Ten wirusowy film z potentatem jadącym z prędkością ponad 250 mil na godzinę po drogach publicznych jest dość gęsty, nawet w przypadku samojezdnych samochodów AI

Jestem pewien, że mijały cię samochody, gdy jechałeś autostradą lub autostradą.

Czasami kręcisz głową ze zdumienia lub obrzydzenia, że ​​mija cię inny samochód, kiedy już co prawda przekraczasz prędkość o spory margines. Po cichu mówisz do siebie, jak tej osobie uchodzi na sucho taka nadmierna prędkość? W twoim umyśle jesteś już na skraju tego, co można uznać za realne, a potem ku twojemu szokowi pojawia się inny kierowca, który wyprzedza cię, jakbyś stał w miejscu.

Dobra, wyobraźmy sobie, że jedziesz 85 mil na godzinę. Przejeżdżasz samochód za samochodem, który jedzie gdzieś z prędkością około 60 mil na godzinę. Przy twojej taktowanej prędkości dwudziestu pięciu mil na godzinę szybciej niż oni, prawie wydaje się, że mijasz te inne „wolniejsze” pojazdy.

Nagle mija cię samochód jadący z prędkością 110 mil na godzinę.

Chodzi!

Ten inny samochód jedzie dwadzieścia pięć mil na godzinę szybciej niż ty i aż pięćdziesiąt mil na godzinę szybciej niż reszta ruchu (nieważne samochody „slowpoke”, które pędzą od 45 do 55 mil na godzinę).

Ten szalenie pędzący samochód jest dla ciebie prawie niewyraźny i pozornie odwraca głowę do tych, którzy jadą wolniej od ciebie. Ich głowy obracają się tak szybko, że wywołuje to istne poczucie smagnięcia kręgosłupa szyjnego. W jednej chwili samochód nadjeżdżał z tyłu, w następnej był już daleko po horyzont, pozostawiając wszystkie inne pojazdy w kurzu.

Co robisz?

Możesz po prostu pozwolić temu zaskakująco pędzącemu kierowcy jechać dalej i po prostu mieć nadzieję, że jeśli gdzieś na tej jezdni pojawi się radiowóz, pójdą za zwariowanym speedsterem, zamiast po ciebie. Bez wątpienia miałoby to sens. Po co zajmować się kimś, kto jedzie 85 mil na godzinę, skoro organy ścigania mogą zamiast tego złapać skandalicznie pędzącego kierowcę jadącego z prędkością 110 mil na godzinę. W dziwny sposób myślenia kierowca 110 wyświadcza ci przysługę, odwracając uwagę od ciebie i skupiając się na sobie.

Oczywiście nie każdemu taka myśl przychodzi do głowy.

Czasami osoba, która już przekroczyła dozwoloną prędkość, dochodzi do wniosku, że jeśli ktoś jedzie jeszcze szybciej, oznacza to, że on też może jechać szybciej. Podczas gdy oni martwili się, że wystawią się jak bolący kciuk, teraz, gdy ktoś inny idzie w szybszym tempie, możesz przyspieszyć swoje tempo. W rezultacie być może zwiększysz prędkość do 100 mil na godzinę, robiąc to, aby pozostać poniżej bardziej zuchwałych 110 mil na godzinę drugiego kierowcy.

Inni kierowcy mogą również zwiększyć prędkość.

Smutne jest to, że gdy w miejscu publicznym znajduje się jeden speedster, jego działania mogą zachęcić innych do zrobienia tego samego. Może rozwinąć się rodzaj mentalności tłumu. Naturalnie wydaje się, że chcemy być częścią grupy, być członkiem zgromadzenia i robić to, co robią inni. W rzeczywistości można argumentować, że nadmierna prędkość jest zaraźliwa, chociaż wydaje się wątpliwe, czy sędzia weźmie tę logikę pod uwagę, gdy zostaniesz złapany na gorącym uczynku.

Innym problemem jest to, że speedster może stworzyć sposób myślenia samochodu wyścigowego wśród innych kierowców.

