Tajpej powinno spróbować wznowić rozmowy na niskim szczeblu z Pekinem, mówi były minister spraw zagranicznych Tajwanu, Jason Hu

Tajpej powinno spróbować wznowić rozmowy na niskim szczeblu z Pekinem jako sposób na zmniejszenie napięć między obiema stronami, powiedział były minister spraw zagranicznych Tajwanu Jason Hu w dzisiejszym wywiadzie.

„Chiny kontynentalne mogą nie mówić tego publicznie, ale myślę, że nie sprzeciwiłyby się, gdyby (prezydent Tajwanu) Tsai Ing-wen rozpoczął dialog lub jakąś formę interakcji na niskim szczeblu między Chinami kontynentalnymi a Tajwanem” – powiedział emerytowany były były szef polityki zagranicznej, rzecznik rządu i burmistrz Taichung, jednego z największych miast Tajwanu.

Dyskusje między nimi zostały wstrzymane od czasu wyboru prezydent Tsai w 2016 r. i zerwania jej Demokratycznej Partii Postępu z wcześniejszym podejściem do kontynentu wspieranym przez rywala Kuomintang, czyli KMT. Hu jest byłym wiceprezesem KMT; przeszedł na emeryturę w zeszłym roku jako wiceprezes Want Want China Times Group, firmy medialnej kontrolowanej przez miliardera Tsai Eng-menga, postrzeganego jako faworyzująca bliższe więzi między kontynentem a Tajwanem.

Stawka ekonomiczna między obiema stronami jest duża. Zwiększone napięcie militarne między nimi w tym roku po wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi wzbudziło obawy co do roli Tajwanu jako światowego lidera w dziedzinie zaawansowanych chipów półprzewodnikowych. Tajwańskie firmy należą do największych inwestorów na kontynencie, a projekty zatwierdzone przez Tajpej na przestrzeni lat przekroczyły 200 miliardów dolarów; do tych o dużej obecności należy dostawca iPhone'a Hon Hai Precision, na czele którego stoi miliarder Terry Gou.

74-letni obecnie emerytowany Hu Hu powiedział przez telefon z Taichung, że sekretarz partii komunistycznej Xi Jinping wyszedł z niedawnego kongresu partii, spotkania G20 i szczytu APEC silniejszy, a Tajwan „powinien być bardziej ostrożny w stosunkach przez Cieśninę”. Następują zredagowane fragmenty.

Flannery: Kongres Komunistycznej Partii Chin, spotkanie G20 i szczyt APEC dobiegły końca. Jak oceniasz stan powiązań w Cieśninie?

Hu: Po spotkaniach G20 i APEC, a zwłaszcza po kongresie partii, prezydent Xi wydaje się być bardziej pewny siebie niż wcześniej, a Tajwan powinien być bardziej ostrożny w stosunkach przez Cieśninę. Nie ma wątpliwości, że prezydent Xi jest silniejszy pod wieloma względami, zarówno w kraju, jak i za granicą. Stany Zjednoczone też o tym wiedzą.

Flannery: W jakich aspektach Tajwan powinien być bardziej ostrożny?

Hu: Jego pozycja najwyższego supremo w Chinach została przedłużona. Sposób, w jaki poradził sobie z Hu Jintao, zaskoczył wielu ludzi. Myślę, że zyskuje więcej „szacunku”, cytuję, w kraju. Będzie więc silnym liderem w nadchodzących latach. Może czuć się bardziej odpowiedzialny za zajęcie się kwestią Tajwanu.

Flannery: Co rozumiesz przez „bardziej odpowiedzialny”?

Hu: On chce to rozwiązać.

Flannery: Jak on może to zrobić?

Hu: Ludzie zawsze mówią o konflikcie zbrojnym. Nie sądzę, żeby naprawdę chciał konfliktu zbrojnego, ponieważ nie potrzebuje konfliktu zbrojnego. Ma w ręku dużo kart. Jeśli zrobi coś, co wpłynie na gospodarkę, inwestycje i handel zagraniczny Tajwanu, Tajwan nie byłby tym, czym jest dzisiaj. Wtedy ludzie naprawdę zaczęliby się martwić. Nie musi wysyłać PLA (Armii Ludowo-Wyzwoleńczej).

Rząd Tajwanu – Tsai Ing-wen – przygotowuje się do lądowania i walki naziemnej PLA. Myślę, że to wszystko na użytek domowy. Pokaże broń, rakiety i wiele rzeczy, które nie są aż tak przydatne, gdyby rzeczywiście doszło do konfliktu, bo Pekin dogania Stany Zjednoczone.

Flannery: Czy myślisz, że USA wsparłyby militarnie Tajwan w przypadku blokady?

Hu: Po pierwsze, bardzo martwiłby się blokadą. Stanom Zjednoczonym bardzo trudno jest poradzić sobie z blokadą. Kto strzeliłby pierwszy?

