Gambit Putina „gaz za ruble” uderza w linie błędów UE, a stawka rośnie

(Bloomberg) – Po miesiącach karania sankcjami Władimir Putin użył potężnego narzędzia, aby nałożyć na Europę pewien ból gospodarczy – i złamać jedność swoich przeciwników – odcinając w tym tygodniu gaz ziemny dwóm członkom NATO.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Decyzja prezydenta Rosji o odcięciu Polski i Bułgarii oraz ryzyku dalszych zakłóceń uderza w Europę tam, gdzie naprawdę boli i gdzie blok jest najmniej przygotowany na przystosowanie się. Kontynent potrzebuje kilku lat na zorganizowanie alternatywnych dostaw energii dla swojego przemysłu i ogrzewania domów, ale Putin wymusił tę kwestię swoim nagłym ogłoszeniem w zeszłym miesiącu, że po 1 kwietnia nie będzie akceptował żadnych dostaw poza rublami.

Teraz, gdy w przyszłym miesiącu mają nastąpić kolejne płatności za to paliwo, Europa przekona się, czy blefuje. Kreml zapowiedział już dalsze cięcia, jeśli nie otrzyma własnej waluty. Unia Europejska ostrzegła, że ​​przyjęcie warunków Moskwy naruszyłoby sankcje, ale niektóre kraje, które nie są gotowe obejść się bez rosyjskiego gazu, szukały obejścia lub były skłonne zaakceptować warunki Putina.

Kilka europejskich firm stara się kontynuować działalność jak zwykle. OMV AG, największa austriacka firma zajmująca się paliwami kopalnymi, oświadczyła, że ​​spodziewa się kontynuacji dostaw rosyjskiego gazu ziemnego do Europy. Włoski gigant energetyczny Eni SpA poczynił przygotowania, aby móc spełnić żądania Putina.

Dalsze podnoszenie stawki będzie ryzykowne dla obu stron. Polska i Bułgaria poradzą sobie bez dostaw rosyjskiego gazu, ale odcięcia dostaw dla głównych odbiorców, takich jak Niemcy czy Włochy, mogą wpędzić kontynent w recesję. Dla Putina Polska i Bułgaria były łatwymi celami – krytycy wojny na Ukrainie, którzy odpowiadają za mniej niż jedną dziesiątą rosyjskiego eksportu. Zakręcenie kurków dla większych nabywców grozi odcięciem zalewu obcej waluty, która pomogła Kremlowi w finansowaniu wojny, a także ochroną gospodarki i rubla w obliczu sankcji, jakie ze sobą niosła.

Putin regularnie podkreśla skoki cen i inne zakłócenia, jakie rosnące ceny energii sprowadziły do ​​Europy, jednocześnie bagatelizując bardziej dramatyczny wpływ sankcji w kraju. Jednak Moskwa regularnie nie doceniała zaangażowania Stanów Zjednoczonych i Europy w przeciwstawienie się inwazji na Ukrainę, zaskoczona najpierw zakresem sankcji, w tym nałożonych na bank centralny, a następnie zakresem pomocy wojskowej dla Kijowa, która pomogła udaremnić rosyjski postęp .

Wymóg rubla pomaga wzmocnić walutę, tworząc większy popyt i może chronić dochody Rosji z eksportu przed sankcjami UE lub konfiskatą. Jednak główne korzyści dla Kremla wydają się mieć charakter polityczny.

Posunięcie Putina umieściło UE na nieznanym terytorium, powiedział unijny dyplomata. Blok miał nadzieję, że pierwsze serie sankcji wystarczą, aby zdestabilizować Putina, być może poprzez wywołanie paniki na rosyjskie banki, dodał dyplomata.

Przeczytaj więcej: Dlaczego żądanie Putina w sprawie rubli wprawia Europę w zakłopotanie: QuickTake

Na razie UE stara się zatuszować rozbieżności między krajami członkowskimi, którym w dużej mierze udało się zignorować szereg innych gorących sporów o zjednoczenie się przeciwko Rosji. Kraje takie jak Polska i państwo bałtyckie domagały się ostrzejszego stanowiska wobec Rosji w związku z jej wojną na Ukrainie, ale te, które w dużej mierze polegają na rosyjskich dostawach, jak Niemcy, Austria i Węgry, starały się zapewnić, że sankcje zaszkodzą Putinowi bardziej niż Europie.

