Przesuwanie granic etyki sztucznej inteligencji w pokręcony świat radykalnej etycznej sztucznej inteligencji, czego przykładem może być przypadek użycia osławionych samojezdnych samochodów opartych na sztucznej inteligencji

Czy dominujący ton i uwaga dzisiejszej szeroko wyłaniającej się pozorów etyki sztucznej inteligencji popadły w prawdziwą rutynę?

Niektórzy wydają się zdecydowanie tak myśleć.

Rozpakujmy to.

Być może wiesz, że zainteresowanie etycznymi konsekwencjami sztucznej inteligencji wzrosło. Jest to często określane jako etyka sztucznej inteligencji lub etyczna sztuczna inteligencja, które uznamy tutaj za te dwa pseudonimy w przeważającej mierze równoważne i wymienne (przypuszczam, że niektórzy mogą spierać się co do tego założenia, ale chciałbym zasugerować, abyśmy nie rozpraszali się potencjalne różnice, jeśli takie istnieją, dla celów tej dyskusji).

Jednym z powodów, dla których wzmogły się kwestie etyczne i moralne dotyczące sztucznej inteligencji, jest stopniowo narastająca fala tzw AI na złe. Widzisz, pierwotnie najnowsza fala sztucznej inteligencji była postrzegana głównie jako proferacja AI na dobre. To był pomysł, że sztuczna inteligencja może pomóc w rozwiązaniu wielu trudnych do rozwiązania problemów, których komputery do tej pory nie były w stanie aspirować do pomocy. Być może w końcu wykorzystamy sztuczną inteligencję do rozwiązania wielu najtrudniejszych problemów na świecie.

Podczas tej nieco marzycielskiej podróży dotarło do mnie, że istnieje druga strona medalu. To jest AI na złe. Na przykład możesz wiedzieć o awanturze związanej z rozpoznawaniem twarzy opartym na sztucznej inteligencji, która czasami ucieleśniała uprzedzenia rasowe i płciowe (zobacz moją analizę pod tym linkiem tutaj). Niedobrze. Obecnie istnieje wiele wyraźnych przypadków systemów AI, które mają mnóstwo nieprzewidzianych nierówności wbudowanych w ich funkcjonalność algorytmicznego podejmowania decyzji (ADM).

Niektóre z ponurych problemów związanych ze sztuczną inteligencją są na granicy etyki, podczas gdy inne wykraczają poza wszelkie rozsądne granice etyczne. Co więcej, możesz też liczyć, że sztuczna inteligencja może rzekomo działać nielegalnie lub wręcz nie mieć żadnych zakazów nielegalnego wykonawcy. Dwuetapowy atak przez prawo i obyczaje etyczne ma na celu spowolnienie AI na złe i staraj się zapobiegać ciągłemu atakowi sztucznej inteligencji, która domyślnie może być w pełni usiana rażąco niemoralnymi i niezgodnymi z prawem elementami.

Obszernie omówiłem temat etyki sztucznej inteligencji w moich kolumnach, na przykład pod tym linkiem, a także pod tym linkiem tutaj, żeby wymienić tylko kilka. Jeden stosunkowo powszechny zestaw czynników etycznej sztucznej inteligencji polega na zwróceniu uwagi na następujące cechy sztucznej inteligencji:

  • Uczciwość
  • Przezroczystość
  • Wyjaśnialność
  • Prywatności
  • Solidność
  • Godność
  • Dobroczynność
  • Itd.

To są często cytowane konstrukty społeczne, nad którymi powinniśmy się zastanowić, jeśli chodzi o tworzenie i wdrażanie dzisiejszej sztucznej inteligencji. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli spojrzysz przypadkiem na artykuł lub post na blogu dotyczący etyki AI, przekonasz się, że temat artykułu koncentruje się na jednym z wyżej wymienionych czynników lub cech.

Wierzę, że ogólnie ci, którzy głośno nawołują do etycznej sztucznej inteligencji, zgodzą się, że te czynniki są warte uwagi. Rzeczywiście, wydaje się, że prawdziwym problemem jest to, że ci, którzy tworzą sztuczną inteligencję i ci, którzy ją rozpowszechniają, nie otrzymują wiadomości. To skłoniło członków ruchu AI Ethics do dalszego wyjaśniania, dlaczego te cechy są tak cholernie ważne. Niestety, wielu twórców sztucznej inteligencji i firm wykorzystujących sztuczną inteligencję uważa, że ​​fajnie jest to mieć, czyli jest to po prostu opcjonalne, albo postrzegają etyczną sztuczną inteligencję bardziej jako abstrakcyjne ćwiczenie akademickie niż coś o codziennej praktyce.

