Roman panuje i 5 najbardziej prawdopodobnych zwycięzców męskiej rozróby

WWE ma najcieńszy skład od ostatniej dekady, co przynajmniej jedna rzecz wyjaśnia: nie ma wielu oczywistych wyborów, aby wygrać Royal Rumble mężczyzn w 2022 roku.

Po tym, jak w zeszłym roku WWE wypuściło ponad 80 zapaśników w ramach serii cięć kosztów, obaj Monday Night Raw i Piątkowa Noc SmackDown teraz występuje mniej niż garstka supergwiazd, które w wiarygodny sposób mogły stanąć na czele WrestleManii 38 w walce o tytuł mistrza świata.

To pozostawiło WWE z zaledwie kilkoma realistycznymi kandydatkami do wygrania 30-osobowego Royal Rumble, co dotyczy również kobiet, gdzie potencjalny powrót Rondy Rousey uczyniłby ją wirtualną przewagą w walce. Tak naprawdę WWE ma trudności z zapełnieniem kobiecego Rumble i musiało skontaktować się z wieloma dawnymi talentami, aby pozyskać 30 uczestników.

Rzeczywistość cienkiego jak papier składu WWE jest prawie w całości wynikiem dwóch rzeczy: WWE całkowicie wypatroszyło ten skład, a następnie nie udało mu się stworzyć nowych czołowych nazwisk wśród gwiazd wciąż grających w czerwonych i niebieskich markach. Dlatego w tym roku nie ma dramatu, który zwykle towarzyszy nieprzewidywalnemu Royal Rumble, a znalezienie pięciu nazwisk, które mogłyby wygrać męski Rumble, jest dość trudne.

Kapłan Damian

Ilość gwiazd WWE, które zostały zarezerwowane, można policzyć na palcach jednej ręki konsekwentnie mniej więcej przez ostatni rok, a Damian Priest z pewnością jest jednym z nich.

Obecny mistrz Stanów Zjednoczonych, Priest, rzadko przegrywał od czasu przejścia do głównego składu, brał udział w wielkim meczu gwiazd u boku rapera Bad Bunny na WrestleManii 37 w zeszłym roku i w większości był chroniony przez kreatywny zespół, który często ciężko to zrobić, szczególnie w przypadku dziecięcych twarzy. Choć prawie 40-letni Priest nie pasuje do definicji nowego talentu, dobrze zadomowił się w roli wschodzącej i popularnej gwiazdy, która byłaby świeżą twarzą na głównej scenie wydarzeń.

I musi być powód, dla którego WWE tak go chroni, prawda? Logicznym założeniem jest to, że WWE ma wielkie rzeczy w planach dla Priesta, który sprawdza się w wielu sytuacjach jako wysoki i bardzo wysportowany zawodnik, cieszący się ogromną popularnością wśród latynoskiej publiczności WWE, co jest docelowym obszarem rozwoju firmy.

Ponieważ podobno Bad Bunny ma powrócić na Royal Rumble, Priest mógł bardzo skorzystać na występie światowej sławy rapera – dzięki asyście prowadzącej do zwycięstwa w Royal Rumble.

Duże E

Big E, pomimo dobrych występów jako mistrz WWE, miał przeciętną passę z najwyższym tytułem Raw, co może sprawić, że będzie dziwnym człowiekiem wśród największych meczów czerwonej marki na WrestleManii. Może jednak nie.

Szanse gracza New Day na wygranie Rumble wydają się całkiem spore, biorąc pod uwagę fakt, że był on ugruntowanym faworytem zakładów i przez ostatnie kilka tygodni stale oscylował wokół najwyższych kursów lub w ich pobliżu. Można założyć, że dzieje się tak ze względu na potencjalny wątek fabularny, w którym Big E pogoni – zamiast utrzymać – tytuł, który przedwcześnie utracił, i robi to przeciwko piętom, z którymi ma długą historię, takim jak Seth Rollins czy Kevin Owens.

Wygląda na to, że Big E wrócił na SmackDown, więc jeśli jakikolwiek babyface w serialu wygra Royal Rumble, to najprawdopodobniej będzie to on, szczególnie biorąc pod uwagę doniesienia, że ​​kiedyś miał wystąpić w głównym turnieju WrestleManii.

Teoria Austina

Według WrestlingNews.co, szef WWE Vince McMahon poddał się naciskom Finna Balora, ale najwyraźniej wierzy, że nowicjusz na Raw, Austin Theory, „stanie się głównym wydarzeniem w ciągu przyszłego roku”.

