S&P 500 wzrósł pod koniec sesji w oczekiwaniu na wzmocnione prognozy dotyczące obniżek stóp procentowych w związku z niższym PKB

S&P 500 pod koniec sesji wzrósł w oczekiwaniu na większe obniżki stóp procentowych w wyniku niższego PKB (i wniosków o zasiłek dla bezrobotnych), ale tak się nie stało – byki mają przed głównym PCE jeszcze jedną przeszkodę, z którą muszą się uporać – i mają na to większe szanse (wymuszając przynajmniej remis) niż w przypadku przyszłotygodniowej luki otwarcia, ponieważ jutro rynki są zamknięte – Wesołych Świąt Wielkanocnych, jeśli świętujecie!

Tak to podsumowałem przy wzroście PKB na naszym kanale.

5,270 będzie najłatwiej zakwestionować i być może przebić w przyszłym tygodniu, w zależności od wielkości zaskoczenia na głównym rynku PCE. Na pokonanie poziomu 5,320 trzeba poczekać, aż czerwcowa obniżka stóp znów stanie się bezsporna, co pokazała zmiana kursów z wtorku na środę (61% do 64%). Używam ostrożnego tonu, jeśli chodzi o wielką aprecjację akcji i piękny wzrost cen obligacji skarbowych i Russell 2000, o których obszernie mówiono trzy miesiące temu.