Wszyscy prawdopodobnie mamy w sobie jakieś konkurencyjne soki. Widząc innego kierowcę pędzącego razem, stworzy pierwotną chęć konkurowania z tym kierowcą. Tak, mówisz sobie, mogę iść tak szybko jak ty. Co więcej, cichy głos w twojej głowie mówi ci, że możesz pokonać ten inny samochód, używając własnego pojazdu, aby jechać jeszcze szybciej niż oni. Wygrywaj, wygrywaj, wygrywaj. To mantra jazdy dla niektórych kierowców.

Dlaczego przywołuję te opowieści i alegorie o speedsterach?

Ponieważ niedawno opublikowany film z punktem widzenia stał się wirusowy w YouTube, pokazując kierowcę, który poruszał się po drogach publicznych i jechał z prędkością ponad 250 mil na godzinę. Podobno na filmie maksymalna prędkość osiągnęła około 259 mil na godzinę lub 417 kilometrów na godzinę.

Uświadom sobie, że powiedziałem, że to było na publiczny jezdnia.

Jedną rzeczą jest jechać tak szybko, jak chcesz na drogach prywatnych. Na przykład istnieją różne tory wyścigowe, które są zwykle zamknięte dla publiczności, ale czasami można uiścić opłatę za korzystanie z ich torów. Pozwala to wypróbować swoje pragnienie demona prędkości, niezależnie od tego, czy jest to samochód, który chce jechać szybko, czy szybko bijące serce.

Jazda z taką prędkością jak to 250 mil na godzinę nagrane na wideo wydarzenie nie jest zabawą.

Nie chcę być ponury, ale wyobraź sobie, co by się stało, gdyby taki samochód zepsuł się przy takiej prędkości.

Czy widziałeś kiedyś wypadki samochodowe, które zostały przypadkowo zarejestrowane na wideo, w których uczestniczyły pojazdy jadące z prędkością 100 mil na godzinę? To może być przerażające do oglądania. Zapewniam cię, że dwukrotna prędkość będzie równie przerażająca, a nawet bardziej przerażająca. Rozmach jest niewyobrażalny. Fizyka przejmie kontrolę, a wypadek samochodowy przy tych prędkościach może być całkowicie katastrofalny.

Teraz, jeśli wpadniesz w wypadek samochodowy na prywatnym torze wyścigowym, prawdopodobnie nie ma wokół ciebie innych osób, które zostałyby wciągnięte w twój wypadek. Lub inni wokół ciebie będą wiedzieć i zaakceptować ryzyko, że możesz się rozbić, i oni też mogą się rozbić, co jawnie rozumieli jako część przebywania na torze wyścigowym.

Nie rejestrujemy się na tę samą katastrofę przy tak dużych prędkościach, jadąc po drogach publicznych. Zakłada się, że wypadki samochodowe będą miały miejsce, gdy pobliskie pojazdy będą jechały z prędkością około 65 mil na godzinę lub mniej więcej.

To wciąż źle, choć daleko od 250 mil na godzinę.

Domyślam się, że niektórzy z was są bardziej zainteresowani samochodem i kierowcą, który jechał z taką prędkością, niż powtarzaniem nudnego i tak powszechnego refrenu, że nie powinniśmy jechać z taką prędkością na drogach publicznych. Przepraszam, musiałem to ostro wspomnieć, a za chwilę zobaczysz, że jest to integralna część ogólnej dyskusji tutaj.

W każdym razie kierowcą jest magnat nieruchomości o nazwisku Radim Passer. Jechał Bugatti Chironem. To rodzaj samochodu sportowego, który jeśli musisz zapytać, ile to kosztuje, prawdopodobnie nie możesz sobie na niego pozwolić (dobrze, rzekomo było to co najmniej 3 miliony dolarów).

To szybki samochód. Rzeczywiście, w zależności od tego, jak pojazd został skonfigurowany, może jechać znacznie szybciej niż nawet już stratosferyczne 259 mil na godzinę. Niektórzy sugerują, że można go zwiększyć do około 300 mil na godzinę lub więcej.

Na marginesie, jeśli chodzi o moje wcześniejsze posty na temat samochodów sportowych i samochodów wyścigowych, które mogą jechać z bardzo dużą prędkością, w tym omawianie, jak to będzie działać z samojezdnymi samochodami opartymi na sztucznej inteligencji, zobacz link tutaj i link tutaj. Dobra, pomijając ten skrót, wróćmy do meritum sprawy.