To, czy faktycznie tak się stanie, to zupełnie inna historia, ale biorąc pod uwagę, że WWE wyraźnie stara się skupić na młodych gwiazdach (Theory ma zaledwie 24 lata) i że McMahon powrócił do telewizji specjalnie po to, aby pomóc w ugruntowaniu pozycji Theory jako potencjalnej czołowej gwiazdy, bardziej szalone rzeczy z pewnością się wydarzyło. Jest to szczególnie prawdziwe w czasie, gdy wiele czołowych gwiazd Raw już niedawno feudowało ze sobą i nie ma żadnego wyróżniającego się wyboru, który mógłby rzucić wyzwanie o tytuł mistrza świata serialu – jakikolwiek by on nie był – kiedy nadejdzie czas WrestleManii.

Jeśli Royal Rumble zakończy się tym, że babyface będzie dzierżył największą nagrodę czerwonej marki, sensowne byłoby, aby początkujący heel z Raw – a na tym właśnie polega Teoria – wygrał męski Royal Rumble w czasie, gdy wybór w obu głównych rosterach jest niewielki przedstawia. To znacznie ułatwiłoby osiągnięcie oczywistego celu McMahona, jakim jest możliwie najszybsze ustanowienie Theory jako głównego zawodnika wydarzenia.

Ktokolwiek przegra mecz o tytuł uniwersalny

Będzie to walka Raw vs. SmackDown na Royal Rumble, gdzie Seth Rollins rzuca wyzwanie Romanowi Reignsowi w walce o tytuł Universal w dużej walce, która wywoła efekt domina, który będzie trwał przez całą WrestleManię 38, a nawet po niej.

Raporty wskazują, że Reigns lub Brock Lesnar stracą swoje tytuły na Royal Rumble, więc w pierwszym scenariuszu oznaczałoby to, że Rollins zostanie mistrzem Universal i prawdopodobnie zabierze ten tytuł na Raw. Oczywiście, fakt, że Rollins, który jest już uznaną gwiazdą, zakończy historyczne ponad 500-dniowe panowanie Reignsa nad tytułem, wydaje się stratą potencjalnego momentu na zrobienie gwiazdy, a to posunięcie w sprawie rezerwacji miałoby jeszcze mniej sensu, gdyby prowadziło do tego, co prawdopodobnie wydarzy się później: Reigns wygrywa Royal Rumble.

Ponieważ walka Reigns vs. Lesnar, choć nadal jest to planem na WrestleManię 38, nie ma być walką o tytuł, oznacza to, że Reigns – gdyby przegrał z Rollinsem – byłby faworytem do wygrania Royal Rumble i zdobycia tytułu "Bestia." Podobnie przegrana z Rollinsem niemal na pewno postawiłaby go w roli faworyta do zwycięstwa w Rumble, biorąc pod uwagę, że jest obecnie prawdopodobnie czołowym pełnoetatowym zawodnikiem na Raw.

Ktokolwiek przegra walkę o tytuł WWE

Tę samą logikę stojącą za walką Rollins kontra Reigns można zastosować w przypadku walki Lesnar kontra Bobby Lashley.

Jeśli Reigns i/lub Paul Heyman kosztują Lesnara walkę o tytuł WWE przeciwko Lashleyowi, trudno wyobrazić sobie inny wynik niż zwycięstwo Lesnara na Rumble później tej nocy, głównie dlatego, że inny czołowy kandydat na SmackDown, Drew McIntyre, prawdopodobnie przegapi PPV z powodu kontuzji.

Zatem nawet jeśli Lesnar pozostanie (czy to tanio, czy czysto), Lashley został ukarany tak silną kartką na Raw, że nadal byłby mocnym kandydatem do wygrania Royal Rumble i potencjalnej walki z Rollinsem o tytuł Universal, gdyby Rollins pokonał Reignsa.

W skrócie, wyniki meczów o tytuł WWE i Universal są ze sobą powiązane, więc cokolwiek wydarzy się w jednym meczu, prawdopodobnie będzie miało bezpośredni wpływ na wynik drugiego. A ponieważ WWE umieściło tak mało gwiazd jako prawdziwych głównych zawodników obu głównych składów, albo Lashley, albo Lesnar mogliby szybko otrząsnąć się po porażce w meczu o tytuł i zaledwie kilka godzin później wygrać 30-osobowy Battle Royal.

Tak naprawdę Lesnar został uznany za faworyta bukmacherów do wygrania Royal Rumble, co z pewnością powinno coś powiedzieć fanom.

Source: https://www.forbes.com/sites/blakeoestriecher/2022/01/29/wwe-royal-rumble-2022-roman-reigns-and-the-5-most-likely-winners-of-the-mens-rumble/