Po drugie, jeśli spojrzysz na Ukrainę, Stany Zjednoczone mogą dostarczyć Tajwanowi dużo broni, ale nie sądzę, aby przywódca USA poświęcił życie Amerykanów, jak w Afganistanie, Wietnamie i Iraku. Nie sądzę, by spotkało się to z poparciem amerykańskiej opinii publicznej.

Dostawy broni na wypadek ewentualnego konfliktu zbrojnego pomogłyby Tajwanowi dłużej się utrzymać. Ale podobnie jak na Ukrainie, Tajwańczycy i mieszkańcy kontynentu zostaną zabici. Wiele osób zostanie zabitych. Myślę, że USA chcą tego uniknąć. Dlatego Biden chciał ostatnio spotkać się z prezydentem Xi. Obaj chcą uniknąć ewentualnego konfliktu zbrojnego między dwoma wielkimi.

Flannery: Co Pekin mógłby zrobić, aby spróbować poprawić więzi? Blokada byłaby dużym kijem. A co z marchewką? W latach 1990., kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, było więcej optymizmu co do jakiejś integracji.

Hu: Chiny kontynentalne mogą nie mówić tego publicznie, ale myślę, że nie sprzeciwiłyby się, gdyby Tsai Ing-wen rozpoczęła dialog lub jakąś formę interakcji na niskim szczeblu między Chinami kontynentalnymi a Tajwanem. Myślę, że Chiny nie sprzeciwiłyby się, ale Chiny nie przejęłyby inicjatywy, ponieważ Tajwan sprzeciwia się konsensusowi „jednych Chin” z 92 roku i wielu interakcjom.

Jeśli Ameryka zrobi wszystko, co możliwe, aby poprosić obie strony o wznowienie interakcji lub komunikacji, musi wydać trochę mocy lub energii na Tsai Ing-wen.

Flannery: Ale czy to nie Pekin przerwał rozmowę z Fundacją Straits Exchange po wyborze Tsai?

Hu: Tak, ponieważ publiczne uwagi Tsai nie akceptowały tego, co KMT zrobiło wcześniej z Chinami kontynentalnymi w zakresie tego, co nazywacie „konsensusem” lub umowami. Pekin powiedział, że nie ma podstaw do spotkania, ponieważ odmawiacie przyjęcia tego, co uzgodniliśmy.

Flannery: Jak myślisz, co czeka w stosunkach amerykańsko-chińskich?

Hu: Chiny kontynentalne w zasadzie nie mają zamiaru konfrontować się militarnie z USA, ponieważ są słabsze. Nie chce wojny. Z pewnością mają pewne czerwone linie, takie jak ogłoszenie przez Tajwan niepodległości de iure. Ale zasadniczo jestem optymistą, że jeśli (USA i Chiny) zaczną rozmawiać i odwiedzać się nawzajem, będzie lepiej, ponieważ Stany Zjednoczone w tej chwili uważają Chiny za rosnące zagrożenie zarówno militarne, jak i gospodarcze.

Flannery: Jak myślisz, co czeka stosunki amerykańsko-tajwańskie?

Hu: Myślę, że Stany Zjednoczone są bardzo, bardzo ostrożne i starają się upewnić, że nie ma konfliktu zbrojnego między Tajwanem a Chinami kontynentalnymi. Ale myślę też, że Tajwan – zwłaszcza przywódca Tajwanu – może nie chcieć widzieć zbyt dużej poprawy między Pekinem a Waszyngtonem. Jeśli wasz związek jest zbyt dobry, Tajwan może obawiać się represjonowania. Kiedy (Demokratyczna Partia Postępu Tsai) wymienia kontynent jako poważne zagrożenie, zdobywa więcej głosów. To karta, którą grają od 10-15 lat podczas każdych wyborów.

Flannery: Mówiąc o wyborach, w sobotę na Tajwanie zbliżają się wybory lokalne. Byłeś na kampanii w tym tygodniu. Jakie są perspektywy?

Hu: Ogólny trend jest taki, że DPP nie może się utrzymać. Rząd centralny jest niemal codziennie krytykowany w mediach. Jednak ankietom nie można ufać, ponieważ używają tradycyjnych telefonów, a młodsi ludzie nie używają tradycyjnych telefonów. Musimy więc poczekać, aby zobaczyć.

Flannery: Jaka jest teraz siła KMT?

Hu: Promujemy młodszych ludzi. KMT stała się „wielką starą partią”. Rząd ostatnio nie radzi sobie dobrze z pandemią. Ale będziemy musieli poczekać i zobaczyć.

Zobacz powiązane posty:

Tajwańskie banki obcinają kredyty na kontynencie w obliczu wolniejszego wzrostu i napięć militarnych

Tajwański bankier rodziny miliarderów martwi się, ale nie boi napiętych więzi z Pekinem

Sekretarz handlu USA weźmie udział w ceremonii w nowej fabryce TSMC o wartości 12 miliardów dolarów w Arizonie

@rflanNychina.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/russellflannery/2022/11/22/taipei-should-try-to-restart-low-level-talks-with-beijing-taiwan-ex-foreign-minister- Jason-hu-mówi/