Możesz być w stanie odgadnąć, gdzie miał miejsce akt prowadzenia pojazdu.

Wybrał się na „spokojną” przejażdżkę autostradą A2 w Niemczech, która z grubsza łączy Berlin i Hanower. Mówię spokojnie w żartach. Rzeczywistość była taka, że ​​wydawał się być względnie podekscytowany, słusznie, chociaż można też wyraźnie zobaczyć lub usłyszeć, że rozkoszował się radością i przypływem adrenaliny. Można przypuszczać, że mentalnie znajdował się gdzieś pomiędzy osiągnięciem z listy rzeczy do zrobienia, a realistyczną niepewnością, jak daleko jest skłonny naciskać na króliczą stopę.

Raport z incydentu wspominał, że nie miał na sobie kasku, chociaż wydawał się mieć na sobie kombinezon wyścigowy. Obok niego siedział pasażer, któremu najwyraźniej brakowało jakiegokolwiek stroju odpowiedniego do panującej prędkości. Komentarze czytelników wahały się od upomnienia tej dwójki za to, że nie byli lepiej wyposażeni, podczas gdy inni po prostu stwierdzili, że gdyby się rozbili, to i tak by się skończyło i żadna ilość kombinezonów by nie pomogła (wydaje się, że jest to domniemana teoria robocza, choć prawdopodobnie nie jest rozsądnie warta testowania w prawdziwym życiu).

Jeśli nie wiesz, niemiecka autostrada nie ma ograniczeń prędkości na około połowie całkowitej długości całej sieci transportowej. Na pozostałej części autostrady obowiązują różne ograniczenia prędkości, czasem ustawione na stałe, aw innych przypadkach warunkowo.

Są szanse, że potentat mógłby sobie pozwolić na mandat za przekroczenie prędkości, gdyby go wystawiono, chociaż w tym przypadku technicznie rzecz biorąc, nie przekroczył prędkości. Widzisz, jechał na odcinku, na którym nie było ograniczenia prędkości. Sprytne z jego strony, że próbował pozostać w granicach prawa, pomimo przekroczenia granic rozsądku.

Jeśli uważacie, że jestem zbyt surowy w kwestii jego jazdy z tak dużą prędkością, to po prostu zacytuję niemieckie Ministerstwo Transportu, które wyszło i jednoznacznie stwierdziło, że oficjalna agencja rządowa kategorycznie „odrzuca wszelkie zachowania w ruchu drogowym, które prowadzą lub mogą prowadzić do zagrażających użytkownikom dróg”.

Przeprowadzę mały osobisty test, aby zobaczyć, jak postrzegasz takie sprawy.

Przepisy ruchu drogowego w Niemczech wymagają od wszystkich użytkowników dróg przestrzegania przepisów ruchu drogowego oraz tego, że „każdy uczestnik ruchu musi zachowywać się w taki sposób, aby żadna inna osoba nie doznała szkody, nie została narażona na niebezpieczeństwo, nie utrudniała lub nie stwarzała większych niedogodności, niż jest to nieuniknione w danych okolicznościach”.

Przygotuj się do testu na ten temat.

W czasie tego oszustwa na autostradzie były inne samochody. Mijał ich, zwykle robiąc to, przesuwając się maksymalnie w lewo. Nie uderzył w żadne inne samochody. Żadne inne samochody go nie uderzyły. Wyczyn kaskaderski odbył się bez uszczerbku na zdrowiu.

Można argumentować, że na autostradzie, która codziennie porusza się szybko, jest mnóstwo samochodów. Można by powiedzieć, że to normalne. W związku z tym każdy, kto porusza się po autostradzie w obszarach, w których nie ma ograniczeń prędkości, powinien być przyzwyczajony do widoku samochodów mijających go w szaleńczym tempie.

Nie ma tu nic specjalnego do zobaczenia lub krzyku.

