej sytuacji, gdyby „dziennikarze klimatyczni” po prostu trzymali się swojego stanowiska.

W Stanach Zjednoczonych ropa naftowa jest naszym głównym źródłem energii na poziomie 35–37% dostaw, mamy ~270 milionów samochodów na ropę, które codziennie zużywają ~370 milionów galonów benzyny, a całkowite zużycie ropy osiągnęło rekordowy poziom 23.2 miliona baryłek/ d na początku grudnia (jeszcze przed wyjazdem świątecznym).

Nie tylko „czarne złoto” przez dokładnie 163 lata, ropa naftowa nie ma konkurencji, a ci, którzy skandują o jej „upadku”, postawili nas w przerażającej sytuacji.

Mit 1: „Nie potrzebujemy Keystone XL, a ta ropa i tak zostałaby wyeksportowana”

Ten kontrowersyjny rurociąg naftowy o przepustowości do 900,000 XNUMX baryłek dziennie do naszego głównego zagranicznego dostawcy, Kanady, nie został jeszcze zbudowany i został odwołany przez prezydenta Bidena dosłownie pierwszego dnia jego urzędowania – jest to poważny błąd w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, jak stwierdził mój Forbes kolega David Blackmon właśnie to nazwałem.

Ponieważ Chiny łączą się z Rosją w sprawie energii, a Indie łączą się z Iranem, już dawno temu uznałem kanadyjską ropę naftową za naszą wielką osłonę bezpieczeństwa energetycznego.

Podupadający system rafinerii w USA, liczący 124 działające rafinerie (spadek z 183 w 1993 r.), jest zasadniczo skonfigurowany do przetwarzania tańszej i cięższej ropy naftowej, która w przeszłości była importowana z Kanady, Meksyku i Wenezueli.

Gwałtowny wzrost produkcji ropy łupkowej w USA od 2008 r. zapewnia lżejszą ropę, która nie jest dokładnie dopasowana, dlatego nasz eksport szybko rośnie, ponieważ nasz popyt jest stały (ale stale bardzo wysoki).

Tym samym amerykańskie łupki spowodowały gwałtowny spadek naszego importu z kartelu OPEC, przy jednoczesnym wzroście znaczenia kanadyjskiej ropy w amerykańskim systemie rafineryjnym.

Jest to szczególnie prawdziwe, ponieważ produkcja ropy w Meksyku i Wenezueli – dwóch gałęziach przemysłu naftowego podupadających – szybko spada, w związku z czym nasz import od tych dostawców ciężkiej ropy również szybko spada (wykres 1).

W rzeczywistości Meksyk właśnie ogłosił, że chce całkowicie zaprzestać eksportu ropy naftowej do 2023 r., dzięki czemu powiązania z Kanadą będą jeszcze bardziej integralne.

Ponadto Międzynarodowa Agencja Energetyczna promuje kanadyjski przemysł naftowy za jego niezrównane zaangażowanie w obniżanie emisji gazów cieplarnianych w całym łańcuchu wartości.

Stanowi to bezpośredni kontrast w stosunku do, powiedzmy, narodowych czempionów Władimira Putina, którzy szaleją bez względu na środowisko.

Twardy fakt: w 672,000 r. zaimportowaliśmy 2021 47 b/d rosyjskiej ropy (ropy, produktów) – co oznacza, że ​​w pierwszym roku urzędowania prezydenta Bidena importowaliśmy o XNUMX% więcej ropy z Rosji niż średnia z czterech lat urzędowania prezydenta Trumpa.

Rzeczywiście, wycofanie naszej ciężkiej ropy z Rosji będzie kolejnym czynnikiem, który sprawi, że kanadyjskie dostawy będą dla nas jeszcze ważniejsze.

Chociaż sama ekonomia i dynamika rynku oznaczają, że kanadyjskie dostawy do USA będą eksportowane jako produkt rafinowany, zapotrzebowanie na Keystone XL w rzeczywistości stało się większe ze względu na bezpieczeństwo narodowe – nie wspominając o korzyściach gospodarczych i związanych z zatrudnieniem, jakie by to przyniosło.

