Próg bólu byka giełdowego osiąga rozmiary pandemii w okresie rozruchu nowego rynku

(Bloomberg) — Każdy, kto przeżył hossę w 2020 roku, wie: inwestorzy, zwłaszcza detaliczni, mogą znieść wiele bólu. Bez względu na to, jak ciemno jest tu i teraz, na końcu tunelu pojawia się światło.

Najczęściej czytane z Bloomberg

To zadziałało w czasie pandemii, kiedy akcje gwałtownie wzrosły w środku brutalnej recesji, a spekulanci pozostający w domu wyglądali jak geniusze, gdy gospodarka się odbiła. Teraz, gdy Rezerwa Federalna Jerome'a ​​Powella daje wskazówki, że wojna inflacyjna jest do wygrania, ten sam duch wydaje się być obecny w rajdzie, który podniósł S&P 500 o prawie 17% w ciągu czterech miesięcy.

Kolejny odcinek przewidywania opartego na tłumie? Być może. Zyski zaczynają rosnąć, a Nasdaq 100 szykuje się na piąty tydzień z rzędu, a S&P 500 przebija kluczowy poziom wykresu. Inną możliwością jest to, że wspomnienia jednego szczęśliwego epizodu informują o ryzykownych zakładach w innym, pomimo radykalnie odmiennego tła 2022 roku. Bez względu na przyczynę trwa pośpiech do topnienia.

„To dzień FOMO” – powiedział w wywiadzie Kim Forrest, założyciel i dyrektor ds. inwestycji w Bokeh Capital Partners. „Ludzie po prostu gromadzą się, mówiąc:„ Cholera, przegapiłem to. Myślałem, że spadnie o kolejne 15%. Byliśmy zbytnimi pesymistami”.

To zmiana nastrojów o 180 stopni w stosunku do zaledwie pięciu tygodni temu, kiedy praktycznie cała Wall Street przewidywała ciężki początek roku przed odbiciem w drugiej połowie. Handel detaliczny, który spopularyzował się w szaleństwie memów w 2021 r., został prawie skazany na śmierć, podczas gdy zawodowi spekulanci ograniczyli pozycjonowanie akcji do kości. Obligacje, poszukiwane ze względu na swoją odporność w czasach ekonomicznego przymusu, były jedyną rzeczą, której każdy chciał.

Zamiast tego, do tej pory wzrosty napędzały akcje spekulacyjne. Daytraderzy wracają tłumnie. Przynajmniej pod jednym względem próbują swoich sił na rynku bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Według danych JPMorgan zlecenia handlu detalicznego akcjami i funduszami giełdowymi stanowiły 23% całkowitego wolumenu rynku pod koniec stycznia, powyżej poprzedniego maksimum osiągniętego podczas szaleństwa memów w 2021 roku.

Szybkość tego rajdu nie może powstrzymać, nie tylko dlatego, że każda próba trwałego wzrostu kapitału własnego w ubiegłym roku zakończyła się fiaskiem. Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe w środę na ósme spotkanie z rzędu, a Powell powiedział, że czeka ich „jeszcze kilka” podwyżek. Inflacja pozostaje wysoka, wzrost gospodarczy spowalnia, a zatrudnienie spada w niektórych największych firmach w kraju. Przewidywana recesja zysków jest w toku. Według danych zebranych przez Bloomberg mniej więcej w połowie sezonu sprawozdawczego za czwarty kwartał zyski spółek z S&P 500 skurczyły się o ponad 2%.

I pomimo wszystkich szkód wyrządzonych portfelom akcji w zeszłym roku, wyceny wciąż wyglądały na podwyższone w stosunku do historii, kiedy rozpoczął się 2023 rok. Stali się jeszcze bardziej rozdęci, a Nasdaq 100 jest teraz notowany z 27-krotnym zyskiem.

Najbliższa perspektywa również nie wygląda tak obiecująco. Przewiduje się, że wzrost produktu krajowego brutto wyniesie poniżej 1% w 2023 r., po czym w przyszłym roku wzrośnie do 1.2%. Obecne szacunki analityków giełdowych wskazują, że wzrost zysków w S&P 500 w tym roku również poniżej 1% — a wielu uważa, że ​​to wciąż za dużo. Oczekiwania strony sprzedającej co do tego, gdzie S&P 500 zakończy rok 2023, są najbardziej pesymistyczne od ponad dwóch dekad.

