Fan Tampa Bay Buccaneers Keith Kunzig ma wiele wspaniałych wspomnień w ciągu 35 lat jako „wielki paskudny”

Jako młody piłkarz w Seminole na Florydzie Keith Kunzig grał w drużynie o nazwie Falcons. W listopadzie 1977 roku, trzy dni po Święcie Dziękczynienia, ojciec zabrał go na swój pierwszy mecz piłki nożnej, pojedynek pomiędzy Tampa Bay Buccaneers i, tak, Atlanta Falcons.

Dziesięcioletni Kunzig lubił oglądać rozgrywającego Steve'a Bartkowskiego i Sokoła, ale lubił też kremowe mundury Bucsów, mimo że drużyna miała 10 lat.th kolejna porażka (z rekordem NFL 26) od rozpoczęcia ich inauguracyjnego sezonu rok wcześniej.

W tych wczesnych latach swojej młodości w stylu Buccaneers, Kunzig był również zafascynowany maskotką Baaad Buc tańczącą na uboczu.

„Wspominam to wiele lat temu i byłem pod wrażeniem Baaad Buc” – wspominał w zeszłym tygodniu w swoim domu w Largo na Florydzie. „Spójrz, w co się rozwinął”.

To, do czego ewoluował, to ponad trzy dekady niezachwianego wsparcia jako „Big Nasty”, jednego z najbardziej rozpoznawalnych fanów w National Football League.

55-letni doradca finansowy Ameriprise, który przypisuje życzliwość byłemu obrońcy Bucs, Markowi Cotneyowi, pokazał 13-letniego Kunziga na obozie piłkarskim za umocnienie jego zainteresowania drużyną, ma już dość. Rozpoczął swój ostatni sezon jako „Big Nasty” na Raymond James Stadium w tygodniu 3 przeciwko Green Bay.

Włożył dużo czasu i wysiłku w 35 sezonów malowania twarzy i jazdy przez Tampa Bay, aby zobaczyć swoje Bucs. Było wiele, wiele popołudni piekących się na słońcu i mokrych w deszczu, często w tym samym kwartale gry.

Mąż, który w przyszłym roku będzie obchodził 25-lecie małżeństwa z żoną Debbie, i ojciec Destiny — „Ona krzyczy głośniej niż ja” — nadal będzie chodził na mecze, ale jako fan, a nie ktoś, kto był w kadrze niezliczone tysiące zdjęć innych fanów Bucsa, a także tych z przyjezdnych drużyn. Rzeczywiście, przejście z parkingu na stadion może być długotrwałym procesem, co przykuwa uwagę.

„Kiedy przegrywamy, dojście do stadionu z parkingu zajmuje mi 30 minut” – powiedział mieszkaniec New Jersey, którego rodzina przeniosła się do Largo w 1975 roku. „Kiedy wygrywamy, ten spacer zajmuje 60 minut”.

Bucs wygrywali i wygrywali dużo przez ostatnie kilka sezonów. Tak nie było w październiku 1988 roku na stadionie Tampa, kiedy Kunzig i jego młodszy brat Kenny („Little Nasty”) po raz pierwszy nałożyli farbę na twarz podczas meczu pomiędzy Bucs i Packers w czasach „Bay of Pigs”, kiedy obie drużyny walczyły. Kunzig chciał poprawić humor bratu, który zerwał ze swoją dziewczyną.

„W tym czasie fani schodzili do worków z grami nad głowami” – powiedział Kunzig, który tego dnia był świadkiem, jak Tampa Bay wyciągnęła jeden w ostatnich sekundach. „Przychodzimy do gry z pomalowanymi twarzami”.

Przez kilka lat bracia podążali ich śladem, ale tylko wtedy, gdy Packers byli w mieście. Dopiero na początku lat 1990. malowanie twarzy i strój stały się rutyną w domowych (i wielu ulicznych) grach.

To właśnie w wyższych partiach „Wielkiego Sombrero” pewna kobieta nieświadomie wprowadziła pseudonim, który utknął od trzech dekad.

„Stara pani dała mi przezwisko”, powiedział Kunzig. „Byliśmy na linii 50 jardów, 63 rzędy w górę, a ona mówi: „Sonny, potrzebujesz pseudonimu. Coś dużego i coś paskudnego”.

Jak to się mówi, reszta to już historia.

