To całkowita katastrofa giełdowa dla Tesli.
Nawet dla światowego lidera pojazdów elektrycznych jest to niepokojące, a nawet alarmujące.
To nie będzie pamiętny rok dla inwestorów koncernu samochodowego. A jeśli to zrobią, prawdopodobnie będą pamiętać, że za kilka miesięcy wartość portfela może całkowicie zniknąć.
Spółka kierowana przez Elona Muska miała kapitalizację rynkową w wysokości 1.13 bln USD na dzień 31 grudnia 2021 r. Akcje zakończyły rok na poziomie 352.26 USD. Prawie rok później wszystkie te liczby spadły o ponad połowę.
Wartość rynku wynosi tylko nieco ponad 474 miliardy dolarów, co oznacza, że prawie 640 miliardów dolarów kapitalizacji giełdowej wyparowało w ciągu 12 miesięcy. Akcje Tesli są obecnie wyceniane na 150.23 USD, co oznacza spadek o 57.4% rok do roku.
Co się stało?
Podstawy pozostają solidne Połączenia podstawy firmy wydają się solidne, nawet jeśli pojawiają się pytania dotyczące popytu w Chinach i Stanach Zjednoczonych, gdzie producent samochodów zrobił coś niespotykanego: promocje po przekroczeniu produkcji w trzecim kwartale.
„Jeśli chodzi o dostawy, spodziewamy się nieco poniżej 50% wzrostu ze względu na wzrost liczby samochodów w tranzycie pod koniec roku, jak zauważono powyżej”, powiedział analitykom dyrektor finansowy Zachary Kirkhorn w trzecim kwartale wezwanie do zarobków. „Oznacza to, że ponownie należy spodziewać się luki między produkcją a dostawami w czwartym kwartale, a te samochody w tranzycie zostaną wkrótce dostarczone do klientów po przybyciu do miejsca docelowego w pierwszym kwartale”.
Na znak, że sprawy nie idą tak, jak chce Musk, miliarder sprowadził Toma Zhu, szefa Tesli w Chinach, do kierowania fabryką Tesli w Austin, która produkuje SUV-a/crossover Model Y, a wkrótce długo oczekiwany Cybertruck, futurystyczny pickup Tesli, którego produkcja powinna ruszyć w połowie 2023 roku.
Dla akcjonariuszy Tesli wszystkie te pytania są drugorzędne. Dla coraz większej liczby z nich problemem jest Musk. Tak, Musk, ich wielki szef i architekt sukcesu Tesli.
Ufali mu ślepo. Mieli dla niego niezrównany podziw i wiedzieli, że dopóki jest obecny, ich inwestycje są w dobrych rękach i przyniosą owoce.
Ale w tym roku stało się coś niezwykłego: Musk osobiście zdecydował się kupić Twittera, aby według niego uczynić platformę miejscem wolności słowa. Od czasu złożenia oferty przejęcia sieci społecznościowej 22 kwietnia, Król Techno, jak jest znany w Tesli, koncentruje się wyłącznie na Twitterze.
Jest wszechobecny na platformie, atakuje swoich rzekomych wrogów i regularnie wywołuje kontrowersje. Problem polega na tym, że od 44 miliardów dolarów oferty na Twittera akcje Tesli straciły 55.2% swojej wartości, a jej kapitalizacja rynkowa skurczyła się o ponad 580 miliardów dolarów. Musk sfinalizował transakcję 27 października, mniej niż dwa miesiące temu. Akcje Tesli straciły w tym krótkim okresie 33.3% swojej wartości.
Początkowo akcjonariusze i inwestorzy indywidualni milczeli na temat Twitterowej przygody swojego lidera; ale kiedy akcje Tesli zaczęły się chwiać, zaczęli pośrednio prosić Muska o ponowne skupienie się na Tesli, ponieważ dla nich nie ma wątpliwości, że grupa motoryzacyjna płaci za udręki Muska za pomocą Twittera.
Czy Musk jest problemem? Bez reakcji ze strony Muska, zaczęli otwarcie mówić i krytykować go. Krytyka akcjonariuszy zamienia się teraz w bunt, niespotykany w społeczności Tesli, gdzie Musk był do tej pory czczony.
„Elon wymazał teraz 600 miliardów dolarów majątku Tesli i nadal nic z BZT Tesli”, ostro skrytykował Ross Gerber, jeden z najbardziej głośnych akcjonariuszy Tesli 16 grudnia na Twitterze. „To całkowicie nie do przyjęcia”. BOD oznacza Radę Dyrektorów.
Gerber powiedział, że zamierza spróbować dostać się do zarządu: „Powiadomiłem Teslę, że chcę kandydować na BZT Tesli. Chcę zostać dodany do pełnomocnictwa. Nadszedł czas, aby akcjonariusze Tesli zabrali głos w sprawie BZT, a także właściwej komunikacji ze społeczeństwem”.
Niewątpliwie zaskoczony tak ostrym atakiem, Musk obwinił Teslę o kłopoty na giełdzie Rezerwa Federalna „s Polityka pieniężna , tak jak zrobił to już kilka dni wcześniej. Bank centralny agresywnie podnosi stopy procentowe, aby walczyć inflacja na najwyższym poziomie od 40 lat. Ta polityka spowoduje tzw. twarde lądowanie, czyli tzw recesja ostrzega wielu ekonomistów.
„Tesla działa lepiej niż kiedykolwiek!” miliarder odpowiedział Gerberowi. „Nie kontrolujemy Rezerwy Federalnej. To jest prawdziwy problem”.
Musk dostarczył więcej wyjaśnień 17 grudnia: „Analiza papierów wartościowych 101. Ponieważ „wolna od ryzyka” rzeczywista stopa zwrotu z bonów skarbowych zbliża się do znacznie bardziej ryzykownej stopy zwrotu z akcji, wartość akcji spada. Na przykład, gdyby zarówno bony skarbowe, jak i akcje miały 10% stopę zwrotu, wszyscy kupiliby po prostu te pierwsze”.
„Fed nie pomógł” — zażartował jeden z użytkowników Twittera. „Ale prawdziwy problem polega na tym, że akcjonariusze obawiają się, że Twitter zajmuje zbyt dużo czasu. To uzasadniona obawa”.
Wtedy właśnie Musk próbował się usprawiedliwić mówiąc, że właśnie zakończył spotkanie w sprawie postępów produkcji w fabryce Tesli w Austin.
„Dosłownie właśnie skończyłem spotkanie, omawiając postępy w produkcji Giga Texas” — odpowiedział seryjny przedsiębiorca na krytykę.
Rzadko zdarza się, aby Musk bronił się w ten sposób. Zwykle miliarder jest raczej szorstki i kontratakuje, gdy znajdzie się w trudnej sytuacji. Te próby usprawiedliwienia sugerują, że zdaje sobie sprawę z narastającego buntu wśród akcjonariuszy, którzy widzą tylko kurczenie się swoich inwestycji.
„Ludzie, oto historia miłosna” – napisał na Twitterze Leo KoGuan, jeden z największych indywidualnych akcjonariuszy Tesli. „Elon ożenił się z U (SH), co noc szepcze piękne słowa: „Jestem pierwszy z ostatnich”, twój na wieki wieków, nigdy cię nie opuszczę, razem się starzejemy i bogacimy”.
„Później zaginął, śpiąc na czyimś łonie. Śpicie sami ze złamanym sercem” – dodał inwestor.
Źródło: https://www.thestreet.com/technology/tesla-shareholder-frustration-turns-into-revolt-against-elon-musk?puc=yahoo&cm_ven=YAHOO&yptr=yahoo