Ocena działalności transferowej Evertonu w 2022 r. w ramach nowego reżimu

Everton FC wkroczył w ostatni okres odbudowy składu, kiedy Frank Lampard został mianowany menadżerem w styczniu 2022 roku, a Kevin Thelwell został mianowany dyrektorem ds. piłki nożnej miesiąc później.

To zasygnalizowało ostatnią próbę nadrobienia wcześniejszych błędów na rynku transferowym, ponieważ pomimo wysokich wydatków, które powinny skłonić Everton do walki o europejskie miejsca, w zeszłym sezonie zakończyli walkę o utrzymanie i mieli kłopoty finansowe.

Klub, który musiał wydobyć się z kłopotów, walczył teraz o fundusze, nie mając pewności, że wszystkie wydane pieniądze zostaną mądrze wydane.

Nadzieja polegała na tym, że z tyłu a przegląd strategiczny operacji piłkarskich oraz ostatnie zmiany w korzeniach i gałęziach przeprowadzone przez Thelwella, klub może zacząć wychodzić na prostą lub przynajmniej odzyskać część pozycji, którą stracili na rzecz rywali.

Było wiele zmian zaplecza zainicjowanych przez przebudowę Thelwella, ale było też wiele uzupełnień do pierwszego zespołu.

W sumie od jego nominacji przybyło ośmiu graczy i każdego można ocenić pod kątem ich sukcesu i tego, co transfer wskazuje w odniesieniu do szerszego obrazu i ogólnej strategii rekrutacji nowego reżimu.

James Tarkowski

Angielski środkowy obrońca był pierwszym z dwóch zawodników, którzy przybyli na początku sezonu 2022/23 z niedawno zdegradowanego Burnley.

Tarkowski został sprowadzony ze względu na swoje umiejętności przywódcze i znajomość Premier League. Jest również zaznajomiony z walkami o utrzymanie – coś, czego Everton nie powinien był rozważać, ale może się przydać w nadchodzących miesiącach. Miejmy nadzieję, że na pierwszy plan wysuwa się jego doświadczenie unikania degradacji, a nie bycia spadkiem.

Ogólnie Tarkowski był przyzwoitym transferem i niewielkim ulepszeniem Michaela Keane'a. Pozyskanie 29-latka przez Everton pokazało, że są zainteresowani dodaniem pewnych atrybutów niezależnie od wieku, a także cenią sobie doświadczenie w Premier League.

6/10 – być może niewystarczające ulepszenie Keane'a, ale dobra postać w drużynie.

Dwight McNeil

Kolejny angielski gracz i drugi, który dołączył z Burnley, McNeil wykazał potencjał podczas pracy pod okiem Seana Dyche'a, działając jako szeroki zawodnik z dobrym wskaźnikiem pracy w obronie.

Pokazał również przebłyski, że może zapewnić iskrę w tak solidnym ustawieniu, zwłaszcza gdy strzelił cudownego gola przeciwko Evertonowi na Goodison Park w marcu 2021 roku.

Do tej pory pokazał przebłyski swojego potencjału, ale prawie nie rozpalił świata w Evertonie ani nie był wystarczająco konsekwentny, by pokazać, że zasługuje na regularne miejsce w XI.

Jednak tempo pracy nadal tam jest, a w wieku 23 lat jest więcej niż użyteczną opcją składu z potencjałem do poprawy, jeśli reszta zespołu to zrobi.

6/10 – z trudem uderzał w ziemię, ale potencjalnie był bardzo przydatnym młodym zawodnikiem.

Amadou Onana

Wysoko oceniany młody belgijski pomocnik został pozyskany latem z Lille za 40 milionów dolarów.

To wskazywało, że klub jest skłonny wydać stosunkowo dużą kwotę na zawodników o profilu 21-latka, którzy mają potencjał do znacznej poprawy i powinni zachować pewną wartość odsprzedaży, nawet jeśli tego nie zrobi.

Występował w biednej belgijskiej drużynie na Mistrzostwach Świata i prawdopodobnie będzie częścią ich odbudowy, podobnie jak Evertonu.

To wczesne dni dla tak młodego zawodnika, który przybywa do nowego kraju w nowym zespole z kilkoma problemami, ale wygląda na to, że może być przydatny w początkowej jedenastce, gdy się uspokoi i poprawi.

7/10 – znaczny potencjał, a także w większości możliwa do odzyskania wartość odsprzedaży.

Neal Maupay

Francuski napastnik miał potencjał, aby zastąpić część tego, co stracił Everton, sprzedając Richarlisona, ale został wykorzystany tak, jakby był całkowitym rozwiązaniem problemów klubu w centralnych obszarach ataku, a nie jego częścią.

Może się poprawić i znaleźć swoje miejsce w drużynie, gdy Dominic Calvert-Lewin wróci po kontuzji, jeśli będzie w stanie grać u boku środkowego napastnika, zamiast go zastępować.

Sposób, w jaki został wykorzystany, był niepokojącą oznaką rozdźwięku między rekrutacją a coachingiem, ale mógł to być po prostu przypadek konieczności z powodu braku innych opcji ataku.

5/10 - jak dotąd słabo używany, ale mógł znaleźć swoje miejsce obok środkowego napastnika.

James Garner

Kolejny angielski podpis, ale taki, który nie został jeszcze wystarczająco wykorzystany, by ocenić.

Garner kosztował około 18 milionów dolarów od Manchesteru United i rozmawiał z nim jego menedżer, ale jeszcze nie rozpoczął meczu w Premier League.

4/10 – najwyraźniej wysoko oceniany przez pracowników klubu, ale do tej pory nie używany, a Everton potrzebuje zawodników, których mogą wykorzystać.

Idrissa Gueye

Francuz spisał się na poziomie, jakiego można się było spodziewać po jego szczytowych latach podczas pierwszego pobytu w Evertonie przed wielkim transferem do Paris Saint-Germain.

Wraca nie do końca takim zawodnikiem, jakim był za wyższą pensję niż wtedy, gdy odchodził, co może nie mieć sensu, ale wciąż ma coś do zaoferowania i wnosi ze sobą doświadczenie na najwyższym poziomie.

6/10 – co zrozumiałe, nie jest to gracz na tym samym poziomie, który opuścił Everton dla PSG, ale nadal może być ważny w pomaganiu Onanie w aklimatyzacji.

Ocet Ruben

Wypożyczony z Wilków jako rezerwowy za Witalija Mykołenkę, ale nie był przekonujący, gdy zastępował.

4/10 – niezbędna kopia zapasowa, ale najwyraźniej nie na tyle dobra, by rzucić wyzwanie na początek.

Conor Coady

Przybył kolejny Wilki, który spędził lata grając w piątce z tyłu, a teraz został poproszony o grę w czwórce. Przystosował się dość dobrze i dodał więcej przywództwa z tyłu obok Tarkowskiego.

Ma dobry zasięg podań, ale nie może podejmować tak dużego ryzyka, jak w środku trzech środkowych obrońców w Wolves.

7/10 – przyniósł bardzo potrzebne przywództwo na boisku i dodaje trochę umiejętności rozgrywania z tyłu.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jamesnalton/2022/12/30/rating-evertons-2022-transfer-business-under-the-new-regime/