Mit 2: „Nie możemy się z tego wydostać i nowe wydobycie ropy nie pomoże”

Powróćmy do czasów przed łupkami (tj. przed rokiem 2008), kiedy ta pieśń rozbrzmiewała jak ptak śpiewający o świcie w wiosenny poranek.

To powinno umrzeć już dawno temu.

Niestety, znów nabiera tempa z powodu nielegalnej wojny Putina i nagle przypomina mi się rok 2011, kiedy prezydent Obama powiedział to samo – i udowodniono, że całkowicie się mylił (wykres 2).

Twardy fakt: rozpoczęły się „wiertarki dziecięce”, a ceny naszej ropy i benzyny gwałtownie spadły.

W rzeczywistości wydobycie ropy z łupków w USA było zbawieniem dla światowego rynku ropy.

Nasza nowa produkcja pokryła zdecydowaną większość nowego światowego zapotrzebowania na ropę w ciągu ostatniej dekady lub dłużej, podczas gdy inni dostawcy mieli mnóstwo problemów i w większości nie byli w stanie pomóc.

W przypadku wszystkich płynów Stany Zjednoczone zapewniają 15–17% światowych dostaw, ale retoryka antyropowa („zniszczymy ten zły przemysł!”) wysyła dziś sygnały rynkowe, że ceny ropy będą w przyszłości znacznie wyższe, ponieważ polityka będzie przeciwny nowej produkcji.

Już sam nagłówek z października 2020 r. po części wyjaśnia, dlaczego ceny ropy naftowej rosną od 20 stycznia 2021 r.: „Przejdę na emeryturę:” Biden obiecuje odejść od ropy”.

Chociaż światowy rynek płynów jest z pewnością ogromny (~101 milionów baryłek dziennie), popyt ponownie ustanawia rekordy (mimo że dzięki Omicronowi spada międzynarodowe zużycie paliwa do silników odrzutowych).

Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie są powszechnie postrzegane jako jedyni dostawcy spoza USA, którzy w razie potrzeby mogliby faktycznie zwiększyć produkcję.

Niektórzy eksperci ds. inwestycji, z którymi rozmawiam, mówią mi, że wolne moce produkcyjne OPEC mogą zniknąć w tym roku, więc blokowanie wydobycia ropy w USA w jakikolwiek sposób sieje ziarno zniszczeń znacznie gorszych niż to, co widzimy dzisiaj.

Strach przed „szczytowym popytem na ropę” determinuje rzeczywistość szczytowej podaży ropy.

Innymi słowy, ci, którzy obecnie skupiają się wyłącznie na fizycznych rynkach ropy, ignorują stanowiska zajmowane przez inwestorów na tych rynkach, ponieważ wiedzą, że niektórzy politycy odpowiedzialni za tę sytuację żądają polityki, która zablokuje większą produkcję ropy w USA.

Nic z tego nie jest trudne do zrozumienia.

Choć po nielegalnej wojnie Putina nastąpi monumentalne przemyślenie, zachodnia ESG (oddając światowy rynek ropy OPEC i Rosji) powoduje niebezpieczny strukturalny wzrost cen ropy.

ESG pozbawia spółki naftowe (i gazowe) kapitału i zwiększa koszty produkcji, podnosząc w ten sposób cenę ropy potrzebnej im do osiągnięcia zysku.

Inwestorzy popierający odnawialne źródła energii obcięli finansowanie projektów naftowych, ograniczając produkcję na długo przed tym, zanim odnawialne źródła energii mogły je zastąpić, co spowodowało wzrost cen ropy.

Od 2014 r. świat niewystarczająco inwestuje w nową produkcję ropy, co stanowi ogromny problem dla wszystkich i wszystkiego, ponieważ ropa naftowa jest towarem globalnym mającym kluczowe znaczenie dla wszystkich aspektów naszego życia.

Teraz już to wszystko słyszeliśmy, to „przejściowa inflacja”… nie… „to Covid-19”… nie… „to chciwość korporacji”, ale „podwyżka cen Putina” może być największą czerwoną śledźą od czasu „Mój pies” zjadłem moją pracę domową.

Oto niebezpieczny podręcznik: sztucznie podwyższaj koszty energii… aby zniechęcić do korzystania… aby wymusić transformację energetyczną… w celu obniżenia emisji gazów cieplarnianych.

