Firmy półprzewodnikowe uwielbiają prawo Bidena dotyczące CHIPS. Ale czy pieniądze podatników trafią do Chin?

Producenci półprzewodników uwielbiają niedawno podpisane przez prezydenta Bidena Ustawa o żetonach i nauce. Nie tylko środowy odcisk inflacji pomaga tym firmom. To te 50 miliardów dolarów, które czekają na budowę zakładów produkcji półprzewodników lub fabryk. Darmowe pieniądze na lokalizację łańcuchów dostaw w kluczowej, globalnej branży. Czego nie kochać?

„Jeśli jestem teraz inwestorem, kupuję wszystkie akcje, którym Waszyngton pomoże” – powiedział w zeszłym tygodniu Vladimir Signorelli z Bretton Woods Research.

Zaawansowane urządzenia Micron, Global Foundries, IntelINTC
i Micron Technology notują wyższe obroty i mogą wreszcie dogonić S&P 500, ponieważ rynek rozważa te nowe zachęty podatkowe i inne korzyści wynikające z ustawy CHIPS.

„Od dawna chcieliśmy zbudować megafabryka w USA”, starszy wiceprezes i główny radca prawny Micron, Rob Beard, powiedział publikacji biznesowej w rodzinnym mieście w Idaho 8 sierpnia. Beard ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył plotkom, że Micron zbuduje taki w Idaho. „Teraz, gdy ta ustawa obowiązuje, jesteśmy w stanie podjąć pewne decyzje inwestycyjne. Przyglądamy się kilku różnym miejscom i jest to konkurencyjny proces” – powiedział Beard.

Pieniądze z dotacji muszą zostać przeznaczone na budowę fabryki w USA. Może to być produkcja dowolnego rodzaju chipów, chociaż główny nacisk kładzie się na wysokiej klasy, zaawansowane chipy i maszyny, które je wytwarzają. Obecnie Stany Zjednoczone projektują maszyny i chipy oraz żyją z własności intelektualnej, zlecając produkcję do Tajwanu, Korei Południowej, Japonii i – w coraz większym stopniu – do Chin.

Telefon z hologramem

„Telefon z hologramem” jeszcze nie istnieje. Ale tak będzie. Gdzie zostanie wynaleziony? Jeśli tutaj, w USA, gdzie będzie to wykonane? Można sobie wyobrazić, że AppleAAPL
kontrakt z naukowcami ze Stanford i MIT, aby przyjrzeć się jego stworzeniu. A potem Stanford i MIT, a może nawet sam Apple, wydają te pieniądze na współpracę z naukowcami z Uniwersytetu Pekińskiego lub z partnerem Apple Yangtze Memory Technologies Co. lub YMTC. Zgodnie z obowiązującą ustawą o CHIPS i naukach nic nie stoi na przeszkodzie, aby to się stało.

Sprzeciw wobec ustawy CHIPS w Kongresie w dużej mierze wynikał z braku poręczy w około 200 miliardach dolarów w nowych federalnych grantach, które zostaną przeznaczone na badania nad nowymi technologiami.

„Ta ustawa o CHIPS jest tym, co musimy zrobić, aby zrekompensować 20 lat utraconych zdolności produkcyjnych półprzewodników do Azji. Ale to dopiero początek. Trzeba zrobić więcej” – powiedział Jeff Ferry, główny ekonomista Koalicji na rzecz Prosperous America, think tanku w Waszyngtonie, który opowiada się za amerykańskimi producentami.

„Dobrze jest mieć zabezpieczenia, ale nie sądzę, że zrobią one wielką różnicę, ponieważ amerykańscy producenci chipów produkują tylko tradycyjne chipy w Chinach”, powiedział Ferry. „Wiedzą, że kradzież IP jest regularnym zjawiskiem, gdy masz placówkę w Chinach”.

Ferry i Roslyn Layton, szefowie China Tech Threat i Współautor Forbes, napisał o niedawnej transakcji Apple/YMTC w raporcie zatytułowanym „Wyprzedaż krzemu” w czerwcu. Dwa miesiące później, 1 sierpnia, Reuters zgłosił że Waszyngton rozważał ograniczenie dostaw amerykańskiego sprzętu do produkcji chipów do producentów chipów pamięci w Chinach, w tym YMTC, w ramach starań o powstrzymanie postępów chińskiego sektora półprzewodników i ochronę amerykańskich firm.

Takie partnerstwa pozostają największym ryzykiem w naukowej części nowego prawa.

W obecnej sytuacji prawo pozwala firmom na wykorzystanie dotacji lub innych zachęt do budowy starszych chipów na rynkach zagranicznych, jeśli mają już tam fabrykę, na której się rozwijają, lub robią to tylko po to, by służyć temu zagranicznemu rynkowi, a nie eksport do USA

Nie jest też jasne, czy po wyschnięciu tych pieniędzy z rządu, firmy w przyszłości odwróciłyby się i unieruchomiłyby fabryki, woląc powrót do starego modelu zlecania produkcji firmom azjatyckim. Może to musi stać się trwałe.

Chiny stają się coraz większym graczem w tej dziedzinie, ale animozje między tymi dwoma krajami sprawiają, że wytwarzanie tam zaawansowanych chipów jest poważnym geopolitycznym ryzykiem dla amerykańskich producentów chipów.

Zmiana polityki branżowej

Ogólnym wnioskiem z ustawy, drugim dużym pakietem Bidena po ustawie o infrastrukturze i mającej wkrótce się pojawić ustawie o redukcji inflacji, jest to, że Kongres w końcu realizuje politykę przemysłową. Dzięki tej ustawie rząd odegrał aktywną rolę w zwiększeniu produkcji krajowej.

