Giełda zaczyna „wykazywać oznaki pękania i pękania”: wykładowca na Harvardzie

Według wykładowcy Harvardu i znanego pisarza, Vikrama Mansharamaniego, gwałtowny wzrost handlu pasywnego, strach przed przegapieniem i ślepa wiara w „celebrytów naczelnych” przyczyniły się do powstania piany w szybko rozwijających się firmach technologicznych.

Teraz autor, który zasłynął z wykrywania baniek rynkowych w swojej książce „Boombustology: Spotting Financial Bubbles Before They Burst”, mówi, że kolejna bańka może wkrótce pęknąć.

„Wierzę, że tworzy się pasywna bańka inwestycyjna, która w rzeczywistości zaczęła wykazywać pewne oznaki pękania i pękania” – powiedział Mansharamani, przemawiając w Yahoo Finance's Future of Finance. „W wielu sektorach mieliśmy przepływy napędzające ceny, bardziej niż czynniki fundamentalne. Częściowo wynika to z ogromnych ilości pieniędzy wpływających do niektórych z tych indeksów”.

Według Bloomberg Intelligence, inwestowanie pasywne, które śledzi indeks lub portfel ważony rynkiem, stanowi obecnie ponad połowę wszystkich amerykańskich funduszy indeksowych akcji notowanych na giełdzie. Fundusze odnotowały gwałtowny wzrost po części dlatego, że pobierają znacznie niższe opłaty ze względu na sposób, w jaki są zarządzane. Ale Mansharamani, który jest także wykładowcą na Uniwersytecie Harvarda, twierdzi, że nadmierny wpływ pasywnego inwestowania doprowadził do zniekształceń cen akcji, a rynek w coraz większym stopniu napędzany jest przepływami kapitału i algorytmami napędzanymi pędem.

Starsza kobieta patrząca na swój komputer martwi się o swoje przyszłe inwestycje emerytalne i konta finansowe.

Giełda jest w coraz większym stopniu napędzana przez przepływy kapitału i algorytmy oparte na impecie, mówi jeden z ekspertów. [Źródło: Getty]

Jako przykład podaje wzrost funduszy skoncentrowanych na kwestiach środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego (ESG). Kierując się rosnącą świadomością kwestii związanych z klimatem, według danych Refinitiv Lipper do końca listopada ubiegłego roku do indeksów skoncentrowanych na ESG wpłynęło prawie 650 miliardów dolarów, co doprowadziło do rekordowego 2021 roku. Jednak Mansharamani twierdzi, że popyt niekoniecznie spadł odpowiadała podaży na rynku.

W rezultacie napływ kapitału z funduszy z mandatami ESG w dużej mierze skoncentrował się na kilku akcjach, co doprowadziło do zawyżonych wycen firm uznanych za zrównoważone inwestowanie, powiedział.

„Te fundusze nie miały wielu miejsc, w których mogłyby zaparkować tyle pieniędzy, ile otrzymywały. I tak te przepływy doprowadziły akcje do poziomów, których być może by nie osiągnęły, gdyby nie ta bańka maniakalna w stylu ESG, jeśli wolisz, która wisiała z boku” – powiedział.

„Wizjonerska logika”

Mansharamani powiedział, że wyceny zostały spotęgowane przez strach przed przegapieniem i „siłą opowiadania historii” przez celebrytów, na przykład Teslę (TSLA). Powiedział, że ogromny wpływ CEO Elona Muska na firmę i jego zdolność do sprzedawania potencjalnym inwestorom w „fantastycznym nowym świecie” spowodowały wzrost cen akcji, tworząc rozdźwięk między fundamentami firmy a ceną, za jaką inwestorzy cenią firmę.

Media społecznościowe tylko to podniosły.

„Jest taka wizjonerska logika, która polega na tym, że wszystko dzieje się w przyszłości. To wszystko nadchodzi. Mamy w pełni autonomiczną jazdę, mamy taksówki-roboty, mamy strefy słoneczne, mamy baterie… lecimy na Marsa i wysyłamy samochód na Marsa. Cokolwiek to jest, wszystko jest wiarygodne dla tych, którzy chcą wierzyć we wzgórze. W chwili, gdy nastroje się zmieniają, widać, że nastroje zmieniają się szybko” – powiedział. „Myślę, że gdybyś pozbył się niektórych z tych nacisków, które wspierały akcje, być może akcje nie byłyby tam, gdzie są”.

Ostatnie ruchy akcji Tesli mogą wskazywać na trwającą już zmianę nastrojów. Akcje spadły o ponad 25% w stosunku do szczytów, które osiągnęły zeszłej jesieni, mimo że firma odnotowała rekordowy zysk w ostatnim kwartale.

Inne wzrostowe akcje zaawansowanych technologii spadły wraz z producentem pojazdów elektrycznych w obawie przed wyższymi stawkami, obniżając wyceny, zbliżając się do rzeczywistości, powiedział Mansharamani.

„[Z] wyższymi cenami równymi większemu popytowi, otrzymujesz samospełniający się cykl rosnący” – powiedział. — A tak przy okazji, to też się stanie, gdy spadniemy. Niższe ceny, mniejszy popyt, niższe ceny, mniejszy popyt”.

Akiko Fujita jest prezenterką i reporterką Yahoo Finance. Śledź ją na Twitterze @AkikoFujita

Przeczytaj najnowsze informacje finansowe i biznesowe z Yahoo Finance

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/stocks-are-starting-to-show-signs-of-cracking-and-bursting-harvard-lecturer-192107907.html