Browar Sierra Nevada i piwo z kolaboracji pułkownika EH Taylora Bourbona to szczęśliwy wypadek.

Miłośnicy piwa mogą podziękować nieoczekiwanemu spadkowi sprzedaży w 2015 roku za niedawną premierę najbardziej alkoholowego piwa w Sierra Nevada. To był rok, w którym założyciel Kena Grossmana a jego zespół przyglądał się nadmiarowi nagradzanego piwa w stylu Bigfoot Barleywine-Style, które z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu nie spełniło ich oczekiwań sprzedażowych. Zamiast wyrzucać nadmiar produktu, postanowili umieścić go w drewnianych beczkach i pozostawić do dojrzewania w swoim zakładzie w Chico w Kalifornii, aby zobaczyć, jakie zmiany mogą się wydarzyć w naparze o bogatym smaku.

„Jeżeli jest jedna rzecz, której nauczyłem się podczas moich dwudziestu ośmiu lat spędzonych w Sierra Nevada, to to, że Ken nie jest osobą, która wylewa dobre piwo w błoto” – mówi Terence Sullivan, brand manager i ambasador browaru w Sierra Nevada. „Więc napełniliśmy ponad 100 beczek naszą niesprzedaną Wielką Stopą i zaparkowaliśmy je z boku, wracając co roku, aby je wypróbować. Po czterech latach wiedziałem, że dzieje się coś wyjątkowego, ale nie wiedzieliśmy, co z tym zrobić”.

Ten problem został rozwiązany na początku 2021 roku, kiedy zespół Buffalo Trace Distillery skontaktował się z nami, chcąc dowiedzieć się, czy Sierra Nevada może być zainteresowana stworzeniem piwa w ramach współpracy. Chcieli uczcić 125th rocznica Ustawa o butelkach i obligacjach. To prawodawstwo skutecznie ustanowiło nowoczesne parametry dla burbona. Jako jedna z najstarszych, nieprzerwanie działających gorzelni w Stanach Zjednoczonych, znaleźli symetrię we współpracy z jednym z najstarszych browarów rzemieślniczych w kraju.

Możliwość stworzenia czegoś wykraczającego poza ich regularne portfolio pale ale i IPA, z tak mało prawdopodobnym partnerem, skłoniła Sierra, firmę nie znaną ze współpracy, do zaryzykowania.

Postanowili przenieść swój starzejący się Bigfoot do używanych wcześniej beczek po bourbonie pułkownika EH Taylora, które zostały wysłane do ich browaru. Taylor jest bourbonem na małą skalę, który składa hołd jednemu z założycieli Buffalo Trace, który pomógł również uchwalić ustawę Bottled-in-Bond. Wielokrotnie nagradzany duch pomoże zmienić profil Bigfoota w ostatnim roku starzenia. Byłaby to również pierwsza w historii piwna współpraca dla bourbona.

Po upewnieniu się, że podczas pandemii utrzyma rynek zaopatrywany w swoje główne piwa, Sierra Nevada zdecydowała, że ​​jej pierwsza nowa wersja od kilku lat będzie miała odpowiedni debiut. przyjęcie. Na niedawno zakończonym Great American Beer Festival, pierwszym od dwóch lat prowadzonym z uczestnikami, zaczęli go lać. Każdego wieczoru o 7:30 organizowali specjalną degustację, która szybko stała się jedną z głównych atrakcji imprezy, z długimi kolejkami pijących w kolejce po łyk.

„Wspaniale było wrócić na GABF i obserwować twarze naszych fanów, gdy próbowali tego piwa” – mówi Sullivan. „To było takie niespodziewane piwo, które zaskoczyło wielu ludzi. Każdego dnia tłumy przychodziły po więcej”.

Pijane 15% ABV, jest naładowane karmelem, melasą i cukrowymi smakami, zrównoważone zdrowym chmielowym hitem i bourbonem. Piwo szybko zniknie, ponieważ wyprodukowano zaledwie 15,000 750 butelek. Każda butelka o pojemności 25 ml znajduje się w pojemniku w stylu bourbon z etykietą w stylu vintage i jest dostępna za XNUMX USD. Chociaż zostały już wyprzedane w Internecie, są dostępne w wybranych sklepach.

Miejmy nadzieję, że sukces tego piwa doprowadzi do ponownego połączenia sił Sierra Nevada i EH Taylor, zwłaszcza jeśli Grossman ma inne zapasy niesprzedanego piwa.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/hudsonlindenberger/2022/10/12/sierra-nevada-brewing-and-colonel-eh-taylor-bourbons-collaboration-beer-is-a-happy-accident/