Twardy fakt: od 20 stycznia 2021 r. do 1 lutego 2022 r., czyli pierwszych 375 dni urzędowania prezydenta Bidena, i na długo przed rozpoczęciem przez Putina nielegalnej wojny, cena amerykańskiej ropy naftowej gwałtownie wzrosła o 55%, do prawie 90 dolarów.

Chociaż z pewnością mamy wąskie gardła i problemy w przemyśle naftowym (np. szczelinowanie piasku, siła robocza, sprzęt, ceny wsadu paliwa, stal itp.), twierdzenie, że „mają 9,000 XNUMX dzierżaw i odmawiają wierceń” również jest zasłoną dymną.

Wśród innych złożonych kwestii należy wymienić nie wszystkie umowy najmu, które są opłacalne z komercyjnego punktu widzenia, w wielu z nich brakuje wystarczających zasobów ropy i/lub gazu, aby na nich zarabiać, a w przypadku innych toczą się spory sądowe.

Drogi prezydencie Biden, od 2020 r. nie wydano żadnych umów dzierżawy gruntów federalnych.

Odpowiadając za 11% światowych dostaw ropy, szacuję, że 65-75% rosyjskiej ropy nie ma obecnie nabywców.

Rosja prawdopodobnie pozostanie objęta sankcjami przez bardzo długi czas, dlatego należy spodziewać się przestojów w produkcji.

Obecnie, z powodu rosnących cen energii, wynoszącej prawie 8%, spiralna inflacja osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat, co nie uwzględnia nawet nielegalnej wojny Putina.

Mit 3: „Och, po prostu kup samochód elektryczny”.

Wiem, że Stephen Colbert za 75 milionów dolarów chce, żebyś kupił Teslę, bo on ją ma, ale rzeczywistość jest taka, że ​​samochody elektryczne są zbyt drogie i niewygodne dla zdecydowanej większości Amerykanów.

To wyjaśnia dane demograficzne przeciętnego nabywcy Tesli: biały, mężczyzna, bez dzieci, roczny dochód powyżej 150,000 XNUMX dolarów.

Ostatecznie jestem przekonany, że ogromne dotacje udzielane nam na zakup samochodów elektrycznych są nie do utrzymania (ignoruje się koszty alternatywne), nie wspominając o szeregu nadużyć humanitarnych w branży, które będą stale ujawniane w miarę marszu po drogach elektrycznych ścieżka samochodowa.

The Wall Street Journal nazywa samochody elektryczne „najniższym priorytetem klimatycznym”, przy czym paliwa kopalne (węgiel i gaz ziemny) dostarczają ponad 60% paliwa, które mogłoby je zasilać.

Twardy fakt: samochody elektryczne stanowią zaledwie 1% floty pojazdów w USA, a ramy czasowe, w których należy przestawić znaczną część naszej rosnącej floty samochodów na ropę naftową na energię elektryczną, mierzone są w dekadach, a nie latach.

Nie wspominając, że rosnące ceny niklu, litu, kobaltu i długiej listy innych rzeczy – co ważne, które importujemy głównie z łańcuchów dostaw kontrolowanych przez Chiny – zakorzenione w samochodach elektrycznych sprawiają, że są one jeszcze bardziej poza zasięgiem zwykłych Amerykanów.

Może to z łatwością oznaczać znacznie trudniejszą drogę dla samochodów elektrycznych, niż się mówi, ponieważ popyt na nie dopiero się zaczął.

Boom na ceny niklu może jedynie zwiększyć cenę „każdego samochodu elektrycznego” o 2,000 dolarów.

Nic dziwnego, że nawet Elon Musk promuje potrzebę większej ilości ropy.

Podczas gdy San Francisco boryka się z problemem kosztów benzyny za 6–7 dolarów, megainwestorzy z pobliskiej Doliny Krzemowej właśnie rzucili mokry koc na branżę samochodów elektrycznych.

Petrochemia, produkcja, transport ciężki, samoloty, beton, dostawy i skrzynie z Amazonu, rolnictwo, sama produkcja i transport odnawialnych źródeł energii oraz same samochody elektryczne itp. utrzymają ropę w grze znacznie dłużej, niż się dzisiaj mówi.

