Detaliści przygotowują się na trudniejsze czasy i bardziej oszczędnych klientów w 2023 r

Kupujący przegląda koszule w dziale dla dzieci w Old Navy w Denver w Kolorado.

Brenta Lewisa | Poczta Denver | Obrazy Getty’ego

Styczeń jest zazwyczaj pomijanym miesiącem dla detalistów.

Kupujący dokonują zwrotów i wymian. Przychodzą do sklepów z kartami podarunkowymi w ręku. Mogą też skoczyć po ubrania do ćwiczeń lub inne przedmioty, aby zrealizować postanowienia noworoczne.

Ale w tym roku styczeń niesie ze sobą wyższą stawkę. Najbliższe tygodnie, które zamykają rok podatkowy wielu sprzedawców detalicznych, mogą pomóc w określeniu, czy kwartał świąteczny jest zwycięstwem, czy porażką. To ważny czas, aby pomóc sklepom usunąć nadmiar zapasów. Styczeń może również nadać ton 2023 r. – kiedy niektórzy ekonomiści i obserwatorzy branży detalicznej przewidują, że Stany Zjednoczone wejdą w recesję.

Jak dotąd, wyniki przedświąteczne były lepsze, niż obawiali się niektórzy ekonomiści i detaliści. Sprzedaż od 1 listopada do 24 grudnia wzrosła o 7.6%, wynika z danych MasterCard SpendingPulse, które mierzą sprzedaż detaliczną w sklepach i online we wszystkich formach płatności. Liczba ta obejmuje restauracje i nie jest dostosowana do inflacji, która w listopadzie wzrosła o 7.1% rok do roku.

Istnieją jednak oznaki, że kupującym może kończyć się paliwo. Salda kart kredytowych wzrosły. Stopy oszczędności osobistych spadły. Osłabiła też sprzedaż drogich artykułów, takich jak biżuteria i elektronika.

Ponadto szaleństwo wydatków Amerykanów we wczesnych latach pandemii, napędzane pieniędzmi stymulacyjnymi, nudą i oszczędnościami, utrudniało porównania.

Kluczowy styczeń

Detaliści wchodzą w rok 2023 licząc się z tym, że ruch w sklepach był już opóźniony w szczytowych tygodniach sezon świąteczny.

Według danych z Placer. firma analityczna, która wykorzystuje anonimowe dane z urządzeń mobilnych do szacowania ogólnej liczby wizyt w lokalizacjach. Spadł również o prawie 3.22% w porównaniu do wzorców sprzed pandemii.

Teraz detaliści są bardziej na krawędzi.

„Wygląda na to, że wiele marek spodziewa się większego skoku w styczniu” – powiedziała Stacey Widlitz, prezes SW Retail Advisors, firmy konsultingowej.

Zauważyła, że ​​coraz więcej sprzedawców macha kartami podarunkowymi, aby zwiększyć sprzedaż. Na przykład, Odzież miejskanależąca do s sieć detaliczna Anthropologie zaoferowała w piątek 50 USD na przyszłe zakupy dla kupujących online, którzy wydadzą co najmniej 200 USD. Ale ta dodatkowa gotówka musi zostać wykorzystana do 31 stycznia, kiedy kończy się kwartał firmy.

Widlitz powiedział, że te oferty koncentrują się na zachęcaniu kupujących do robienia zakupów w czasie, gdy często następuje zastój poświąteczny. Jest to również ostatnia szansa dla sprzedawców detalicznych na sprzedaż nadwyżki zapasów i rozpoczęcie nowego roku podatkowego w czystszej pozycji.

„Wygląda na to, że próbują zmusić ludzi do wejścia do sklepów po nowym roku” – powiedziała.

Ale dla niektórych bardziej wrażliwy na budżet konsument może być okazją.

Podczas rozmowy o zarobkach w zeszłym miesiącu Walmart Dyrektor generalny Doug McMillon powiedział, że spodziewa się wzrostu sprzedaży, ponieważ konsumenci czują się rozciągnięci po świątecznych wydatkach. Podobnie jak wielu innych sprzedawców detalicznych, świąteczny kwartał Walmart obejmuje styczeń.

„Czasami te kwartały działają tak, że sam koniec grudnia i styczeń są mocniejsze, kiedy ludzie są szczególnie wrażliwi na ceny” – powiedział. „Więc tego właśnie oczekuję”.

Już teraz dyskont przyciąga bogatszych klientów tańszymi artykułami spożywczymi i podstawowymi artykułami gospodarstwa domowego. W ciągu ostatnich dwóch kwartałów około 75% wzrostu udziału w rynku żywności pochodziło z gospodarstw domowych, które zarabiają ponad 100,000 XNUMX USD rocznie.

Jednak jak konkurenci cel i Costco, trudniej było jej sprzedawać towary uznaniowe, które zwykle przynoszą większe zyski niż sprzedaż mleka lub ręczników papierowych.

Co przyniesie nowy rok?

Ekonomiści uważnie obserwują wskaźniki konsumenckie na początku roku.

Jeśli chodzi o pozytywne strony, powiedział Michael Zdinak, ekonomista w S&P Global Market Intelligence, bezrobocie jest niskie, a rynek pracy jest nadal bardzo napięty. Istnieją oznaki, że inflacja ostygła, m.in ceny wzrosły mniej niż oczekiwano w listopadzie, ostatni miesiąc dostępnych danych federalnych.

Z drugiej strony powiedział, że ceny żywności są nadal wysokie, popyt detaliczny słabnie, a oszczędności nie wyglądają tak solidnie.

Stopa oszczędności osobistych znacznie spadła. Odsetek dochodów do dyspozycji, które ludzie oszczędzają, wyniósł w listopadzie 2.4%, według amerykańskiego Biura Analiz Ekonomicznych. To mniej niż średnio o 6.3% przed pandemią, według S&P Global Market Intelligence, który przeanalizował liczby od 1991 do 2019 roku.

Zdinak powiedział, że niska stopa procentowa jest nie do utrzymania, zwłaszcza że konsumenci wydają pieniądze, które włożyli na swoje konta oszczędnościowe we wcześniejszych miesiącach i latach pandemii.

Ekonomiści z firmy zajmującej się danymi rynkowymi przewidują, że recesja rozpocznie się w pierwszym kwartale 2023 roku i potrwa dwa kwartały.

Zdinak powiedział, że spowolnienie będzie napędzane przez zmniejszone zamówienia i mniejszą produkcję, ponieważ wielu detalistów usuwa niechciane zapasy po gwałtownej zmianie preferencji konsumentów w 2022 roku.

Następnie są przeciwności dla konsumentów. Rzeczywistość może wkrótce uderzyć w rodziny, które nadszarpnęły budżet na prezenty lub podróże wakacyjne, powiedział Widlitz z SW Retail Advisors.

„Wszyscy przeżywają wakacje w zaprzeczeniu i 1 lutego, kiedy dostajesz wyciąg z [karty kredytowej] lub 15 stycznia, kiedy tylko nadejdzie, to jest jak „Och!”” – powiedziała.

- Caitlyn Freda przyczyniły się do tego sprawozdania.

Kluczowy styczeń dla detalistów, którzy chcą odbić się od okropnego roku

Źródło: https://www.cnbc.com/2023/01/02/retailers-brace-for-tougher-times-frugal-shoppers-2023.html