Z drugiej strony wystarczyłoby jedno poślizgnięcie się na kierownicy, kawałek gruzu na jezdni lub inna chwilowa zaskakująca rzecz, która mogła sprawić, że potentat na ułamek sekundy stracił panowanie nad samochodem. W tym ułamku sekundy pojazd mógł gwałtownie ruszyć i zniszczyć inne pobliskie samochody.

Możesz dodać do tego, że jego pojazd mógł w niekontrolowany sposób zjechać z autostrady i wlecieć w coś, co znajdowało się poza granicami autostrady. Może mógł skończyć potrącając kogoś wcale nie na autostradzie.

Powrócimy teraz do prawniczego języka przepisów ruchu drogowego w Niemczech, a mianowicie, czy jego jazda była równoznaczna z możliwością wyrządzenia krzywdy, zagrożenia, utrudniania lub niedogodności innym osobom, chociaż nie więcej niż jest to nieuniknione w danych okolicznościach.

Jaka jest twoja odpowiedź na to pytanie?

Dla tych z was, którzy twierdzą, że nie został skrzywdzony ani nikt inny, odpowiedź wydaje się oczywista, zachowywał się doskonale podczas jazdy. Więcej władzy dla niego.

Ci z was, którzy postrzegają jego wysiłki jako zagrożenie dla innych, chociaż na szczęście nikogo nie skrzywdził jako taki, mogą powiedzieć, że powinien się wstydzić i być może ścigać go za jakiś rodzaj lekkomyślnego mandatu za jazdę. Pogląd, że uszło mu to na sucho bez szwanku i uniknął bicia innych, to zwykłe bzdury.

Mam nadzieję, że dokonałeś wyboru.

To był twój test dotyczący tego, jak myślisz o jeździe i przekraczaniu prędkości (przynajmniej w tym przypadku).

Zmieniając biegi, jak dotąd dyskutowaliśmy, że ludzie-kierowcy są skłonni do jazdy z dużą prędkością po drogach publicznych, kiedy może im to uchodzić na sucho. Chciałbym przedstawić inny punkt widzenia na ten temat, a mianowicie nadejście prawdziwie samojezdnych samochodów opartych na sztucznej inteligencji.

Oto godne uwagi pytanie, nad którym warto się zastanowić: W jaki sposób prawdziwie autonomiczne samochody oparte na sztucznej inteligencji będą konkurować z tymi speedsterami, którzy śmigają po naszych drogach publicznych z prędkościami znacznie przekraczającymi dozwolone ograniczenia?

Daj mi chwilę na rozpakowanie pytania.

Po pierwsze, zauważ, że w prawdziwym samojezdnym samochodzie nie uczestniczy żaden człowiek. Należy pamiętać, że prawdziwie autonomiczne samochody są napędzane przez system kierowania sztuczną inteligencją. Nie ma potrzeby, aby kierowca siedział za kierownicą, ani nie ma przepisu, w którym człowiek mógłby prowadzić pojazd. Aby zapoznać się z moim obszernym i ciągłym omówieniem pojazdów autonomicznych (AV), a zwłaszcza samochodów samojezdnych, zobacz link tutaj.

Chciałbym dokładniej wyjaśnić, co mam na myśli, gdy mówię o prawdziwych samojezdnych samochodach.

Zrozumienie poziomów samochodów autonomicznych

Dla wyjaśnienia, prawdziwie autonomiczne samochody to takie, w których sztuczna inteligencja prowadzi samochód całkowicie samodzielnie i nie ma żadnej pomocy człowieka podczas zadania prowadzenia.

Te bezzałogowe pojazdy są uważane za Poziom 4 i Poziom 5 (zobacz moje wyjaśnienie pod tym linkiem tutaj), podczas gdy samochód, który wymaga współdzielenia wysiłku przez kierowcę, jest zwykle uważany za Poziom 2 lub Poziom 3. współdzielenia zadań związanych z kierowaniem są opisane jako pół-autonomiczne i zazwyczaj zawierają różne zautomatyzowane dodatki, które są określane jako ADAS (Advanced Driver-Assistance Systems).

Na poziomie 5 nie ma jeszcze prawdziwego samochodu do samodzielnego prowadzenia, którego nawet nie wiemy, czy będzie to możliwe do osiągnięcia, ani jak długo to zajmie.