Ropa naftowa jest podstawą globalizacji… bez niej nie ma jej.

Gdziekolwiek jesteś, rozejrzyj się wokół siebie, prawie wszystko, czego możesz dotknąć, ma w sobie olej.

Zniszczenie popytu na ropę jest zatem znacznie trudniejsze, niż się wam mówi.

Pamiętajcie, że w 2008 roku, kiedy ceny ropy przekraczały 140 dolarów, popyt na ropę nie spadł z powodu wysokich cen, ale z powodu załamania się na rynkach kredytowych w czasie Wielkiej Recesji.

Zamknięci w domu przez ponad dwa lata z powodu Covid-19, wszyscy chcemy wyjść, „robić różne rzeczy” i podróżować – cały czas zużywając więcej oleju.

Polityka wymuszająca wyższe ceny ropy i benzyny nie oznacza mniejszego popytu ani większej liczby samochodów elektrycznych; oznaczają większy import ropy.

Smak lodów w tym tygodniu to „podatek od nieoczekiwanych zysków”, chwyt mający na celu zmuszenie ludzi do zakupu samochodu elektrycznego, próbując uniknąć ostrej reakcji wyborców.

Zapytana w zeszłym tygodniu o pomoc Amerykanom zmagającym się z gwałtownie rosnącymi cenami benzyny, co, jak sądzę, wynika w dużej mierze z samej polityki, którą promuje, Alexandria Ocasio-Cortez odpowiedziała: „To, co naprawdę musimy zrobić, to szybkie inwestowanie w fotowoltaikę i wiatr."

Jej rozsądni zwolennicy muszą jej pomóc: ogromna ilość większej energii wiatrowej i słonecznej (sektor energii elektrycznej) wystarczy do zera, aby obniżyć ceny ropy i benzyny (sektor transportu).

Co więcej, Departament Energii USA Roczna prognoza dotycząca energii 2022 właśnie wymodelowałem najważniejszy fakt dotyczący energii, który usłyszycie w tym roku:

  • W latach 2022–2050 popyt na ropę w USA faktycznie wzrośnie wzrost 11% do ponad 22.3 mln b/d.

I żeby było jasne, Europa dała przykład, że „podwójmy zużycie energii odnawialnej” jest po prostu pobożnym życzeniem, które napędza Putina.

W rzeczywistości Unia Europejska to zrobiła pięciokrotny od wejścia w życie protokołu z Kioto w 2005 r. – w kwocie setek miliardów dolarów oraz niekończących się mandatów i dotacji – a ropa i gaz nadal dostarczają prawie 60% energii.

Nadal konieczne jest zbudowanie rurociągów, które ostatecznie sfinansowały nielegalną wojnę Putina.

Dosłownie robiąc wszystko, co w jej mocy, aby „wycofać się z ropy i gazu” dla pokolenia, z niewielkim skutkiem, Europa bezpośrednio pokazała, że ​​nasze wnioski z nielegalnej wojny Putina nie dotyczą „masowych inwestycji”.

Nasza najważniejsza lekcja dotyczy fizyki: „benzyna ma zatem około 100 razy większą gęstość energii niż akumulator litowo-jonowy”.

Jeśli chodzi o energię, to, co powiedziano ci, że jest „alternatywne”, jest przedstawiane bardziej jako „uzupełniające”.

Jestem pewien, że większość Amerykanów nie zdaje sobie sprawy, że samochody elektryczne przegrały już wyścig transportowy z dużo mocniejszymi samochodami na bazie ropy: w 1900 roku prawie 40% floty amerykańskiej było elektryczne.

Dekarbonizacja obejmuje stale poszerzający się zestaw opcji, którym większość firm zajmujących się ochroną środowiska zwykle po prostu bez zastanowienia się sprzeciwia.

Teraz widzimy w telewizji, jak katastrofalny jest taki nierealizm energetyczny.

Galeria: 14 najlepszych nowych samochodów na śnieg

Obrazy 14

Źródło: https://www.forbes.com/sites/judeclemente/2022/03/13/american-energy-ignorance-the-anti-oil-business-is-trying-to-oszukać-you-again/