Zgodnie z moimi przewidywaniami, wielu z tych, którzy chowają głowę w piasek w sprawie etycznej sztucznej inteligencji, pewnego dnia się obudzi i brutalnie odkryje, że są pod jaskrawym przebraniem społeczeństwa, a także prawa. Ludzie będą bardzo zdenerwowani, gdy odkryją, że wszechobecna sztuczna inteligencja osadzona we wszelkiego rodzaju towarach i usługach jest usiana nieodłącznymi uprzedzeniami i nierównościami. Ustawodawcy już forsują nowe przepisy, aby zapewnić, że osoby promujące taką sztuczną inteligencję będą podlegać prawnie jednoznacznym zasadom, co znacznie utrudni twórcom sztucznej inteligencji i tym, którzy zajmują się sztuczną inteligencją, zlekceważenie wszelkich niekorzystnych potencjalnych zagrożeń cywilnych i prokuratorskich od ich starań.

Bez pozoru nonszalancji, koła sprawiedliwości będą nieuchronnie torować sobie drogę do tych, którzy emitują i wspierają niewłaściwą sztuczną inteligencję.

Aby wyjaśnić, AI na złe niekoniecznie jest przypisywana wyłącznie nikczemnym aktorom. Okazuje się, że większość programistów sztucznej inteligencji i tych, którzy obsługują sztuczną inteligencję na całym świecie, często nie zdaje sobie sprawy z tego, co mają na rękach. Alarmujący dźwięk dotyczący etyki AI najwyraźniej jeszcze nie dotarł do ich uszu. Możesz mieć współczucie dla tych, którzy są w błogiej nieświadomości, chociaż to nie zwalnia ich całkowicie z odpowiedzialności i ostatecznego obowiązku opieki.

Chciałbym krótko wspomnieć, że nie należy wpadać w podstępną mentalną pułapkę, w której wina za niefortunną sztuczną inteligencję leży u stóp samej sztucznej inteligencji. To prawie śmieszne, chociaż wciąż jest używane jako luk ratunkowy i niewiarygodnie wydaje się działać od czasu do czasu na tych, którzy nie są zaznajomieni z dzisiejszą sztuczną inteligencją. Widzisz, dzisiejsza sztuczna inteligencja nie jest świadoma. Nawet nie blisko. Nie wiemy, czy inteligencja AI jest możliwa. Nie wiemy, kiedy można osiągnąć czującą sztuczną inteligencję.

Najważniejsze jest to, że obwinianie sztucznej inteligencji polega na odwracaniu uwagi wszystkich, wskazując palcem na sztuczną inteligencję jako stronę odpowiedzialną, jest nieszczerym, jeśli nie całkowicie nikczemnym oszustwem, zobacz moje wyjaśnienie na ten temat pod linkiem tutaj. Istniejąca sztuczna inteligencja jest programowana przez ludzkich programistów. Istniejąca sztuczna inteligencja jest uwalniana i udostępniana przez ludzi. Firmy, które budują sztuczną inteligencję oraz firmy, które licencjonują lub kupują sztuczną inteligencję w celu wykorzystania jej w swoich towarach i usługach, są całkowicie oparte na rodzaju ludzkim. Ludzie ponoszą odpowiedzialność, a nie sztuczna inteligencja (być może w przyszłości będziemy mieli sztuczną inteligencję o innym i bardziej zaawansowanym wyglądzie i wtedy będziemy musieli bardziej zmagać się z rozróżnieniem, gdzie leży wina).

Podsumowując, powinniśmy być wdzięczni, że wokalizatorzy etycznej sztucznej inteligencji usilnie starają się uświadomić społeczeństwu etyczne implikacje sztucznej inteligencji. W tej chwili jest to prawie podobne do aktu Syzyfa, który wtacza głaz na strome wzgórze. Wielu, którzy powinni słuchać, tego nie robi. Ci, którzy słuchają, nie zawsze są zachęcani do działań naprawczych. Tak jak Syzyf miał nie do pozazdroszczenia zadanie pchania tego głazu na wzgórze przez wieczność, można prawie założyć, że kakofonia AI Ethics z konieczności będzie musiała być również wiecznym zamieszaniem.

Wydaje się, że to załatwia sprawę etyki AI i prawdopodobnie możemy przejść do innego tematu.

Ale czekaj, jest więcej.

Możesz być zaskoczony, a nawet zszokowany, gdy dowiesz się, że niektórzy twierdzą, że istniejący zbiór rozważań dotyczących etycznej sztucznej inteligencji jest zaniedbany. Główny kamień zwornik etyki sztucznej inteligencji pogrążył się w baliwacie myślenia grupowego, nawołują głośno.

Oto oferta.

Mówi się, że moja wcześniej wskazana lista czynników związanych z etyką sztucznej inteligencji stała się duszącym zajęciem załóg etycznej sztucznej inteligencji. Wszyscy bezmyślnie akceptują te czynniki i wciąż od nowa walą w te same czynniki. Podobnie jak w komorze echa, większość etyków AI powtarza sobie tę samą piosenkę, delektując się jej dźwiękiem. Niewielu jest gotowych wyrwać się z paczki. Mentalność stadna wyprzedziła etyczną sztuczną inteligencję (tak się twierdzi).