W międzyczasie wysiłki na poziomie 4 stopniowo próbują uzyskać jakąś przyczepność, przechodząc bardzo wąskie i selektywne testy na drogach publicznych, chociaż istnieją kontrowersje co do tego, czy takie testy powinny być dozwolone jako takie (wszyscy jesteśmy świnkami morskimi życia lub śmierci w eksperymencie odbywających się na naszych autostradach i drogach, niektórzy twierdzą, zobacz moją relację pod tym linkiem tutaj).

Ponieważ samochody półautonomiczne wymagają kierowcę, adopcja tego typu samochodów nie będzie się znacząco różnić od prowadzenia pojazdów konwencjonalnych, więc nie ma zbyt wiele nowych do omówienia na ten temat w tym temacie (jak jednak zobaczycie za chwilę, następne punkty mają ogólne zastosowanie).

W przypadku samochodów półautonomicznych ważne jest, aby społeczeństwo zostało ostrzeżone o niepokojącym aspekcie, który pojawia się ostatnio, a mianowicie, że pomimo tych ludzkich kierowców, którzy zamieszczają filmy o swoich snach za kierownicą samochodu na poziomie 2 lub 3 wszyscy musimy unikać wprowadzania w błąd w przekonaniu, że kierowca może odwrócić uwagę od zadania prowadzenia pojazdu podczas prowadzenia samochodu półautonomicznego.

Jesteś odpowiedzialny za kierowanie pojazdem, niezależnie od tego, ile automatyzacji można wrzucić na Poziom 2 lub Poziom 3.

Samochody samojezdne i spory dotyczące pojazdów przekraczających prędkość

W prawdziwych pojazdach samobieżnych na poziomie 4 i 5 nie będzie kierowcy ludzkiego zaangażowanego w prowadzenie pojazdu.

Wszyscy pasażerowie będą pasażerami.

AI prowadzi samochód.

Jeden aspekt, który należy natychmiast omówić, wiąże się z faktem, że sztuczna inteligencja zaangażowana w dzisiejsze systemy sterujące sztuczną inteligencją nie jest świadoma. Innymi słowy, sztuczna inteligencja jest zbiorem programów komputerowych i algorytmów iz całą pewnością nie jest w stanie rozumować w taki sam sposób, jak ludzie.

Dlaczego ten dodatkowy nacisk kładzie się na to, że sztuczna inteligencja nie jest świadoma?

Ponieważ chcę podkreślić, że omawiając rolę systemu napędowego AI, nie przypisuję AI cech ludzkich. Należy pamiętać, że w dzisiejszych czasach istnieje trwająca i niebezpieczna tendencja do antropomorfizacji sztucznej inteligencji. W istocie ludzie przypisują dzisiejszej sztucznej inteligencji ludzką wrażliwość, pomimo niezaprzeczalnego i niepodważalnego faktu, że taka sztuczna inteligencja jeszcze nie istnieje.

Dzięki temu wyjaśnieniu możesz sobie wyobrazić, że system jazdy AI nie będzie w jakiś sposób „wiedzieć” o aspektach jazdy. Prowadzenie i wszystko, co się z tym wiąże, będzie musiało zostać zaprogramowane jako część sprzętu i oprogramowania samochodu autonomicznego.

Zanurzmy się w niezliczonych aspektach, które pojawiają się w tym temacie.

Po pierwsze, ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że nie wszystkie autonomiczne samochody AI są takie same. Każdy producent samochodów i firma technologiczna do samodzielnego prowadzenia mają swoje podejście do opracowywania autonomicznych samochodów. W związku z tym trudno jest wypowiadać ogólne stwierdzenia na temat tego, co zrobią, a czego nie zrobią systemy jazdy AI.

Co więcej, za każdym razem, gdy stwierdzają, że system sterowania AI nie robi jakiejś konkretnej rzeczy, może to później zostać wyprzedzone przez programistów, którzy w rzeczywistości programują komputer, aby robił to samo. Krok po kroku systemy jazdy AI są stopniowo ulepszane i rozszerzane. Obecne ograniczenie może już nie istnieć w przyszłej iteracji lub wersji systemu.

