Rosja właśnie straciła zabójczego drona nad Ukrainą. Nie może sobie pozwolić na wiele więcej stracenia.

Ukraińskie drony Bayraktar TB-2 wystrzeliwują małe pociski kierowane dokonali spustoszenia o siłach rosyjskich na Ukrainie.

Jednak Ukraińcy nie są jedynymi, którzy mają zabójcze drony. Rosjanie latają nad Ukrainą własnymi uzbrojonymi bezzałogowymi statkami powietrznymi – i też liczą zabójstwa.

Ale istnieje różnica skali - potencjalnie duża. Ukraińskie siły powietrzne i marynarka wojenna prawdopodobnie mogą utrzymywać TB-2 w powietrzu przez całą dobę. Z kolei siły rosyjskie „wykonują kilka lotów dronem Orion nad Ukrainą”, podsumowałem Samuel Bendett, ekspert ds. rosyjskiej armii z Center for a New American Security w Waszyngtonie

Dowodem na to są filmy i zdjęcia rosyjskich dronów i ich ofiar, które krążyły w mediach społecznościowych w ostatnich tygodniach. Kreml wydała kilka kanałów wideo z drona przedstawiający udane strajki w pojazdach ukraińskich.

Ale tylko kilka. Dowodów na ukraińskie ataki dronów jest znacznie więcej. Analitycy na blogu Oryx udokumentowali około 60 zabójstw przez TB-2s, ale tylko sześć przez Oriona.

Jednocześnie istnieją fotograficzne dowody na to, że Ukraińcy zestrzelili co najmniej jeden z rosyjskich zabójczych dronów. Tak, Rosjanie zestrzelili co najmniej trzy TB-2, ale Ukraińcy mogą sobie pozwolić na utratę kolejnych dronów.

Wyprodukowany w Turcji TB-2 to ważący 1,400 funtów, napędzany śmigłem UAV, o rozpiętości skrzydeł 39 stóp, gimbale czujnika z laserowym oznaczeniem i pylonami podskrzydłowymi dla 14-funtowych pocisków MAM.

Sterowany przez satelitę lub radio, TB-2 może patrolować przez 24 godziny, śledząc siły wroga, wyznaczając cele dla pocisków artyleryjskich naprowadzanych laserowo oraz ostrzeliwując czołgi i inne pojazdy własną amunicją.

Najbliższym rosyjskim odpowiednikiem jest Kronsztad Orion. Pięćdziesiąt stóp od końcówki do końcówki skrzydła, jednotonowy, napędzany śmigłem Orion ma mniej więcej te same czujniki, co pociski kierowane TB-2 i Kornet, które są podobne do MAM, ale dron pierwszej generacji nie ma komunikacji satelitarnej.

Oznacza to, że Orion pierwszej generacji nie może znajdować się dalej niż kilkaset mil od swoich operatorów. Nowsze Oriony mają SATCOM, ale nie jest jasne, czy Kronsztad dostarczył już którykolwiek z tych zmodernizowanych płatowców.

Możliwe ograniczenia zasięgu nie powstrzymały Rosjan przed rozmieszczeniem Orionów na Ukrainie. Filmy potwierdzają, że Oriony zniszczyły co najmniej trzy ukraińskie pojazdy w oddzielnych atakach, które rozpoczęły się w połowie marca.

A potem Ukraińcy kontratakowali. W piątek zdjęcia wyraźnie pojawiły się w mediach społecznościowych przedstawiający wrak Oriona. Według Bendetta utrata choćby jednego drona jest „znacząca”, ponieważ przed tą stratą cała rosyjska flota Oriona liczyła podobno tylko około 30 płatowców.

To prawda, że ​​na obecną wojnę Ukraina miała tylko 20 TB-2. Ale Kijów nadal przyjmuje dostawy nowych płatowców, a Bayraktar nie ma problemu z utrzymaniem produkcji. Z kolei Kronsztad może mieć trudności z zaspokojeniem rosyjskiego popytu na nowe Oriony z powodu długotrwałych problemów Rosji z pozyskiwaniem zaawansowanych technologicznie komponentów.

Nowe zachodnie sankcje prawdopodobnie tylko pogłębią niedobory. Więc tak, na niebie nad Ukrainą rozgrywają się oddzielne i konkurujące ze sobą kampanie dronów. Ale Kijów jest zrównoważony. Rosja… nie tak bardzo.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk my   lub inne moje prace tutajWyślij mi bezpieczny typ

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/04/09/russia-just-lost-a-killer-drone-over-ukraine-it-cant-afford-to-lose-many- więcej/