Dla rynku akcji prognoza przewiduje burze z szansą na kryzys.
Akcje przeplatały się z silnymi wzrostami i gwałtownymi spadkami w ubiegłym tygodniu w związku z serią wybuchów w bankach i próbami wzmocnienia systemu finansowego. Jeszcze bardziej ekstremalne były ruchy na rynku obligacji i kontraktów terminowych na stopy procentowe.
Niestabilny obrót odzwierciedla kryzys zaufania wśród inwestorów – zarówno co do zdolności pożyczkodawców w trudnej sytuacji do wytrzymania odpływu depozytów klientów, jak i perspektyw dla rynku akcji i gospodarki. Dziwne jednak,
Indeks S&P 500
zakończył tydzień wzrostem o 1.4%, podczas gdy
Nasdaq Composite
zyskał 4.4%, podobnie jak akcje
Apple
(symbol: AAPL) i
Microsoft
(MSFT) skorzystał na ucieczce w bezpieczne miejsce, a spadające rentowności obligacji pobudziły akcje wzrostowe. Tylko
Średnia przemysłowa Dow Jones,
który spadł o 0.15%, zakończył tydzień na minusie. Był to pierwszy tydzień, w którym Nasdaq wzrósł o co najmniej 4%, a Dow Jones spadł od 2001 roku.
Chociaż nie znajduje to odzwierciedlenia w głównych indeksach, utrzymujący się niepokój polega na tym, że interwencje organów nadzoru finansowego po obu stronach Atlantyku – a nawet samych banków, po tym, jak konsorcjum instytucji finansowych podjęło działania wspierające
Pierwszy Bank Republiki
(FRC) — to tylko gra Whac-A-Mole, reaktywne, jednorazowe rozwiązania w miarę pojawiania się indywidualnych problemów. Nadal istnieje poczucie, że coś więcej się zepsuje — i że naprawa może nie być tak szybka i łatwa.
Zawirowania są konsekwencją przejścia z poprzedniej epoki najniższych stóp procentowych i osłabionej zmienności do środowiska o wyższych stopach procentowych i bardziej niestabilnego. Przez większą część ostatniej dekady niskodochodowe długoterminowe inwestycje były modne, o ile oferowały większy zysk niż krótkoterminowe alternatywy. Ale te „transakcje carry trade” – termin zaciągania pożyczek na jedną krótkoterminową stopę procentową w celu pożyczania na wyższą, długoterminową – są znacznie trudniejsze do sprzedania teraz, gdy stopa funduszy federalnych wzrosła do prawie 5%.
„Wierzymy, że istnieje wiele transakcji typu carry trade, które będą pod presją i nie będzie możliwe zabezpieczenie ich wszystkich”, napisał Marko Kolanovic z JP Morgan w zeszłym tygodniu. Wskazuje na nieruchomości komercyjne – znajdujące się pod fundamentalną presją handlu elektronicznego i pracy z domu – jako przykład atrakcyjnej inwestycji w świecie zerowych stawek, którego problemy stają się widoczne wraz ze wzrostem stawek. Tanie finansowanie było również ogromnym wiatrem w plecy dla modeli biznesowych typu private equity i venture capital, które również mogą znajdować się pod presją. Nawet kredyty na karty kredytowe i kredyty samochodowe nie są w pełni dostosowane do świata o wyższych stawkach, a kredytodawcy mogą być narażeni.
„Kiedy gospodarka zwalnia, a koszty finansowania rosną, wszystkie te ukryte lub jawne transakcje carry trade są pod presją, aby się rozluźniły, co prowadzi do końca cyklu” – napisał Kolanovic.
A to odprężenie może być kłopotliwe dla rynków finansowych. The
Indeks Zmienności Cboe,
lub VIX, skoczył w zeszłym tygodniu do prawie 30 punktów, po spędzeniu większości poprzednich trzech miesięcy na poziomie około 20. Nagły wzrost pchnął
Indeks Cboe VVIX
– tak, istnieje indeks zmienności zmienności – do poziomów nie widzianych od roku, po spadku do najniższego odczytu od ponad siedmiu lat na początku marca. To wystarczy, aby dać każdemu inwestorowi smagnięcie, zwłaszcza że ryzyko jest tak trudne do oszacowania i może iść w obie strony.
„Przez większą część ubiegłego roku zmienność była podwyższona, ale ryzyko było w pewnym stopniu „znane” (głównie inflacja i recesja)” — napisał Christopher Jacobson, strateg w Susquehanna International Group. „Teraz wprowadzenie kryzysu bankowego stworzyło nową niewiadomą, co ostatecznie może oznaczać ostrzejszy wzrost zmienności (jeśli gorszy niż oczekiwano) lub szybkie wytchnienie (jeśli obawy okażą się bezpodstawne).”
Rynek obligacji był jeszcze bardziej niestabilny. The
Indeks ICE BofAML MOVE
— VIX dla obligacji — wzrósł do drugiego najwyższego odczytu w historii w zeszłym tygodniu, ustępując jedynie 2008 r., po podwojeniu się od lutowego minimum. Jest to odzwierciedlenie ruchów rentowności obligacji skarbowych, uważanych za najbezpieczniejsze i najbardziej stabilne aktywa, które były dramatyczne. Rentowność dwuletnich amerykańskich obligacji skarbowych spadła o 1.2 punktu procentowego, do 3.85%, od 8 marca, kiedy wynosiła powyżej 5%. Ten odcinek handlu obejmował największy jednodniowy spadek rentowności dwuletnich papierów wartościowych od 1982 roku.
Zmienność rentowności jest symptomem tego, że handlowcy próbują utrudnić ścieżkę polityki pieniężnej banku centralnego, co wydaje się zadaniem niemożliwym do wykonania. Nieco ponad tydzień temu ceny kontraktów terminowych na stopy funduszy federalnych sugerowały 85% prawdopodobieństwo, że stopa referencyjna zakończy się w 2023 r. gdzieś pomiędzy 5.25% a 6%, w porównaniu z obecnym zakresem docelowym od 4.5% do 4.75%. Obecnie kursy wskazują, że stopa funduszy federalnych na koniec roku wynosi od 2.75% do 3.25%. Oczekiwania szybko przesunęły się w kierunku niższego i bliższego szczytu oraz dalszych cięć w drugiej połowie roku.
Jeśli chodzi o decyzję Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w najbliższą środę, największe szanse implikowane przez rynki kontraktów terminowych skłaniają się ku wzrostowi o 0.25 punktu procentowego, przy około jednej trzeciej prawdopodobieństwa braku zmian. Przed kryzysem zaufania debata dotyczyła tego, czy FOMC podwyższy stopę procentową o ćwierć punktu, czy o pół punktu.
Najnowsza inflacja i inne dane ekonomiczne przemawiają za wzrostem, podczas gdy wybuchy w bankach sugerują, że pauza może być ostrożna. To, co urzędnicy ostatecznie zdecydują się zrobić, będzie zależeć od tego, co wydarzy się od czasu do czasu. „Jeśli napięcia będą się utrzymywać, pojawi się więcej problemów z bankami itp., które nie znikną”, napisał główny ekonomista RBC Capital Markets, Tom Porcelli. „Jeśli sytuacja się trochę uspokoi, pójdą. To jest drzewo decyzyjne dla Fed. Pod wieloma względami będzie to dla nich decyzja na czas meczu.
Spodziewaj się, że burza na rynku będzie trwała.
Napisz do Mikołaja Jasińskiego at [email chroniony]