Ufam, że dostarcza to wystarczającej litanii zastrzeżeń, aby uzasadnić to, co zamierzam opowiedzieć.

Jesteśmy teraz przygotowani do dokładnego zbadania, w jaki sposób samojezdne samochody mogą poradzić sobie z pędzącymi w pobliżu pojazdami.

Zacznę od jednej z moich ulubionych irytacji na temat samojezdnych samochodów i tego, co niektórzy eksperci niesłusznie nawołują. Są tacy, którzy twierdzą, że nigdy nie będziemy mieć samojezdnych samochodów, które będą brały udział w wypadkach samochodowych. Zasadniczo wszystkie samojezdne samochody będą całkowicie i zawsze bezwypadkowe lub bezwypadkowe.

Powiedziałbym bzdury, ale użyłem tego już wcześniej, więc przejdę do nazywania takich stwierdzeń, jak hooey, claptrap, bzdury i wszystko dookoła jest całkowicie niepoprawne. Kropka, kropka.

Przyjrzyjmy się sytuacji na autostradach i potentatowi speedsterów.

Wyobraźmy sobie, że na tej samej autostradzie znajdowały się samojezdne samochody AI, kiedy wykonywał swój wyczyn. Rozsądnie jest założyć, że samojezdne samochody prawdopodobnie wykryłyby jego pojazd. Wykorzystując zestaw czujników samojezdnego samochodu, takich jak kamery wideo, LIDAR, radar itd., system kierowania AI otrzymałby dane z czujników o obiekcie poruszającym się po autostradzie.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dane mogą być analizowane przez uczenie maszynowe (ML) lub głębokie uczenie (DL) wbudowane w system kierowania sztuczną inteligencją i w ten sposób stwierdzić, że był to samochód na autostradzie i poruszający się z dość dużą prędkością.

Spekulowałbym, że ML/DL mógł nawet zostać przeszkolony na wielu różnych markach i modelach samochodów, dlatego sztuczna inteligencja może oznaczyć samochód jako Bugatti Chiron. Nie ma jednak znaczenia, czy samochód jest konkretnie identyfikowany przez markę i model, poza tym, że być może właściwości jezdne również zostaną odzyskane, a ergo można przewidzieć możliwość zwiększonej prędkości.

Podsumowując, wydaje się prawdopodobne, że jakikolwiek samojezdny samochód w pobliżu wykryje speedstera i obliczy, że pojazd jechał bardzo szybko.

Co zrobi sztuczna inteligencja?

Ogólnie rzecz biorąc, system jazdy AI lub algorytmy obliczeniowe obliczyłyby, że najlepiej jest trzymać się z dala od pędzącego samochodu.

Może to wiązać się z przejściem na prawy pas ruchu, zwłaszcza jeśli pędzący samochód porusza się głównie po lewym pasie. Oczywiście nigdy nie wiadomo, w którą stronę pojadą ludzie, dlatego w każdej chwili pędzący samochód może zjechać na prawy pas, a w takim przypadku sztuczna inteligencja musiałaby ustalić, czy pozostać na prawym pasie, czy spróbować zjechać na prawy pas. lewe pasy.

Jeśli chodzi o pokrewny temat, spodziewamy się, że samojezdne samochody AI będą wyposażone w komunikację elektroniczną V2V (pojazd-pojazd). Pozwala to samojezdnemu samochodowi AI na wysyłanie transmisji elektronicznych do pobliskich pojazdów. Jeśli samojezdny samochód AI wykryje pędzący samochód sportowy, sztuczna inteligencja może wysłać transmisję, aby ostrzec inne samojezdne samochody w pobliżu, że ścigacz zbliża się za nimi.

Otwartą kwestią, która nie została jeszcze rozwiązana, jest to, czy sztuczna inteligencja powinna informować pasażerów wewnątrz samojezdnego samochodu o wszelkich wykrytych w pobliżu zagrożeniach. Zobacz moją dyskusję pod tym linkiem tutaj.

Na przykład, gdybyś był w samojezdnym samochodzie, który jechał autostradą, a sztuczna inteligencja wykryłaby ten pędzący samochód, czy chciałbyś wiedzieć?

