Singapurski sąd zamraża 7 milionów dolarów w skradzionych kryptowalutach

Sąd w Singapurze orzekł na korzyść amerykańskiego przedsiębiorcy, któremu skradziono kryptowaluty o wartości ponad 7 milionów dolarów, i nakazał dwóm lokalnym giełdom kryptowalut powstrzymanie niezidentyfikowanych sprawców przed kontaktem ze skażoną kryptowalutą, donosi „The Straits Times”.

Giełdy kryptowalut muszą również ujawniać wszystkie informacje i dokumenty związane z rachunkami, na których znajdują się skradzione kryptowaluty.

Jest to przełomowa sprawa w Singapurze, ponieważ sąd wydał postanowienie tymczasowe przeciwko osobom, których tożsamość jest nieznana. Sąd Najwyższy Singapuru wydał również nakaz Mareva dotyczący zamrożenia aktywów nieznanych osób, w tym skradzionego  cryptocurrencies  .

Powód udał się do sądu w Singapurze w celu prześledzenia i odzyskania 109.83 Bitcoina i 1497.54 Ethereum.

Nie mógł bezpośrednio obwiniać nikogo, ale powiedział, że „każda osoba lub podmiot, który dokonał, uczestniczył lub pomagał w kradzieży aktywów kryptowaluty powoda w dniu lub około 8 stycznia 2021 r., z wyjątkiem dostarczenia kryptowaluty  Hosting  lub obiektów handlowych.”

Kosztowny błąd

Kryptowaluty, o których mowa, były przechowywane przez niego w dwóch portfelach, a klucze prywatne przechowywane w sejfie do odzyskania na wypadek uszkodzenia lub zgubienia telefonu. Kod sejfu podzielił się ze znajomym, gdy był na wakacjach w Meksyku. Niestety, inni byli również obecni w pokoju i podsłuchali kod.

Wkrótce odkrył, że kryptowaluty z jego dwóch portfeli zniknęły i podejrzewa, że ​​ktoś z tego pokoju mógł ukraść prywatne klucze z jego sejfu, a następnie poszedł po kryptowaluty.

Skradzione kryptowaluty zostały później śledzone na dwóch giełdach kryptowalut w Singapurze i trafiły do ​​sądu. Powołał się na orzeczenia sądów w Wielkiej Brytanii i Malezji, aby argumentować, że sąd w Singapurze nie potrzebuje tożsamości sprawców do podjęcia działań.

Sąd w Singapurze orzekł na korzyść amerykańskiego przedsiębiorcy, któremu skradziono kryptowaluty o wartości ponad 7 milionów dolarów, i nakazał dwóm lokalnym giełdom kryptowalut powstrzymanie niezidentyfikowanych sprawców przed kontaktem ze skażoną kryptowalutą, donosi „The Straits Times”.

Giełdy kryptowalut muszą również ujawniać wszystkie informacje i dokumenty związane z rachunkami, na których znajdują się skradzione kryptowaluty.

Jest to przełomowa sprawa w Singapurze, ponieważ sąd wydał postanowienie tymczasowe przeciwko osobom, których tożsamość jest nieznana. Sąd Najwyższy Singapuru wydał również nakaz Mareva dotyczący zamrożenia aktywów nieznanych osób, w tym skradzionego  cryptocurrencies  .

Powód udał się do sądu w Singapurze w celu prześledzenia i odzyskania 109.83 Bitcoina i 1497.54 Ethereum.

Nie mógł bezpośrednio obwiniać nikogo, ale powiedział, że „każda osoba lub podmiot, który dokonał, uczestniczył lub pomagał w kradzieży aktywów kryptowaluty powoda w dniu lub około 8 stycznia 2021 r., z wyjątkiem dostarczenia kryptowaluty  Hosting  lub obiektów handlowych.”

Kosztowny błąd

Kryptowaluty, o których mowa, były przechowywane przez niego w dwóch portfelach, a klucze prywatne przechowywane w sejfie do odzyskania na wypadek uszkodzenia lub zgubienia telefonu. Kod sejfu podzielił się ze znajomym, gdy był na wakacjach w Meksyku. Niestety, inni byli również obecni w pokoju i podsłuchali kod.

Wkrótce odkrył, że kryptowaluty z jego dwóch portfeli zniknęły i podejrzewa, że ​​ktoś z tego pokoju mógł ukraść prywatne klucze z jego sejfu, a następnie poszedł po kryptowaluty.

Skradzione kryptowaluty zostały później śledzone na dwóch giełdach kryptowalut w Singapurze i trafiły do ​​sądu. Powołał się na orzeczenia sądów w Wielkiej Brytanii i Malezji, aby argumentować, że sąd w Singapurze nie potrzebuje tożsamości sprawców do podjęcia działań.

Źródło: https://www.financemagnates.com/cryptocurrency/news/singapore-court-freezes-7-million-in-stolen-cryptocurrencies/