Ciężarówka Amazon Prime odjeżdża po dostawie w Waszyngtonie, 17 lutego 2022 r.
Nicholas Kamm | AFP | Getty Images
Według środowego raportu Departamentu Handlu, konsumenci w lutym nadal wydawali pieniądze w wolniejszym tempie niż oczekiwano.
Przedsprzedaż detaliczna wzrosła w miesiącu o 0.3%, nieco poniżej szacunków Dow Jones na poziomie 0.4%. Po wyłączeniu samochodów sprzedaż wzrosła o 0.2%, znacznie poniżej oczekiwań zakładających wzrost o 0.9%, co wskazuje, że po szybkim tempie na początku roku, konsumenci zwalniali.
Według danych Departamentu Pracy opublikowanych w zeszłym tygodniu, dane dotyczące wydatków były znacznie niższe od wzrostu cen, które w lutym wzrosły o 0.8%. Dane dotyczące wydatków detalicznych nie są korygowane o inflację.
Największy spadek wyników w lutym nastąpił w przypadku zakupów online, gdzie sprzedaż poza sklepami spadła o 3.7%.
Jasnym punktem w opublikowanych w środę liczbach jest korekta wydatków w styczniu do wzrostu o 4.9%, co oznacza zawrotne tempo, które było nawet szybsze niż początkowe szacunki wynoszące 3.8%.
Dane za dwa miesiące „sugerują, że wzrost realnej konsumpcji utrzymuje się na dość solidnym poziomie”, choć zaczynają pojawiać się pewne trudności, szczególnie w związku z oczekiwanymi podwyżkami stóp procentowych ze strony Rezerwy Federalnej, powiedział Andrew Hunter, starszy ekonomista USA w Capital Economics.
„Ponieważ realne dochody do dyspozycji spadają już od połowy 2021 r., w związku z wycofaniem wcześniejszego wsparcia fiskalnego i bardziej ogólnym wzrostem cen, który dał się we znaki, wydaje się, że wzrost realnej konsumpcji nadal prawdopodobnie spowolni w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza gdy oszczędności osobiste wskaźnik ten jest już poniżej poziomu sprzed pandemii” – napisał Hunter. „Może niedługo minąć dużo czasu, zanim zacieśnienie polityki Fed zacznie odbijać się na wydatkach na drogie dobra trwałego użytku”.
Konsumenci jednak nadal dysponują gotówką, kończąc rok 2021 z 1.4 biliona dolarów oszczędności, choć stopa oszczędności osobistych, ostatnio wynosząca 6.4%, stale spada w erze pandemii.
Popyt na towary przewyższał usługi i z trudem nadążał za nim. To spowodowało, że inflacja utrzymuje się na poziomie 7.9% w ujęciu 12-miesięcznym, co stanowi najszybsze tempo od ponad 40 lat.
Departament Handlu podał, że w ujęciu rok do roku wydatki na handel detaliczny wzrosły o 17.6%.
Gwałtowny wzrost cen gazu znacząco wywindował tę liczbę – sprzedaż na stacjach benzynowych wzrosła w lutym o 5.3%, a rok wcześniej o 36.4%. Według Energy Information Administration ceny na stacjach benzynowych wzrosły w samym lutym o około 7%.
Sprzedaż barów i restauracji również wykazała znaczny wzrost w miesiącu, o 2.5%, co oznacza wzrost o 33% rok do roku. Sklepy ze zdrową żywnością i higieną osobistą odnotowały spadek o 1.8%, sklepy meblowe spadły o 1%, a sprzedawcy pojazdów mechanicznych i części wzrosły o 0.8%.
Źródło: https://www.cnbc.com/2022/03/16/retail-sales-february-2022-.html