Niektórzy twierdzą, że sztuczna inteligencja powinna być zobowiązana do sumiennego informowania jeźdźców. Inni martwią się, że niepotrzebnie przestraszy to kierowców i może sprawić, że ludzie zdecydują się nie jeździć samochodami bez kierowcy. Przypuszczam, że jest to podobne do pójścia na przejażdżkę z początkującym nastoletnim kierowcą, który wciąż opowiada ci o każdym potencjalnym zadrapaniu i niebezpieczeństwie. To z pewnością działa ci na nerwy. Potrzebne są jakieś sposoby kalibracji, kiedy sztuczna inteligencja powinna informować jeźdźców, a kiedy ostrzeganie ich nie ma sensu.

Okay, więc mamy samojezdny samochód AI, który próbuje trzymać się z dala od pędzącego samochodu sportowego. Możemy z dużym prawdopodobieństwem założyć, że samochody napędzane przez ludzi na autostradzie podczas wyczynu zachowywały się podobnie.

Załóżmy jednak, że ludzki kierowca na autostradzie był błogo nieświadomy pędzącego samochodu sportowego?

Mogło to doprowadzić do opłakanych skutków. Ludzki kierowca mógł niewinnie zmienić pas ruchu i nie zdawać sobie sprawy, że znajduje się bezpośrednio na drodze pędzącego z prędkością 250 mil na godzinę pocisku. Kierowca samochodu sportowego mógł nie mieć wystarczająco dużo czasu na reakcję i mógł zderzyć się w wyniku reakcji unikania lub natychmiast zderzyć się z innym samochodem.

Z pewnością jest możliwe, że samojezdny samochód AI mógłby zmienić pas ruchu i zrobić to bez wykrycia pędzącego sportowca. Wynik byłby podobny do tego, co mogłoby się stać, gdyby kierowca-człowiek dokonał takiej zmiany pasa ruchu, jak wspomniano powyżej.

W konkretnym przypadku tego wideo zarejestrowanego w przypadku przekroczenia prędkości na autostradzie pogoda była dobra, a jezdnia wydawała się stosunkowo prosta. Czynniki te pomogły innym ludzkim kierowcom. To samo można powiedzieć o czujnikach używanych przez samojezdny samochód. Gdy pogoda jest dobra, a droga płaska i prosta, wykrycie innego ruchu jest znacznie bardziej prawdopodobne.

To powiedziawszy, nie ma absolutnie żadnej magicznej różdżki, która sprawi, że samojezdne samochody będą odporne na niewykrywanie innych pojazdów. Istnieje wiele scenariuszy jazdy, które mogą zakłócić lub ukryć inne pojazdy. Zła pogoda może to zrobić. Można to zrobić zaginając krzywe jezdni. Droga, która wznosi się na wzgórzu lub ma inne tego typu kształty, może utrudniać wykrywanie. Itp.

Krótko mówiąc, nie ma wątpliwości, że samojezdny samochód może zmienić pas ruchu i zostać zaskoczony przez pędzący samochód, który może natknąć się na autonomiczny pojazd.

W tym momencie samochód sportowy mógłby z łatwością wbić się w samochód autonomiczny.

Bum, bam, właśnie mieliśmy wypadek samojezdnego samochodu AI.

Wulgarny ekspert mógłby wykrzyknąć, że była to wina pędzącego człowieka kierowcy, a nie sama w sobie wina samojezdnego samochodu AI.

Nie daj się nabrać na ten rozpraszający argument.

Eksperci, którzy twierdzą, że samojezdne samochody nie będą brały udziału w wypadkach samochodowych, zwykle twierdzą, że bez względu na to, co się stanie, samojezdne samochody nie zostaną zanurzone w wypadkach samochodowych. Nie ma to nic wspólnego z tym, kto lub co jest winne. Ci eksperci wydają się wierzyć, że system kierowania sztuczną inteligencją jest tak cholernie dobry, że nigdy nie pozwoli samojezdnemu samochodowi na skompromitowaną sytuację, w której samochód bez kierowcy zostanie uderzony przez cokolwiek.