Urzędnicy Komisji Europejskiej, organu wykonawczego UE, twierdzą, że firmy nie złamią sankcji nałożonych przez Wspólnotę, jeśli otworzą jedynie konto w euro i zadeklarują wypełnienie swoich zobowiązań. Nie wiadomo jeszcze, czy Moskwa to zaakceptuje. Aby jeszcze bardziej skomplikować potencjalne rozwiązanie, Słowacja zasygnalizowała, że ​​niedawne żądania Gazprombanku mogą oznaczać, że nawet otwarcie rachunku w euro mogłoby złamać sankcje.

Stanowisko komisji nie zadowoliło wielu firm i rządów. Kilku ambasadorów państw członkowskich UE poprosiło o większą jasność podczas środowego spotkania za zamkniętymi drzwiami w Brukseli. Kolejnego posunięcia UE oczekuje się przed poniedziałkowym nadzwyczajnym spotkaniem ministrów energii bloku w Brukseli, być może po uzyskaniu dalszych wskazówek od Komisji.

Węgry, które twierdzą, że planują kontynuować zakupy rosyjskiego gazu, odrzuciły oskarżenia o plany naruszenia sankcji i stwierdziły, że firmy w innych krajach po cichu robią to samo. „Proszę nie rozpowszechniać kłamstwa, że ​​Węgry wyłamują się z szeregu w związku z jakimś wspólnym europejskim stanowiskiem” – powiedział w piątek dziennikarzom minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto. „To nieprawda, inni po prostu nie są tak szczerzy”.

Przeczytaj więcej: Europa zaczyna się rozpadać w odpowiedzi na zagrożenie gazowe ze strony Rosji

Według urzędnika zaznajomionego ze sprawą UE raczej nie zmieni swoich wytycznych. Zdaniem innego dyplomaty wytyczne dotyczące rosyjskiego dekretu są celowo niejednoznaczne, ponieważ UE obawia się, że twarde stanowisko może skłonić Putina do nagłego odcięcia dostaw gazu, i chce zyskać na czasie na zwiększenie zapasów. Blok stara się także pozostawić otwarte drzwi do potencjalnych kompromisów w tej złożonej prawnie kwestii.

Częścią reakcji UE na dekret Putina będzie szósty pakiet sankcji, które mają wycelować w rosyjską ropę naftową – główne źródło obcej waluty dla Rosji. Oczekuje się, że komisja zacznie przedstawiać swoje najnowsze propozycje grupom ambasadorów już w ten weekend.

Przeczytaj więcej: Niemcy nie będą blokować embargo na rosyjską ropę, aby ukarać Putina

Walka gazowa ma miejsce w momencie, gdy UE stara się zwiększyć wyczerpane rezerwy gazu przed kolejnym sezonem grzewczym. Rządy krajowe i Parlament Europejski pracują obecnie w trybie przyspieszonym nad wprowadzeniem rozporządzenia nakładającego na kraje obowiązek zapewnienia zapełnienia magazynów do 80% przed następną zimą i 90% w kolejnych latach.

Komisja Europejska stwierdziła w zeszłym miesiącu, że blok mógłby zastąpić w tym roku prawie dwie trzecie rosyjskiego importu gazu, korzystając z alternatywnych źródeł dostaw, rozwijając odnawialne źródła energii i zwiększając bezpieczeństwo energetyczne. 18 maja komisja ma przedstawić zestaw ustaw wdrażających plan.

Kreml doskonale zdaje sobie sprawę, że jego dźwignia gazowa nie będzie trwała. W tej chwili od rozpoczęcia wojny 21 lutego Rosja sprzedała do Europy gaz rurociągami o wartości około 22.2 miliardów euro (24 miliarda dolarów), co stanowi prawie połowę sprzedaży energii przez Kreml na kontynent, według szacunków Centrum ds. Badania nad Energią i Czystym Powietrzem, think tank.

Oprócz problemów finansowych całkowite odcięcie tego przepływu zmusiłoby Rosję do zamknięcia wielu odwiertów gazu na Syberii, ponieważ nie ma ona innych bezpłatnych tras rurociągów, którymi mogłaby odsprzedawać paliwo innym klientom. Z kolei Rosji udało się skierować znaczną część eksportu ropy do odbiorców w Azji, ponieważ Europa ograniczyła swoje zakupy w ostatnich tygodniach.

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/putin-gas-rubles-gambit-hits-121727530.html