Ray Dalio mówi, że akcje, obligacje muszą dalej spadać, widzi recesję w USA w 2023 r.

Podczas gdy świat czeka, aż Rezerwa Federalna dostarczy trzecią „dużą” podwyżkę stóp procentowych, założyciel Bridgewater Associates, Ray Dalio, podzielił się ostrzeżeniem dla każdego, kto wciąż ma nadzieję, że pobite ceny aktywów mogą wkrótce wrócić .

Według szacunków Dalio Fed musi nadal znacząco podnosić stopy procentowe, jeśli ma nadzieję, że uda mu się powstrzymać inflację. Z tego powodu i innych czynników, takich jak trwająca wojna na Ukrainie, Dalio przewiduje, że akcje i obligacje będą nadal cierpieć, ponieważ gospodarka USA prawdopodobnie pogrąży się w recesji w 2023 lub 2024 roku.

„W tej chwili jesteśmy bardzo blisko 0% roku. Myślę, że będzie jeszcze gorzej w 2023 i 2024 roku, co ma wpływ na wybory” – powiedział Dalio podczas wywiadu z redaktorem naczelnym MarketWatch Markiem DeCambre podczas inauguracyjnego festiwalu MarketWatch „Najlepsze nowe pomysły w pieniądzach”, który rozpoczął się w środę rano na Manhattanie.

Prezes Fed, Jerome Powell, obiecał, że bank centralny zrobi wszystko, co w jego mocy, aby ograniczyć inflację, nawet jeśli doprowadzi to do załamania rynków i gospodarki. Ale aby to osiągnąć, Dalio uważa, że ​​Fed musi podnieść referencyjne stopy procentowe do poziomu od 4% do 5%. Zakładając, że Fed podniesie w środę stopy procentowe o co najmniej 75 punktów bazowych, oznaczałoby to, że stopa funduszy Fed przekroczyłaby poziom 3% po raz pierwszy od czasu kryzysu finansowego.

„Muszą uzyskać stopy procentowe – krótkie i długie – do około 4.5%, może być nawet wyższe”, powiedział. Ponieważ jedynym sposobem, w jaki Fed może skutecznie walczyć z inflacją, jest zadawanie „bólu gospodarczego”.

Traderzy futures przewidują, że Fed może podnieść stopę referencyjną, która stanowi podstawę bilionów dolarów w aktywach, aż do 4.5% do lipca, zgodnie z narzędzie FedWatch firmy CME. Ale inwestorzy widzą tylko zewnętrzną szansę, że stopa osiągnie 5%, zanim Fed zdecyduje się ponownie obniżyć stopy.

W Stanach Zjednoczonych inflacja nieco spadła po osiągnięciu w okresie letnim najwyższego poziomu od ponad 40 lat. Jednak raport na temat presji konsumenckich z sierpnia w zeszłym tygodniu wprawił rynki finansowe w korkociąg, ponieważ elementy „bazowej” inflacji, takie jak koszty nieruchomości, okazały się w zeszłym miesiącu bardziej uparte, niż przewidywali ekonomiści. Jednak trwający kryzys energetyczny w Europie doprowadził do jeszcze większego wzrostu kosztów wszystkiego, od ciepła po dobra konsumpcyjne.

Korzystając z niektórych z najbardziej podstawowych zasad finansowania przedsiębiorstw, Dalio wyjaśnił, dlaczego wyższe stopy procentowe są przekleństwem aktywów finansowych, a także aktywów rzeczywistych, takich jak rynek mieszkaniowy.

Mówiąc najprościej, gdy stopy procentowe rosną, inwestorzy muszą zwiększyć stopę dyskontową, której używają do określenia bieżącej wartości przyszłych przepływów pieniężnych lub płatności odsetkowych związanych z daną akcją lub obligacją. Ponieważ wyższe stopy procentowe i inflacja są zasadniczo podatkiem od tych przyszłych strumieni przychodów, inwestorzy zazwyczaj kompensują to, przypisując niższą wycenę.

„Kiedy dokonuje się inwestycji, kładzie się ryczałtową płatność za przyszłe przepływy pieniężne, a następnie, aby powiedzieć, ile były warte, bierzemy wartość bieżącą i stosujemy stopę dyskontową. I to właśnie sprawia, że ​​wszystkie łodzie razem wznoszą się i opadają” – powiedział Dalio.

„Kiedy sprowadzasz stopy procentowe do zera lub około zera, dzieje się tak, że podnosi to wszystkie ceny aktywów” – dodał Dalio. „A kiedy idziesz w drugą stronę, ma to odwrotny skutek”.

Podczas gdy Dalio powiedział, że spodziewa się, że akcje poniosą większe straty, wskazał na rynek obligacji jako szczególny obszar do niepokoju.

Problemem, jak widzi Dalio, jest to, że Fed nie monetyzuje już długu wyemitowanego przez rząd federalny. We wrześniu Fed planuje podwoić tempo zwijania z bilansu banku centralnego obligacji skarbowych i hipotecznych.

„Kto kupi te obligacje?” Zapytał Dalio, zanim zauważył, że chiński bank centralny i fundusze emerytalne na całym świecie są teraz mniej zmotywowane do kupowania, częściowo dlatego, że rzeczywisty zwrot, jaki oferują obligacje po uwzględnieniu inflacji, znacznie spadł.

„Mieliśmy 40-letnią hossę na rynku obligacji… wszyscy, którzy posiadali obligacje, dokonali tego
cena wzrosła, a to samo się wzmacniało przez 40 lat” – powiedział Dalio. „Teraz masz ujemne realne zwroty z obligacji… i masz je w dół”.

Zapytany, czy „gotówka nadal jest śmieciem”, co wielokrotnie powtarzał Dalio, powiedział, że posiadanie gotówki nadal jest „inwestycją na śmieci”, ponieważ stopy procentowe nie są jeszcze wystarczająco wysokie, aby w pełni zrównoważyć wpływ inflacji. Jednak prawdziwa użyteczność gotówki zależy od tego, „jak wypada w porównaniu z innymi”.

„Jesteśmy w trybie „odpisywania aktywów finansowych” – dodał Dalio.

Zapytany, czy nadal jest zwyżkowy w stosunku do Chin, Dalio odpowiedział, że tak, ale wyjaśnił, że inwestowanie w drugą co do wielkości gospodarkę na świecie jest ryzykowne, co może stworzyć możliwości dla inwestorów długoterminowych.

„Ceny aktywów są niskie”, powiedział.

Dalio odpowiedział żartobliwie, gdy został poproszony o podzielenie się swoimi przemyśleniami na temat kierunku, w którym mogą zmierzać rynki.

„Jest takie powiedzenie: 'ten, kto mieszka przy kryształowej kuli, jest przeznaczony do jedzenia mielonego szkła'”.

Uzyskaj wgląd w inwestowanie i zarządzanie finansami. Wśród prelegentów znaleźli się inwestorzy Josh Brown i Vivek Ramaswamy; plus tematy takie jak inwestycje ESG, pojazdy elektryczne, przestrzeń kosmiczna i fintech. Festiwal Best New Ideas in Money trwa w czwartek. Zarejestruj się, aby uczestniczyć osobiście lub wirtualnie.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/ray-dalio-says-stocks-bonds-have-further-to-fall-sees-us-recession-arriving-in-2023-or-2024-11663777067? siteid=yhoof2&yptr=yahoo