Tak, samojezdne samochody najwyraźniej będą unikać innych samochodów, ciężarówek, motocykli, motorowerów, zmotoryzowanych deskorolek, nisko latających samolotów, meteorów i wszystkiego, co się rusza. To dość niesamowity wyczyn.

I niestety nieprawdziwe i stawia całkowicie fałszywe oczekiwania.

Wnioski

Podsumowując, samojezdny samochód AI ma spore szanse na uniknięcie zaplątania się w pędzący samochód, choć zawsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie.

Dobrą wiadomością jest to, że sztuczna inteligencja nie będzie prowadzić po pijanemu, nie będzie oglądać filmów z kotami i ogólnie będzie zwracać uwagę na całość zadania związanego z prowadzeniem pojazdu. Może to pomóc w zmniejszeniu prawdopodobieństwa wpadnięcia na drogę rozpędzonemu samochodowi, podczas gdy ludzie-kierowcy mogą to zrobić w przypadku prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu lub rozproszenia uwagi i tak dalej.

Ponadto pędzący kierowca może ogólnie założyć się, że samojezdny samochód AI będzie próbował trzymać się z dala od pędzącego samochodu. Niekoniecznie musi to dotyczyć innych kierowców. Wszyscy akceptujemy pomysł, że inni kierowcy mogą robić głupie rzeczy i wchodzić na ścieżkę pędzącego samochodu.

W rzeczywistości prawdopodobnie znasz niektórych kierowców, którzy celowo ustawiają swoje samochody przed pędzącymi samochodami. Ci zirytowani ludzie myślą, że to źle, że drugi kierowca przekracza prędkość. W ten sposób myślą, że blokując rozpędzonego kierowcę, ratują życie. To może być fajny pomysł, ale policja powie ci, że jest niewykonalny i niebezpieczny.

Niektórzy kierowcy ze złości przeszkadzają w przyspieszaniu kierowców. To wraca do moich wcześniejszych uwag. Zamiast przyspieszać do tej samej prędkości, tego rodzaju ludzki kierowca uważa, że ​​powinien zablokować pędzącego kierowcę. W tym przypadku nie ma prawdziwego altruizmu. Po prostu złość.

Pozwólcie, że omówię jeszcze jedną krótką uwagę, a następnie zakończymy historię pędzącego sportowca.

Jednym z aspektów samojezdnych samochodów AI, który jest kolejnym otwartym pytaniem, jest zdolność samochodu bez kierowcy do gadania o pędzących samochodach. Pamiętaj, że czujniki zbierają wszystkie dane o miejscu jazdy. Nagrany na wideo, radarze, LIDAR i tak dalej, byłby pędzącym samochodem.

Można to łatwo przesłać do policji.

Czy chcemy, aby samojezdne samochody donosiły na nas wszystkich?

Można powiedzieć, że oczywiście ci speedsterzy powinni zostać złapani, a jeśli te samojezdne samochody AI mogą pomóc, niech tak będzie. Dziękuję samojezdnym samochodom.

Powstaje problem, jak daleko pozwolimy temu zajść. Być może samojezdne samochody zgłaszają wszystkie swoje dane ze wszystkich podróży, we wszystkich częściach miasta, o każdej porze dnia. Następną rzeczą, którą wiesz, jest to, że wprowadzamy to do systemu Wielkiego Brata, który będzie śledził każdy nasz ruch i codzienną aktywność. Aby uzyskać więcej informacji na temat naruszania prywatności i obaw związanych z tym, co nazywam „wędrującym okiem” — zobacz moją dyskusję pod adresem link tutaj.

To na razie obejmuje rzeczy. Na koniec wyobraź sobie, jak będzie wyglądał świat, gdy samochody sportowe, takie jak Bugatti Chiron, będą kierowane przez sztuczną inteligencję.

Cokolwiek robisz, nie wchodź w drogę systemowi kierowania sztuczną inteligencją maniaka potentata, ponieważ nie spodobają ci się wyniki.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/lanceeliot/2022/01/23/that-viral-video-of-a-tycoon-driving-at-speeds-over-250-miles-per-hour- na drogach-publicznych-jest-dość-włosy-jeżą włosy-nawet-dla-samochodów-samochodowych-ai/