Właściwy rozmiar krajowego przemysłu środków ochrony osobistej jest zbyt ważny, aby się pomylić

Rząd Stanów Zjednoczonych jest głównym nabywcą masek i sukien produkowanych w kraju, które pomagają chronić przed Covidem. Większość osób fizycznych i firm jest zadowolona z kupowania tańszych, zagranicznych środków ochrony osobistej, ale rząd federalny chce zapewnić, że pozostanie solidny krajowy przemysł, który może je wyprodukować na wypadek, gdyby nastąpiła kolejna sytuacja awaryjna, a zagraniczne kraje zabroniły eksportu środków ochrony osobistej, tak jak to miało miejsce w 2020.

Reguły zakupowe rządu federalnego zapewniają wyraźną przewagę małym firmom do tego stopnia, że ​​firmy spełniające definicję małej firmy – która w tej branży wymaga mniej niż 750 pracowników – stanowią prawie całą krajową branżę ŚOI.

Administracja Małych Przedsiębiorstw jest w trakcie oceny progów dla małej firmy w całej gospodarce, aby ustalić, czy którykolwiek z nich wymaga zmiany. Kompromis polega na tym, że większość branż korzysta z ekonomii skali, a koszty spadają wraz ze wzrostem wielkości firmy. Oznacza to, że im niższy próg bycia małą firmą, tym droższy będzie dla rządu zakup towarów, których potrzebuje w danej branży.

W przypadku branż, które czerpią duże korzyści z ekonomii skali — to znaczy, w których produkcja wymaga znacznych inwestycji kapitałowych — próg jest na ogół ustalany wyższy: firma musi sprzedawać więcej produktów, aby odzyskać inwestycję, a jej koszt w przeliczeniu na produkt spada wraz z produkcją więcej.

Jednak tak naprawdę nie ma dobrego przepisu na określenie stopnia, w jakim ekonomia skali istnieje w danej branży. Zamiast tego SBA opracował inny miernik, aby określić odpowiedni próg dla małej firmy: porównuje udział małych firm na rynku krajowym z jego udziałem w całkowitych dolarach kontraktów federalnych i zwiększa istniejące standardy wielkości, gdy udział małych firm w łączne wpływy z branży przekraczają udział małych firm w łącznych dolarach kontraktów federalnych o co najmniej dziesięć punktów procentowych.

Na przykład, jeśli małe firmy z branży łożysk kulkowych – zgodnie z definicją SBA – miały 30 procent rynku krajowego, ale tylko 15 procent dolarów kontraktów federalnych, wówczas próg wielkości wzrósłby, aby więcej firm mogło składać oferty na kontrakty federalne jako małe przedsiębiorstwa. Najlepiej byłoby, gdyby małe firmy miały udział w kontraktach federalnych proporcjonalny do wielkości rynku, który kontrolują.

Choć może się to wydawać intuicyjne, to nie działa, gdy rząd jest faktycznie monopsonistą, co w istocie ma miejsce w branży odzieży ciętej i szytej, która obejmuje produkcję większości środków ochrony osobistej.

Ponieważ krajowy producent ŚOI jest praktycznie niemożliwy do konkurowania z firmami wytwarzającymi swoje produkty za granicą, na większą skalę iz tańszą siłą roboczą, jedynym klientem pozostaje rząd federalny. A ponieważ rząd federalny preferuje małe przedsiębiorstwa – definiowane dla tej branży jako firmy zatrudniające mniej niż 750 pracowników – skutecznie ogranicza firmy amerykańskie do pozostawania w tych granicach.

Jednak pozostanie na tak niskim poziomie nakłada koszty na te firmy – które nie mogą zbytnio się rozwijać, aby przyjmować nowe kontrakty, aby nie przekroczyć progu wielkości – jak również na rząd federalny, który musi płacić więcej za swoje środki ochrony osobistej ze względu na ograniczenia wielkości, jakie nakłada.

Ponieważ małe firmy z branży odzieżowej typu „Cut and Sew Apparel” stanowią całą branżę – która istnieje wyłącznie ze względu na preferencje rządu dotyczące kontraktów dla małych firm – SBA nie rozważa dostosowania progu wielkości dla tej branży. Małe firmy stanowią blisko 100 proc. kontraktów rządowych i całego rynku.

Ale limit 750 pracowników nie odzwierciedla optymalnego progu dla odcięcia rozmiaru ani niczego innego niż narzucony przez rząd limit, który dyktuje cały rynek. Jeśli rząd jest jedynym kupującym i preferuje małe przedsiębiorstwa, to ten próg całkowicie i całkowicie określi wielkość rynku.

W efekcie, miernik określający próg bycia uznanym za małe przedsiębiorstwo, określony w zawiadomieniu o proponowanym tworzeniu przepisów, jest całkowicie bez znaczenia na rynku, na którym sam dyktat rządowego monopsonisty określa wielkość firmy.

To zbędne ograniczenie oznacza, że ​​firmy konkurujące o sprzedaż rządowych masek i sukien muszą licytować wiele kontraktów i mieć nadzieję, że dostaną niektóre z nich – ale nie tak wiele, aby musiały przekroczyć limit 750.

Ogranicza również ich inwestycje w nowe zakłady i sprzęt; specyfika branży jest taka, że ​​firmy muszą mieć tak wielu pracowników, aby w pełni wykorzystać najnowocześniejszy sprzęt, ale to również może spowodować przekroczenie standardów wielkości firmy, ponieważ będą musieli zwiększyć produkcję — i pracowników — aby to działało.

Opierając się na mierniku, który nie ma sensu dla rynku, na którym dominuje rząd, nie tylko ostatecznie płaci więcej za ŚOI, ale także ogranicza możliwości i elastyczność branży w zakresie zaspokajania jej potrzeb.

Rozwiązanie jest proste: rząd powinien uznać, że tam, gdzie jest faktycznie monopsonistą, powinien zignorować formułę progu wielkości i wykonać niezbędną pracę polegającą na rozważeniu całego rynku – jego kapitałochłonności, niezbędnego poziomu zatrudnienia i strategicznego znaczenia branży – w ustalanie standardów wielkości.

Stworzenie progów dla małych firm dla dosłownie tysięcy różnych branż jest trudnym zadaniem i dla SBA ma sens opracowanie obiektywnej miary w tym celu. Ale jednocześnie musi być świadomy faktu, że niektóre priorytety muszą wykraczać poza standaryzację.

Jim Allen, dyrektor Delahaye Advisers, był współautorem tego eseju.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/ikebrannon/2022/07/05/right-sizing-the-domestic-ppe-industry-is-too-important-to-get-wrong/