Giełda spada – i to bardzo. Dobra wiadomość jest taka, że w pobliżu czeka kupa pieniędzy na zakup dipu.
Przyczyną spadków jest oczekiwanie, że Rezerwa Federalna kilka razy w tym roku podniesie stopy procentowe i zmniejszy liczbę obligacji, aby zażegnać inflację. Wyższe stopy mogą zdusić wzrost gospodarczy, podczas gdy wyższe rentowności długu długoterminowego – prawdopodobny skutek cięć w bilansie Fed – sprawią, że przyszłe zyski staną się mniej wartościowe w ujęciu bieżącym, co spowoduje spadek wycen akcji.
Mam wrażenie, że niebo się wali. Rynki mogą potrzebować większej pewności co do tego, co zrobi Fed, zanim giełdy będą mogły ponownie wzrosnąć, ale jest mnóstwo pieniędzy, które właśnie swędzą, aby kupić akcje.
Wszystko wyjaśniło się w poniedziałek. Od najniższego punktu S&P 500 na poziomie 4,222 do zamknięcia indeks odbił się o 4.4%. Według Instinet od 13 r. indeks odbił się o co najmniej 2013% dopiero po raz trzynasty. Invesco QQQ Trust Series 4 (QQQ), fundusz notowany na giełdzie śledzący indeks Nasdaq-1, zamknął się o 100% powyżej dziennego minimum wynoszącego 5.1 dolarów za akcję.
Pojawili się masowo profesjonalni handlowcy i inwestorzy, którzy chcieli zgarnąć zniszczone akcje. Według stanu na godzinę 12:30, kiedy indeksy giełdowe były głęboko czerwone, inwestorzy złożyli prawie 8 miliardów dolarów więcej zleceń sprzedaży niż zleceń kupna.
JPMorgan
dane dotyczące handlu na całym rynku, a nie tylko za pośrednictwem banku.
Jednak pod koniec poniedziałku, kiedy indeksy wspięły się na terytorium dodatnie, dolarowa liczba zleceń kupna złożonych w danym dniu przekroczyła zlecenia sprzedaży o prawie 10 miliardów dolarów. Większość zakupów dokonali inwestorzy instytucjonalni – a nie handlowcy detaliczni, jak ci na popularnych platformach, takich jak Robinhood – zatem wydaje się, że za zmianę sytuacji na rynku odpowiadali profesjonaliści z dużymi kieszeniami.
To dobry znak dla tych, którzy chcą kupić większy spadek na rynku.
I nie tylko sama aktywność zakupowa może z łatwością napawać optymizmem osobę na temat rynku. Niewiele osób siedziało z boku, co wskazuje, że poniedziałkowe akcje zakupowe mogły odzwierciedlać prawdopodobną reakcję rynku, gdy ceny akcji osiągną najniższy poziom.
Wolumen obrotu był wysoki. W poniedziałek na Invesco QQQ Trust Series 68 dokonano transakcji o wartości około 1 miliardów dolarów. Według Instinet jest to najwyższy wolumen od co najmniej 2015 roku.
To znak, że kupno dipu nie jest obecnie złym pomysłem. Pamiętaj tylko, że w środę Rezerwa Federalna szczegółowo opublikuje wyniki trwającego obecnie spotkania politycznego. Jeśli bank centralny przekaże gorsze wieści niż oczekiwano, giełda nie będzie zadowolona.
Napisz do Jacoba Sonenshine'a na [email chroniony]