Arabia Saudyjska właśnie powiedziała, że ​​jest teraz „otwarta” na pomysł handlu walutami poza dolarem amerykańskim – czy oznacza to zgubę dla dolara? 3 powody, by się nie martwić

Arabia Saudyjska właśnie powiedziała, że ​​jest teraz „otwarta” na pomysł handlu walutami poza dolarem amerykańskim – czy oznacza to zgubę dla dolara? 3 powody, by się nie martwić

Arabia Saudyjska właśnie powiedziała, że ​​jest teraz „otwarta” na pomysł handlu walutami poza dolarem amerykańskim – czy oznacza to zgubę dla dolara? 3 powody, by się nie martwić

Światowe Forum Ekonomiczne 2023 trwa zaledwie od kilku dni, a my już mamy przedsmak przyszłości, jaką globalne elity przewidują dla nas wszystkich.

Minister finansów Arabii Saudyjskiej, Mohammed Al-Jadaan, zadziwił dziennikarzy w Davos, gdy powiedział, że bogaty w ropę naród jest otwarty na handel walutami poza dolarem amerykańskim po raz pierwszy od 48 lat.

„Nie ma żadnych problemów z dyskusją na temat tego, jak załatwimy nasze ustalenia handlowe, czy to w dolarach amerykańskich, euro czy rialach saudyjskich” – powiedział Al-Jadaan.

Jego komentarze są najnowszym sygnałem, że potężne narody na całym świecie planują „de-dolaryzację” światowej gospodarki.

Oto dlaczego zastąpienie dolara zyskuje na popularności i dlaczego łatwiej jest powiedzieć niż zrobić zdetronizować dolara.

Nie przegap

Bunt przeciwko dolarowi

Dominacja dolara w światowym handlu i przepływach kapitałowych sięga co najmniej 80 lat wstecz. W ciągu ostatnich ośmiu dekad Stany Zjednoczone były największą gospodarką świata, najbardziej wpływową jednostką polityczną i najpotężniejszą siłą militarną.

Jednak według CBC ekonomiści z innych krajów są coraz bardziej zaniepokojeni tym, że kraj ten „uzbrojił” tę pozycję władzy w ostatnich latach. Stany Zjednoczone nakładają sankcje, aby ukarać kraje w konflikcie, grożą dewaluacją własnej waluty, aby wygrać wojny handlowe i wykorzystują ją do wspierania własnej gospodarki kosztem reszty świata.

Nic dziwnego, że posunięcia te wywołały reakcję Chin, Rosji i innych prominentnych krajów.

Podczas 14. szczytu BRICS w zeszłym roku prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił działania mające na celu stworzenie nowego „międzynarodowego standardu walutowego”. Tymczasem Chiny wzywają producentów ropy i głównych eksporterów do przyjmowania płatności w juanach.

Ten bunt przeciwko dolarowi amerykańskiemu może osłabić część jego wpływów, ale istnieją powody, by sądzić, że dominacja dolara zostanie utrzymana.

Zastąpienie dolara byłoby trudne

Dominacja dolara amerykańskiego jest niedoceniana. Od końca 2022 r. dolar stanowi 59.79% całkowitych rezerw walutowych. Dla porównania, euro stanowi 19.66%, podczas gdy chińskie renminbi stanowi zaledwie 2.76% światowych rezerw.

Chiny mogą zwiększyć swój udział w rynku o ok dwudziestokrotny i nadal pozostają daleko w tyle za dolarem amerykańskim.

Mówiąc prościej, zastąpienie dolara amerykańskiego rezerwami walutowymi łatwiej powiedzieć niż zrobić.

CZYTAJ WIĘCEJ: 4 proste sposoby ochrony pieniędzy przed szalejącą inflacją (nie będąc geniuszem giełdowym)

Inne kraje mają dużo do nadrobienia

Status waluty rezerwowej jest ściśle skorelowany z wielkością gospodarki kraju emitującego. Innymi słowy, największa gospodarka ma zwykle status waluty rezerwowej.

W XIX wieku funt brytyjski był światową walutą rezerwową, ponieważ kolonie Imperium Brytyjskiego potrzebowały go do handlu. Przez ostatnie stulecie dolar amerykański dominował, ponieważ gospodarka amerykańska jest zdecydowanie największa.

Wzrost Chin zwolnił w ostatnich latach i niektórzy uważają, że nigdy nie dogonią USA. Tymczasem Rosja była 11. największą gospodarką przed inwazją na Ukrainę, mimo że ekonomicznie była mniejsza niż sama Kalifornia czy Teksas.

A Indie szybko się rozwijają, ale musiałyby wzrosnąć o 628%, aby dorównać dzisiejszemu PKB Stanów Zjednoczonych. To może zająć 25 lat.

Przewaga gospodarcza Ameryki jest po prostu nie do pokonania.

USA nadal będzie ok

Ostatnim powodem, dla którego Amerykanie nie powinni się martwić utratą wpływów dolara, jest to, że najgorszy scenariusz nie jest taki zły. Niektórzy analitycy uważają, że przyszłość może być bardziej wielostronna.

Stany Zjednoczone mogą stracić wpływy w niektórych segmentach światowej gospodarki, ale nie wszędzie. Na przykład chiński juan mógłby zyskać na znaczeniu w handlu i płatnościach transgranicznych, ale dolar mógłby pozostać preferowaną walutą rezerwową dla banków centralnych krajów rozwiniętych.

To daleko od ekonomicznego koszmaru dla Amerykanów.

Co dalej czytać

Ten artykuł zawiera wyłącznie informacje i nie powinien być traktowany jako porada. Jest dostarczany bez jakiejkolwiek gwarancji.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/saudi-arabia-just-said-now-213200817.html