„Niebezpieczeństwo polega na tym, że akcje za bardzo wyprzedzają mnożniki zysków i nie wspierają poziomów wyższych niż tutaj”, powiedział George Catrambone, szef Americas Trading w DWS. „Inwestorzy powinni pamiętać, że Fed wciąż podnosi stopy procentowe”.

A jednak inwestorzy, którzy opierali decyzje na tych ponurych perspektywach, musieli obserwować, jak rynek strzelił w górę. Koszyk najbardziej notowanych akcji Goldman Sachs wzrósł w 30 roku o ponad 2023%, zręcznie pokonując wzrost S&P 500 o prawie 9%.

Według George'a Pearkesa, globalnego stratega makroekonomicznego w Bespoke Investment Group, istnieją również dowody na to, że bycze opcje również przyspieszają rajd. Zauważył, że wzrost wolumenu połączeń przypomina okres rozkwitu akcji memów, kiedy inwestorzy indywidualni używali instrumentów pochodnych w celu zwiększenia zwrotów.

„W każdym ruchu zobaczysz opcje wyższe niż przed pandemią, ponieważ jest trochę pamięci mięśniowej” – powiedział. „W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaobserwowaliśmy ogólny wzrost apetytu na ryzyko. Rodzaj ruchu, który widzisz dzisiaj w nazwach takich jak COIN, WE lub OPEN, to po prostu narastający apetyt na ryzyko.

Czytaj więcej: Wall Street robi ten sam zakład Fed, który wielokrotnie go spalił

Nie oznacza to, że nie ma fundamentalnego wyjaśnienia dla odbicia akcji. Jak to często bywa, analitycy stają się bardziej optymistyczni, im dalej sięgasz w czasie. Oczekuje się, że w 2024 r. dochody wzrosną o 11%. To jest pogląd, w który prawdopodobnie wierzą byki giełdowe.

Na szczycie głowy byków znajduje się również fakt, że Fed uznał w środę postępy w walce z inflacją, w szczególności pomijając wcześniejsze odniesienia do wyższych cen żywności i energii w swoim ostatnim komunikacie. Dodatkowo rynek swapów wycenia obecnie obniżkę stóp procentowych o pół punktu procentowego w dalszej części roku, dolar słabnie, a rentowności dwuletnich obligacji skarbowych osiągnęły najniższy poziom od października. wycena w

W ciągu zaledwie kilku tygodni pomysł miękkiego lądowania zmienił się z niemożliwości do potencjalnego wyniku dla niektórych na Wall Street. Firmy Big Tech, które rozdęły się podczas rajdu pandemicznego, obcinają pozycje i obiecują poprawę marż zysku. Jednocześnie najnowsze dane dotyczące rynku pracy wskazują na utrzymującą się odporność, zwłaszcza w sektorze usług.

Meta Platforms Inc. wzmocniła optymizm, że największe firmy mogą uniknąć zmiażdżenia przez dławienie gospodarki przez Fed. Udziały w firmie macierzystej Facebooka wzrosły o 23% po tym, jak firma powiedziała, że ​​będzie odchudzona nawet po osiągnięciu wzrostu sprzedaży, który przekroczył szacunki. Apple Inc., Alphabet Inc. i Amazon.com Inc. raportują po czwartkowym zamknięciu.

Niedawny rajd można przypisać „lepszym niż się spodziewano zyskom, nakładom inflacyjnym spadającym szybciej niż oczekiwano i możliwości, że Fed uzna, że ​​były one restrykcyjne wystarczająco długo, zanim nadejdzie czwarty kwartał – jeśli ścieżka inflacja postępuje szybko” – powiedział przez telefon Art Hogan, główny strateg rynkowy w B. Riley.

– Z pomocą Lu Wanga.

(Aktualizuje ceny w całym).

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2023 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/stock-bull-pain-threshold-swells-202218879.html