Kunzig, który spędził dwa sezony jako defensywny liniowy w Bakersfield (Kalifornia) College po „pełnej jeździe” na Florydę rozpadł się w wyniku naruszeń NCAA przez program piłkarski, przez lata spotkał kilku fanów, którzy przypominają mu o wpływie, jaki miał na nich z dala od stadionu. Rzeczywiście, „Big Nasty” jest dla niektórych wielkim bohaterem dzięki kampanii „Narkotyki są paskudne”.

Początkowo Kunzig, w stroju „Big Nasty”, rozmawiał z uczniami szkoły podstawowej ze swojej społeczności. Program rozrósł się do tego stopnia, że ​​rozmawiał z uczniami wszystkich klas w hrabstwach Pinellas, Hillsborough i Manatee. Kilkakrotnie wyprowadzał swoje przesłanie poza stan.

To, co powiedział Kunzig, było „najfajniejszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła” miała swój początek pewnego ranka w klasie liczącej około tuzina uczniów znajdujących się w niekorzystnej sytuacji. Jego prezentacja tego dnia obejmowała rozmowę o tym, jak edukacja może wyciągnąć kogoś z trudnego miejsca. Powiedział im też, że jeden ze studentów, a nie nikt konkretnie, handluje narkotykami.

Kilka lat później, podczas meczu Bucsów, młody człowiek wielokrotnie krzyczał na Kunziga – „Hej, Big Nasty!” – próbując zwrócić jego uwagę.

„Musiał na mnie krzyczeć z pięć razy”, wspominał. „Potem krzyczy: „Zmieniasz życie”. Zastanawiam się więc, o czym ten facet mówi. Jestem z córką i próbuję dostać się na swoje miejsce.”

Gdy Kunzig się zbliżył, fan powiedział mu, że jest jednym z dzieci, z którymi rozmawiał tego ranka przed laty. Przypomniał sobie, jak „Big Nasty” mówił, że w pokoju był handlarz narkotyków.

„Powiedziałem mu:„ Tak, to część prezentacji ”- powiedział Kunzig. „Potem powiedział: »Byłem dilerem narkotyków«”.

Młody człowiek wyjaśnił, że przed pójściem na zajęcia i słuchaniem Kunziga musiał przygotować śniadanie dla młodszego brata i siostry, ponieważ oboje rodzice zostali uwięzieni. Sprzedawał narkotyki, aby móc wyżywić siebie i rodzeństwo.

„Powiedział mi: 'Powiedziałeś mi, że mam wyjście, i że to przez edukację'” – powiedział Kunzig, który po latach wciąż porusza się, wspominając to spotkanie.

Młody człowiek informował Kunziga o rozwoju osobistym, w tym o tym, że uczęszczał na stypendium naukowe na University of Florida.

„To jedno z najlepszych wspomnień, jakie mam i kiedykolwiek będę mieć” – powiedział Kunzig, który brał udział w kilku wydarzeniach charytatywnych, niektóre we współpracy z zespołem.

Choć nie porusza się tak na poziomie osobistym, Kunzig ma wiele innych miłych wspomnień, w tym bycie świadkiem obu zwycięstw zespołu w Super Bowl. W 2020 roku był jednym z sześciu wprowadzonych do kategorii fanów Pro Football Hall of Fame. W rzeczywistości był to jednak stary kapelusz, ponieważ został wcześniej zapisany w 2001 roku na cześć jego pozycji jako superfan.

„To były niesamowite doświadczenia” – powiedział o swoich wizytach w Canton w stanie Ohio, które przyniosły parę pierścionków, które z dumą prezentuje wraz z innymi pamiątkami i pamiątkami w swoim salonie.

Rzeczywiście, wiele się wydarzyło w ciągu 35 lat. Oboje jego rodzice i brat odeszli, a Debbie i Destiny pomogli „Big Nasty” kontynuować tradycję. Chociaż nie może się doczekać, aby w przyszłym roku uczestniczyć w meczach jako fan i bez fanfar, wciąż są wspomnienia, które można stworzyć dla innych fanów, którzy chcą go poznać.

„Zawsze starałem się promować Tampa Bay Bucs w najlepszy możliwy sposób” – powiedział. „Mam na myśli to, że w każdej grze, w którą idę, chcę, aby dzień gry jednej osoby był niezapomniany. Mógłbym to zrobić, po prostu robiąc zdjęcie lub mając zachęcające słowa dla dziecka, które ma problemy w szkole lub coś w tym rodzaju.

„Big Nasty” z pewnością zrobił wiele zdjęć i przez lata miał wiele zachęcających słów.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/tomlayberger/2022/09/27/tampa-bay-buccaneers-fan-keith-kunzig-has-many-great-memories-in-35-years-as- duży paskudny/