Sam Richardson opowiada o „The Afterparty”, liceum i swojej miłości do brytyjskiej komedii

Od momentu zapewnienia roli Richarda Spletta w wielokrotnie nagradzanym i powszechnie uznawanym filmie VEEP, Sam Richardson szybko ugruntował swoją pozycję jednego z najbardziej niezawodnych aktorów komedii.

Afterparty, komedia kryminalna opowiadająca o zjeździe absolwentów szkoły średniej, to kolejne piórko na jego kapeluszu humoru. Każdy odcinek ma niepowtarzalny styl i przedstawia wydarzenia wieczoru z perspektywy innej postaci.

W zabójczej obsadzie znaleźli się Tiffany Haddish, Ben Schwartz, Ike Barinholtz, Ilana Glazer i Jamie Demetriou, a także sam Richardson. Spotkałem się z nim, aby omówić projekt Apple TV+, jego życie w szkole średniej i głęboką miłość do brytyjskiej komedii.

Szymon Thompson: Afterpartyobsada zespołu jest pierwszej klasy. Kiedy się zapisałeś, wiedziałeś, że kto jest już na pokładzie?

Sama Richardsona: Pojawiłem się dość wcześnie, ale nie na początku poczęcia. Afterparty to pomysł, który Chris Miller miał dziesięć lat temu i początkowo był to film, a potem serial. Kiedy się zaangażowałem, wiedziałem, że będzie w tym Ike Barinholtz i być może Ben Schwartz. Obsada zaczęła się zapełniać i przy każdym nazwisku, jakie słyszałem, myślałem: „Och, to genialne”. Wszyscy ludzie, których kocham w każdym indywidualnym występie, jaki dali, mówili „tak”, ludzie tacy jak Jamie Demetriou, którego kochałem w Stath wynajmuje mieszkanie. Poznanie go i praca z nim i poza nim była marzeniem. Gra słów zamierzona, bo nie mogę kłamać i powiedzieć, że to nie gra słów, ale to rząd morderców składający się z zabójczych komików i aktorów.

Thompson: Nie mogę się doczekać, jak to odkryłeś Stath wynajmuje mieszkanie.

Richardsona: Uwielbiam brytyjską komedię. Czy jest Pan obsługiwany to serial, na którym dorastałem. Mój tata kochał Czy jest Pan obsługiwany i Utrzymywanie pozorów. Obejrzałem całą masę Ojciec Ted a potem później My Hero ponieważ kocham Ardala O'Hanlona. Wiedząc, jak popularne Stath wynajmuje mieszkanie jest, nie było mowy, żebym to przegapił, a kiedy to zobaczyłem, pomyślałem: „Och, to jest po prostu genialne”. Byłem bardzo podekscytowany możliwością pracy z Jamiem.

Thompson: Afterparty Akcja rozgrywa się podczas zjazdu uczniów szkół średnich, więc kluczowe znaczenie ma odpowiednia chemia i dynamika. Ilu z Was już się znało? Czy w ogóle miałeś z tym do pracy?

Richardsona: Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na pracę nad chemią wśród nas. Znałem trochę Ilanę Glazer i Ike'a, ale Bena prawie nie znałem i nigdy nie spotkałem Zoë Chao. Poznałem Johna wcześnie i w pewnym sensie znałem Tiffany. Wszystko wydarzyło się w szczytowym momencie pandemii. Zaczęliśmy ten program we wrześniu lub październiku 2020 r., więc jesteśmy w całkowitej izolacji. Nie mieliśmy nawet możliwości odczytania tabeli osobiście, wszystko było na Zoomie. Będąc na planie po raz pierwszy, wielokrotnie znajdowaliśmy pasujących do siebie partnerów. Każdy był tak genialnym aktorem, tak przyjaznym i przystojnym, że przyjaźnie i relacje nawiązały się szybko. Poza tym byliśmy tak podekscytowani widokiem innych ludzi niż wnętrza naszych domów, że tak bardzo pragnęliśmy przyjaźni, że wyszło to na korzyść serialowi.