To dobry początek, ale Kongres powinien przyjrzeć się również innym sektorom, które muszą lokalizować łańcuchy dostaw, powiedziała przedstawicielka handlu USA Katherine Tai.

„Myślę, że jeśli będziemy mogli nadal powielać to dla innych branż, zwłaszcza tych, które stoją w obliczu naprawdę, naprawdę ostrej konkurencji ze strony gospodarek, które nie są ustrukturyzowane jak nasza, które są znacznie bardziej skoncentrowane i ukierunkowane przez państwo, to jest to klucz do amerykańskiej konkurencyjność w przyszłości” Tai powiedział KVUE TV w Austin w Teksasie, 5 sierpnia. „Musimy po prostu dalej robić to, co robimy, i wzrost, który zobaczymy, tworzenie miejsc pracy, przywództwo w gospodarce międzynarodowej… zróbmy nawyk tego — powiedziała.

Stany Zjednoczone z reguły nie angażują się w politykę przemysłową. Ale kiedy Chiny są twoim największym konkurentem lub strategicznym rywalem, jak nazywa to teraz Biały Dom, wtedy Stany Zjednoczone mogą być czasami zmuszone do podjęcia podobnych środków lub zaryzykować obserwowanie, jak ich międzynarodowe koncerny inwestują w Chinach i Azji zamiast w kraju. Nawet były dyrektor generalny Google, Eric Schmidt, zdaje sobie z tego sprawę. Napisał list w odpowiedzi na artykuł wstępny WSJ, który stwierdził, że ustawa o CHIPS jest bezużyteczna, opublikowana 24 lipca.

„Największy chiński producent chipów przetwarza chipy bardziej zaawansowany niż jakakolwiek firma amerykańska czy europejska”, napisał Schmidt. „To powinno przebić się do samozadowolenia w kwestii dominacji technologicznej. Przekazanie i pełne finansowanie… Ustawa o CHIPS to jedna mała część. (It) to nasza najlepsza szansa na odzyskanie utraconego impetu.”

Tymczasem inwestorzy mogą kupować firmy, które skorzystają z tych nowych dotacji państwowych. Niektóre już zwróciły uwagę rynku i są zbyt drogie dla przeciętnych inwestorów detalicznych.

Strzeż się zbieraczy zapasów

Od początku roku Global Foundries była jedyną firmą, która osiągnęła lepsze wyniki. Pokonuje S&P 500 i notuje powyżej 50-dniowej średniej kroczącej. Momentum jest silne, a jego stosunek ceny do zarobków jest poza wykresami. O ile Global Foundries nie będzie odbiorcą większości funduszy CHIPS (nie będzie), ta firma jest zbyt droga w porównaniu do swoich konkurentów.

Mikron, AMD i Intel wszystkie osiągają gorsze wyniki niż indeks S&P 500. Wszystkie trzy spadły w tym roku o ponad 30%.

Spośród tych trzech, Intel i Micron są wyceniane mniej więcej tak samo przy 7-krotnych zarobkach, przy czym Intel stracił najwięcej impetu od swojego raportu o słabych zarobkach w zeszłym miesiącu.

Dla inwestorów, którzy dopiero dowiadują się o ustawie CHIPS, te dwie firmy wyglądają jak akcje wartościowe w porównaniu z AMD i Global Foundries.

Poza pozytywnymi wiadomościami związanymi z finansowaniem rządowym, sektor technologiczny szykuje się na nowe wyzwania wynikające z ogromnych wąskich gardeł w łańcuchu dostaw, wyższych stóp procentowych i pogarszających się nastrojów konsumentów w niektórych sektorach.

Natixis Asia opublikował w czwartek notatkę wyjaśniającą pewne problemy, mówiąc, że „popyt może osłabnąć z powodu słabnących nastrojów konsumentów i wyższych stóp procentowych”.

Firmy mające trudności ze zwiększaniem sprzedaży zaczną wykorzystywać zgromadzone zapasy i opóźniać nowe zamówienia. Dotyczy to zwłaszcza fabryk azjatyckich — czyli Taiwan Semiconductor i Samsung. Natixis powiedział, że obaj albo zmniejszyli produkcję, albo ostrzegli przed potencjalnym wpływem wyprzedaży.

W tym tygodniu Micron powiedział w komunikacie przedwynikowym, że firma spodziewa się „znaczących spadków przychodów i marż w kolejnych kwartałach” w ciągu najbliższych kilku kwartałów.

Intel spotkał ten sam los pod koniec lipca, obcinając prognozy zysków po jednym z najgorszych kwartałów od lat. Dyrektor generalny Intela, Pat Gelsinger, powiedział w apelu dotyczącym zysków 28 lipca, że ​​niedobory w łańcuchu dostaw utrzymują się. Intel zażądał 35 centów w skorygowanym zysku na akcję przy przychodach od 15 do 16 miliardów dolarów, ale analitycy ankietowani przez Refinitiv oszacowali 86 centów i przychody na poziomie 18.62 miliarda dolarów.

Wszyscy główni producenci żetonów byli na plusie w czwartkowych godzinach przedrynkowych. Taiwan Semiconductor również zyskał na popularności. Wygląda na to, że Global Foundries będzie mieć kolejną sesję handlu banerami, o ponad 2.25% przed dzwonkiem otwarcia.

Intel prawdopodobnie skorzysta na ustawie CHIPS. Firma zatrudniła nowych dyrektorów do zarządzania nowymi fabrykami, które planuje zbudować, dzięki przepisom podpisanym w tym tygodniu.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/kenrapoza/2022/08/11/semiconductor-companies-love-bidens-chips-law-but-will-taxpayer-money-end-up-in-china/