Album jest znowu winylowym LP

W zeszłym tygodniu Luminate Data wydało swoje Raport muzyczny na koniec roku 2022, podsumowanie ostatniego roku dotyczące konsumpcji muzyki, danych demograficznych i innych danych. Chociaż znaczna część raportu koncentruje się na danych demograficznych zorientowanych na reklamę i partnerstwa marek, zawiera on kilka ukrytych samorodków złota, które sugerują, że część rynku muzycznego albumów powraca do stanu sprzed dziesięcioleci: winylowych płyt LP.

Luminate (wcześniej Nielsen Music, a potem krótko MRC Data) publikuje raporty na koniec roku z ostatnich kilku lat. Stały się one jednym z niewielkiej grupy przełomowych barometrów przemysłu muzycznego, wraz z raportami Music Revenue Reports RIAA, Global Music Report IFPI i badaniem Infinite Dial Edison Research.

Dane Luminate mierzą konsumpcję muzyki (strumienie, wielkość sprzedaży, audycje radiowe), a nie przychody. Wiele statystyk przedstawionych w raporcie z 2022 r. jest zgodnych z oczekiwaniami obserwatorów branży: ciągły wzrost konsumpcji muzyki przesyłanej strumieniowo; wzrost strumieni wideo (YouTube, TikTok) przewyższa wzrost strumieni audio (Spotify, Apple Music); megagwiazdy, takie jak Taylor Swift, Beyonce i Bad Bunny, zdobywają coraz bardziej nieproporcjonalne udziały w słuchaczach.

Ale liczby opowiadają również ukrytą historię o albumach muzycznych i winylu: a mianowicie, że chociaż album kontynuuje powolny upadek jako popularny pakiet muzyczny, coraz częściej wraca tam, skąd się wziął: na winylowych płytach LP. Album, jaki znamy dzisiaj, powstał w późnych latach czterdziestych XX wieku w konfiguracji 20 minut na stronę; dane pokazują, że wraca do swoich korzeni po dziesięcioleciach zmian, eksperymentów i digitalizacji.

Ten wykres z raportu Luminate pokazuje, że całkowita sprzedaż albumów nadal spada – od 8.2 r. spadła o 2021%. Jednak sprzedaż albumów dzieli się na cztery formaty: cyfrowe pliki do pobrania, płyty CD, winylowe płyty LP i kasety. Nie licząc tych ostatnich, które są błędem zaokrąglenia całkowitej sprzedaży, wszystkie kategorie sprzedaży albumów spadają z wyjątkiem winyli. Chociaż wzrost sprzedaży płyt winylowych spowalnia, płyty winylowe stanowią obecnie 43% całej sprzedaży albumów. Winyl stanowi już ponad połowę (54%) sprzedaży albumów fizycznych, a sprzedaż albumów cyfrowych nadal gwałtownie spada. Jest prawdopodobne, że do przyszłego roku co najmniej połowa wszystkich albumów będzie sprzedawana na winylach.

Dane Luminate pokazują również, że winyl pomaga zwiększyć sprzedaż starszej muzyki „katalogowej”, która ogólnie rośnie proporcjonalnie do aktualnego materiału. Spośród dziesięciu najlepiej sprzedających się albumów 2022 roku we wszystkich formatach, dwa to tytuły katalogowe: Fleetwood Mac's Plotki (powrót na listy przebojów po ponad 40 latach dzięki Viralowe wideo TikTok Nathana Apodaki pod koniec 2020 roku) i odwieczny ulubieniec Michaela Jacksona Kryminał. Ale na winylu, oprócz tych dwóch tytułów, wydanie Taylor Swift w 2020 roku folklor siedzi pod nr. 7 i nieśmiertelny Beatlesów Abbey Road zajmuje nr. 10 slotów. I najlepiej sprzedający się album 2022 roku, Taylor Swift północy, sprzedał się w 52% na płytach winylowych - 945,000 XNUMX egzemplarzy, prawie wystarczająco, aby zdobyć platynę na samej sprzedaży winyli.