Thompson: Zabawnie jest rozmawiać o Jamiem. Jesteśmy Brytyjczykami, więc dorastaliśmy w zupełnie innej przestrzeni kulturowej, jeśli chodzi o zjazdy w szkołach średnich, a pewne rzeczy były mu całkowicie obce. Czy on w ogóle z wami o tym rozmawiał? Dałeś mu 101 z życia w szkole średniej?

Richardsona: Tak, a poza tym fajnie było oglądać jego interpretację tego, czym jest lub była szkoła średnia, oparta na filmach i tym podobnych. Chodziłem do katolickiego liceum dla chłopców, ale wcześniej chodziłem do małej kwakierskiej szkoły podstawowej i gimnazjum, więc też miałem marzenia o tym, czym będzie liceum. Skończyło się na tym, że nie pasowało, więc fajnie jest zrobić przedstawienie w szkole średniej, w którym trochę odtwarzasz te stereotypy. W przypadku Jamiego pojawia się wyłącznie w oparciu o to doświadczenie. Wciela się także w Walta, którego postać i tak jest o kilka poziomów oderwana od doświadczenia. Nie uczestniczy. Do pewnego stopnia jest na zewnątrz i zagląda do środka, ale tak bardzo pragnie tam być. Myślę, że to dodało malapropizmu do jego postaci.

Thompson: Czy byłeś kiedyś na zjeździe absolwentów szkoły średniej?

Richardsona: Nie, a szczerze chcę, bo lubiłem wszystkich, z którymi chodziłem do liceum. W liceum dobrze się bawiłem, ale cały czas pracowałem, więc za nimi tęskniłem. W tym roku byłby to mój 20. zjazd absolwentów liceum, choć zakładam, że do tego nie dojdzie, a to wielka porażka.

Thompson: Jaki jesteś w szkole średniej?

Richardsona: Było mi całkiem chłodno. Grałem dużo w teatrze, ale brałem też udział w debatach i występowałem w Model UN. Przez minutę grałem w piłkę nożną. Przez minutę rzucałem pchnięciem kulą. Zrobiłem wiele rzeczy. Należałam do chóru liturgicznego i chóru pokazowego. Zrobiłem wiele rzeczy. Należałam do Samorządu Studenckiego, ale byłam też bardzo złą uczennicą. Nigdy bym nie odrabiał zadań domowych. (śmiech) Robiłem zbyt wiele innych rzeczy.

Thompson: Masz talent do wybierania projektów, które okazują się doskonałymi dziełami. Zrobiłeś VEEP, Detroitersi niedawno dołączyliśmy Wilkołaki wewnątrz i Ted lasso. Jaki test wąchania pomaga stwierdzić, że coś jest dobre?

Richardsona: Są dwie rzeczy. Kiedy coś czytam, jestem pełen optymizmu. Mówię sobie: „Och, to może być wspaniałe”. Muszę się powstrzymać przed zrobieniem tego ze wszystkim, co czytam. Ciągle zadaję sobie pytanie. Czytając scenariusz, chcę mieć pewność, że śmieję się lub jestem zaintrygowany tym, co dzieje się w całym filmie, i muszę się upewnić, że nie podoba mi się tylko jedna rzecz. Muszę się upewnić, że lubię wiele rzeczy. Jeśli tego nie zrobisz, oszukasz siebie i wpadniesz w pułapkę doo-doo.

Thompson: Dotknąłem Ted lasso. Czy zobaczymy powrót Twojej postaci? Z pewnością wywarł wpływ.

Richardsona: Nie wiem, ale mam nadzieję, że tak. Mam nadzieję, że wkrótce się dowiem. Edwin Akufo wrzuca tam cały urok i blichtr, a potem zostawia całe grzmoty i gówno. Z pewnością jest ciekawą postacią do grania i ciekawym światem do grania. Jason Sudeikis i ja jesteśmy kumplami od długiego czasu, to samo dotyczy Brendana Hunta i Joe Kelly'ego. Joe i ja stworzyliśmy Detroiters razem, więc na pewno jest w tym więź rodzinna. Za każdym razem, gdy do mnie zadzwonią, przyjdę i zrobię, co chcą.

Afterparty pojawi się w Apple TV+ w piątek, 28 stycznia 2022 r.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/simonthompson/2022/01/26/sam-richardson-talks-the-afterparty-high-school-and-his-love-of-british-comedy/