Snap: ostrzeżenie o zyskach zwraca uwagę nie tylko na makroekonomię

Snap nie ma szczęścia do gadżetów. Okulary do nagrywania wideo, które po raz pierwszy sprzedano w 2016 r., spowodowały stratę niemal 40 mln dolarów. Premiera Pixy, małego, żółtego drona, zbiegła się z gwałtownym spadkiem ceny akcji spółki w tym roku.

Stwierdzenie współzałożyciela Evana Spiegela, że ​​Snap jest firmą produkującą aparaty, oznacza, że ​​prawdopodobnie będzie on nadal wprowadzał na rynek nowy sprzęt. Jednak inwestorzy słusznie bardziej interesują się działalnością jego firmy jako sieci mediów społecznościowych czerpiącej przychody z reklam cyfrowych.

Rosnąca liczba użytkowników nie wystarczy, aby uchronić Snap przed spadkiem wzrostu przychodów. Jednostka dominująca Snapchata z siedzibą w Los Angeles ostrzegła, że ​​nie osiągnie docelowego wzrostu przychodów na poziomie 20–25 procent, a także skorygowanej docelowej wartości ebitda w bieżącym kwartale. Być może nadzieje na dodatni wynik netto w tym roku się skończyły. W handlu po godzinach akcje spółki spadły o 29%. To oznacza, że ​​Snap jest o ponad jedną trzecią niższy od ceny katalogowej z 2017 roku 

Snap obwinia pogorszenie tło makroekonomiczne. Budżety na reklamę cyfrową zostają zniszczone przez wojnę na Ukrainie, ograniczenia prywatności Apple i Alphabet oraz rosnącą inflację. Współpracownicy, w tym Meta i Twitter, wskazali na te same problemy.

Jednak chęć Snapa do eksperymentowania również zasługuje na uwagę. Jego reputacja wynalazku zachowała użytkowników. Większe firmy podążają za jej zainteresowaniem rozszerzoną rzeczywistością. Ale to jest drogie. W ostatnim kwartale wydatki na badania i rozwój wyniosły 455.5 mln dolarów, co stanowi 43% przychodów. 7.7 miliarda dolarów nakładów na prace badawczo-rozwojowe spółki-matki Facebooka, Meta, odpowiada 28% przychodów.

Przynajmniej Snap powiększył swój bilans, kiedy tylko mógł. Powtarzająca się sprzedaż zamiennego długu oznacza, że ​​posiada 2.4 miliarda dolarów w środkach pieniężnych i ich ekwiwalentach, w porównaniu z niecałym 1 miliardem dolarów w zeszłym roku, plus 2.6 miliarda dolarów w zbywalnych papierach wartościowych.

To samo. Spiegel i jego współzałożyciel Bobby Murphy zachowują 99 procent głosów po sprzedaży publicznych akcji bez prawa głosu. Firma mogła obiecać spowolnienie procesu zatrudniania, ale jest mało prawdopodobne, aby kosztowne skupienie się Snapa na błyskotliwych pomysłach uległo zmianie.

Source: https://www.ft.com/cms/s/d4a79791-cc8b-4c51-9515-f004e3d5b50e,s01=1.html?ftcamp=traffic/partner/feed_headline/us_yahoo/auddev&yptr=yahoo