Winyl jest obecnie biznesem wartym ponad miliard dolarów w samych Stanach Zjednoczonych —więcej niż 2 miliardy dolarów, jeśli liczyć używany winyl. Najciekawszą częścią tego zjawiska są inne dane, które Luminate pokazuje w swoim Year-End Music Report: 50% nabywców płyt winylowych nie posiada gramofonów. To skłoniło wielu do pytania: w dobie wszechobecnego strumieniowego przesyłania muzyki, w większości darmowego, dlaczego tak wielu ludzi kupuje płyty winylowe?

IFPI (Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego), ogólnoświatowa organizacja parasolowa, której członkami jest między innymi RIAA w USA, próbowała ostatnio odpowiedzieć na to pytanie za pomocą ankiety internetowej; opublikowała wyniki w listopadzie ubiegłego roku w raporcie pt Zaangażowanie w muzykę 2022. Badanie wykazało, że głównym powodem, dla którego ludzie mówią, że lubią winyle, jest „Lubię fizycznie posiadać swoją muzykę”. Nie dotyczy to cyfrowych plików do pobrania, nawet tych bez DRM. Powód numer dwa to „Lubię patrzeć na fizyczne płyty”, a powód numer pięć to „Chcę wesprzeć moich ulubionych artystów, kupując fizyczny album”. Mogłoby to pomóc w wyjaśnieniu, dlaczego tak wielu nabywców płyt winylowych nie posiada gramofonów: dla tych ludzi płyty LP są jak rodzaj towaru; są symbolami fandomu. Żaden z sześciu głównych powodów zakupu płyt winylowych według IFPI nie ma nic wspólnego z samą muzyką.

Raport muzyczny Luminate na koniec roku mówi nam również kilka rzeczy o tym, kim są nabywcy płyt winylowych i jaki rodzaj muzyki lubią. W początkach renesansu płyt winylowych, przy ograniczonej dostępności aktualnych tytułów w formacie, najlepiej sprzedającymi się albumami (według internetowego rynku płyt winylowych Discogs.com) były takie klasyki jak Plotki, Kryminałoraz różne tytuły Beatlesów, Pink Floyd i Led Zeppelin. W 2022 roku, podczas gdy większość najlepiej sprzedających się płyt winylowych to pop i rock, hip-hop był reprezentowany przez trzy tytuły autorstwa Kendricka Lamara i Tylera the Creator; w międzyczasie ogólna lista albumów obejmowała również muzykę latynoską (Bad Bunny), country (Morgan Wallen) i R&B (The Weeknd).

Innymi słowy, nabywcy płyt winylowych nadal skłaniają się ku muzyce rockowej. Dane Luminate wskazują, że prawie połowa (45.4%) sprzedanych albumów fizycznych to albumy rockowe, a fani rocka – w przeciwieństwie do fanów jakiegokolwiek innego głównego gatunku – częściej niż przeciętny słuchacz słuchają płyt winylowych.

Nabywcami płyt winylowych są prawdopodobnie również przedstawiciele pokolenia Z. Pokolenie urodzonych w technologii cyfrowej, obecnie nastolatki i młodzi dorośli, jest o 27% bardziej skłonne do zakupu płyt winylowych niż przeciętny słuchacz; jednak o wiele bardziej prawdopodobne jest odkrycie nowej muzyki w krótkich klipach wideo w mediach społecznościowych. Oznacza to, że przedstawiciele pokolenia Z prawdopodobnie oglądają krótkie klipy muzyczne na TikToku lub Instagramie, a następnie kupują muzykę, którą lubią na winylu. I wydają na muzykę ponad dwukrotnie więcej niż przeciętny konsument.

Cyfrowa rewolucja z 2000 roku podzieliła album na pojedyncze utwory, a TikTok i jemu podobni dzielą utwory muzyczne na krótkie klipy. Ale wszystkie te dane sugerują, że wytwórnie płytowe prawdopodobnie będą nadal inwestować w albumy i artystów zorientowanych na albumy; konfiguracja, którą inżynierowie z Columbia Records wymyślili po drugiej wojnie światowej, nadal rezonuje z fanami. Oznacza to również, że po raz kolejny doniesienia o śmierci rock and rolla okazały się mocno przesadzone.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/billrosenblatt/2023/01/16/luminate-data-music-report-the-album-is-once-again-a-vinyl-lp/