Gwiazda „Stranger Things” daje dziwną wskazówkę dotyczącą sezonu 4, część 2

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od premiery czwartego sezonu Stranger Things, części 4, dwóch ostatnich odcinków sezonu, które zajmą łącznie cztery godziny. Jeden dziewięćdziesięciominutowy odcinek i dwuipółgodzinny finał, o którym chyba nigdy wcześniej nie słyszałem w historii telewizji.

Jedną z przełomowych gwiazd sezonu 4 był nowicjusz Joe Quinn, który grał Eddiego Munsona, przywódcę Hellfire Club oskarżonego o morderstwo, dopóki wszyscy nie zorientują się, że szykuje się coś bardziej złowrogiego. Showrunnerzy powiedzieli już, że jednym z ich żalów jest zabicie Chrissy, biorąc pod uwagę chemię, jaka między nimi powstała, a teraz Quinn opowiada o tym, co nadejdzie w części 4. sezonu 2.

Przemawiając do The Guardian, miał do powiedzenia na ten temat:

„Mogę powiedzieć, że istnieje scena gitarowa, a skala i ambicje są zdumiewające”.

Scena gitarowa? Zakładam, że to oznacza, że ​​to on będzie grał, ale w co on będzie grał? Czarny Sabat? Metalicca? Metalowy cover „Running Up That Hill” Kate Bush? Kto wie?

Jeśli chodzi o drugą część jego cytatu, wiemy już, że dwa ostatnie odcinki mają być czymś godnym uwagi. Powodem opóźnienia jest przede wszystkim konieczność dokończenia pracy produkcyjnej, a w tych dwóch odcinkach powinno być więcej pracy z efektami wizualnymi niż w całym i tak już obfitującym w efekty trzecim sezonie. pamiętaj, że nie, to jest to nadal nie ostatni sezon Stranger Things. To byłby sezon 5, który w jakiś sposób prawdopodobnie będzie jeszcze większy.

Mówiąc o sezonie 5, mówił również o tym, czy powróci, czy nie:

„Będę wściekły, jeśli mnie nie sprowadzą z powrotem. Chętnie, jeśli mnie zechcą.

Teoretycznie oznaczałoby to, że Eddie przeżyje wszystko, co ma się wydarzyć w części 2 sezonu 4, ale nadal istnieją sposoby, aby postać w zamian umarła, jak widzieliśmy w przypadku Billy'ego w tym sezonie, kiedy ukazał się swojej siostrze. W tej chwili fani najbardziej martwią się o przetrwanie Steve'a granego przez Joe Keery'ego, który został brutalnie zjedzony przez nietoperze-demony Upside Down, a wielu obawia się, że został otruty lub zepsuty w sposób, który doprowadzi do jego śmierci. Ale zobaczymy.

Jeśli chodzi o Eddiego, biorąc pod uwagę, że produkcja piątego sezonu jeszcze się nawet nie rozpoczęła, oznacza to, że Dufferowie mogą wchłonąć popularność jego postaci i napisać dla niego coś w sezonie 5, nawet jeśli pierwotnie tego nie planowali. Zgadzam się jednak z koncepcją, że Stranger Things zaczyna cierpieć z powodu dość poważnego wzdęcia obsady, z odmową zabijania każdy z głównych bohaterów serialu. Nawet ci, którzy wyglądają, jakby nie żyli, nimi nie są (Hopper).

Zobaczymy, co będzie dalej z Eddiem, ale przypuszczam, że wyjdzie żywy z sezonu 4 i zobaczymy go w sezonie 5 w przyszłym roku.

Śledź mnie na Twitterze, YouTube, Facebook i Instagram. Zapisz się do mojego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu podsumowującego zawartość, Bóg toczy.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller i Ziemska Trylogia.

Source: https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/06/19/stranger-things-star-offers-odd-clue-about-season-4-part-2/