Największa dziura w Stranger Things 4 doprowadza mnie do szału

Wiem, że się czepiałem Stranger Things dużo przez ostatnie kilka dni, ale to tylko dlatego, że naprawdę kocham ten program i jego bohaterów. Tak się składa, że ​​jest to jeden z tych programów, które zawsze irytują mnie bez końca.

Sezon 2 wydawał się bieżnikowaniem sezonu 1 ze złoczyńcą, który był znacznie mniej przerażający i tajemniczy. Sezon 3 zawierał o wiele za dużo całowania i był po prostu zbyt głupkowaty pod prawie każdym względem.

Na szczęście sezon 4 rozwiązał większość tych problemów, wprowadzając bardziej interesującego złoczyńcę i dając wielu – ale nie wszystkim – postaciom bardziej satysfakcjonujące łuki.

Ale w końcu nawet mocne strony sezonu 4 zostały osłabione przez tandetne, słabo poprowadzone opowiadanie historii. (Szczegółowo omawiam problemy z dwoma ostatnimi odcinkami w mojej dwuczęściowej recenzji tutaj i tutaj).

Jeden z problemów z finałem sezonu Nieznajome rzeczy 4 jest tak ziejącą, ogromną dziurą fabularną, że nie mogę przestać o tym myśleć. Przewracałem to w kółko w mojej głowie kilka razy i nadal nie ma to najmniejszego sensu.

Chyba powinienem ci to przypomnieć następują spoilery tak oczywiste, jak mogłoby się to wydawać.

Dobra, więc na samym końcu finału naszym bohaterom nie udaje się powstrzymać Vecny przed zabiciem Maxa. Głównie jest to spowodowane tym, że Eleven zamarzła bez powodu po tym, jak początkowo uderzyła supervillaina. Dopiero gdy Mike mówi jej, że ją kocha i krzyczy do niej „Walcz!” że wyrywa się z szlochanej kapitulacji.

Naprawdę nienawidziłem tej części finału i wciąż irytuje mnie bez końca, ilekroć o tym pomyślę. Eleven spędziła kilka odcinków, zagłębiając się w jej głęboko traumatyczną historię, aby odzyskać swoje moce. Odzyskuje je i używa przeciwko helikopterowi wojskowemu, pokazując, jak potężna znów się stała. A kiedy po raz pierwszy pojawia się w umyśle Maxa, mocno rani One. Fakt, że nagle stała się płaczliwym, małym słabeuszem, nie ma sensu. To, że prawie całkowicie bezużyteczny Mike – „serce” grupy według Willa, które jest po prostu zdumiewająco głupie – musi inspirować ją do działania, doprowadza ją do furii.

Ale to nie dziura fabularna doprowadza mnie do szału.

Oto, co się dzieje:

Jedenaście nie powstrzymuje Vecny i śmiertelnie rani Maxa. W nawiedzonej rezydencji Nancy, Steve i Robin atakują Vecnę pojedynczo, jakby to była turowa gra RPG, a Nancy w niewytłumaczalny sposób nie strzela mu w głowę. Przeżywa i ucieka.

Maks nie. Umiera w ramionach Lucasa, co jest, trzeba przyznać, głęboko smutną i poruszającą sceną.

To czwarta ofiara Vecny, potrzebna do otwarcia gigantycznych ognistych szczelin między prawdziwym światem a Upside Down. Szczeliny otwierają się, powodując masowe zniszczenia w Hawkins i jego mieszkańcach.

Eleven zbliża się do martwego ciała Maxa i widzimy, jak wyciąga rękę, używając swoich mocy, by przywrócić Maxa z martwych.

Potem mamy dwudniowy skok w czasie, w którym wydaje się, że szczeliny się zamknęły, prawdopodobnie dlatego, że Jedenastka uratowała Maxa, który jest teraz w szpitalu w śpiączce, ale wciąż trzyma się życia. Później szczeliny ponownie się otwierają z powodów, których tak naprawdę nie rozumiemy, co było mylące, ale co tam.

Dziura fabularna, o której mówię, to to, co dzieje się podczas dwudniowego skoku w czasie między walką z Vecną a wszystkim, co ma miejsce w Hawkins (gdzie najwyraźniej wszyscy poza Dustinem zapomnieli, że Eddie poświęcił się i umarł!)

Oto moje pytanie: Jak Nancy, Steve, Robin i Dustin uciekli z Upside Down?

Ogromne szczeliny otwierają się, gdy te postacie znajdują się w Upside Down. Szczeliny najwyraźniej nie są tym samym, co małe wrota, które były otwarte wcześniej. Widzimy jedno rozdarcie ciała Jasona czyste na pół. Widzimy, jak otwierają się i zapadają całe budynki, gdy przedzierają się przez dzielnice. Nie jestem pewien, czy w szczelinach jest prawdziwa lawa lub ogień, ale z pewnością wyglądają na ogniste.

W każdym razie są one oczywiście bardzo niebezpieczne, ale czwórka żywych ludzi, którzy znaleźli się w Upside Down po zniknięciu Vecny, jakoś sobie z tym radzi. Muszą szybko przejść przez te szczeliny, ponieważ wydaje się, że w momencie, gdy Jedenastka przywraca Maxa do życia, ponownie się zamykają. Przypuszczam, że jest możliwe, że kiedy się zamkną, cztery małe bramy pozostaną i tak wszyscy wychodzą z Upside Down, ale nic z tego nie jest jasne i pozostaje nam drapanie się po głowach.

Poza tym, i to jest równie ważne, czy naprawdę właśnie zostawili ciało Eddiego w Upside Down? Poważnie?

Myślę, że to tylko podkreśla, jak złe było przeskok czasowy „DWA DNI PÓŹNIEJ”. Urwał się w kluczowym momencie, gdy Jedenaście wszedł do złamanego umysłu Maxa i wrócił bez wyjaśnienia, w jaki sposób nasi bohaterowie uciekli lub co dokładnie się stało. Pod wieloma względami chciałbym, żeby po prostu zakończyli odcinek przed skokiem w czasie i uniknęli całego soczystego rozwiązania. Jeśli naprawdę potrzebowali ponownego spotkania z Jedenastką i Hopperem, byłoby o wiele bardziej interesujące, gdyby znalazła go ze swoimi mocami i wszyscy musielibyśmy czekać na rzeczywiste uściski i łzy do sezonu 5.

Z drugiej strony może nastąpić kolejny skok w czasie między teraz a wtedy, mimo że zakończenie sezonu 4 to powoduje całkowicie dziwaczna decyzja narracyjna.

Co myślisz? Daj mi znać dalej Twitter or Facebook.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/erikkain/2022/07/07/i-cant-stop-thinking-about-this-massive-stranger-things-4-plot-hole/