Jak powstała ta zagadka? Najwyraźniej możesz wyjaśnić to niepożądane włączenie etycznej sztucznej inteligencji do głównego nurtu w oparciu o przypadek lub projekt.

W scenariuszu zbiegu okoliczności niezwykle łatwo skupić się na kluczowych czynnikach. Nie musisz wychodzić poza pole, jak to było. Co więcej, ci, którzy należą do obozu etycznej sztucznej inteligencji, prawdopodobnie będą bardziej zainteresowani podobną pracą lub pomysłami niż poszukiwaniem pojęć wykraczających poza normę. Ptaki z piór gromadzą się razem. Mówi się, że arena AI Ethics cal po calu skuliła się w ciasnym skupisku i ogólnie jest w porządku ze znajomością i komfortem, jaki zapewnia.

Jestem pewien, że wywoła to gniew wielu uczestników AI Ethics (należy pamiętać, że wspominam tylko o tym, co twierdzą inni, a nie potwierdzam te zarzuty).

Jeśli chcesz wzniecić gniew, rozważ sugestię, że zjawisko to powstało celowo. W sferze teorii spiskowych mówi się, że technolodzy sztucznej inteligencji i firmy technologiczne bezpośrednio lub podświadomie przyczyniają się do zawężania rozważań na temat etycznej sztucznej inteligencji.

Dlaczego mieliby to robić?

Rozważymy dwie możliwości.

Jednym z poglądów jest to, że technolodzy sztucznej inteligencji faworyzują istniejący zestaw rozważań dotyczących etycznej sztucznej inteligencji, ponieważ te konkretne czynniki można w pewnym stopniu naprawić za pomocą technologii. Na przykład, jeśli chcesz wyjaśnić, technolodzy AI i badacze AI pracują dzień i noc, aby stworzyć możliwe do wyjaśnienia możliwości AI (XAI). Piękno dominującej listy czynników etycznej sztucznej inteligencji polega na tym, że mieszczą się one w zakresie rezolucji dotyczących technologii sztucznej inteligencji. Ci, którzy przypisują tę teorię, są skłonni sugerować, że wszelkie inne czynniki, które nie są łatwo rozwiązane przez sztuczną inteligencję, nie są w stanie zyskać na popularności na liście czynników.

Następnie masz inny, bardziej nikczemny wariant. Sugeruje się, że istnieją firmy zajmujące się zaawansowanymi technologiami i inne, które chcą zasadniczo wypowiadać się w kwestiach związanych z etyką sztucznej inteligencji. W tym sensie rozkoszują się krótszą listą problemów, które można rozwiązać technologicznie. Każda próba dodania innych obaw utrudni życie tym firmom technologicznym. Chcą zminimalizować inwestycje potrzebne do uspokojenia proklamacji etycznej sztucznej inteligencji.

Przypuszczam, że tego rodzaju aluzje z pewnością wywołają bójki i wykroczą daleko poza zwykły gniew. Ci, którzy niestrudzenie starają się przestrzegać i wnosić wkład w etyczną sztuczną inteligencję, są potencjalnie rozmazani tymi twierdzeniami i łatwo można sobie wyobrazić, dlaczego byliby oburzeni pozornie bezwstydnymi i całkowicie bezczelnymi oskarżeniami.

Nie zaczynajmy bójki, zamiast tego poświęćmy trzeźwy i refleksyjny moment, aby zobaczyć, czego jeszcze brakuje obozowi etycznej sztucznej inteligencji. Czasami mówi się o drugim obozie, który błaga o rozszerzenie i poszerzenie punktu widzenia współczesnej etycznej sztucznej inteligencji Radykalna etyczna sztuczna inteligencja.

Możesz się zastanawiać, czy pseudonim Radical Ethical AI jest odpowiedni, czy niemile widziany.

Konotacja czegoś „radykalnego” może być dobra lub zła. Jedna z interpretacji Radical Ethical AI jest taka, że ​​jest to próba wstrząśnięcia status quo etyki AI. Użycie „radykalnych” pokazów pokazuje, że musimy dokonać skoordynowanego, dramatycznego zwrotu, a nie tylko nieznacznie dostosować lub słabo renderować odrobinę obrotu. Można argumentować, że użycie „radykalnego” wywoła szok w istniejących podejściach, podobnie jak użycie defibrylatora, którego inaczej nie można by osiągnąć za pomocą zwykłej konwencji.

Inni powiedzieliby, że dodając słowo „radykalny”, tworzysz niezły bałagan. Niektórzy zinterpretowaliby radykalizm jako dziwaczny, ześlizgujący się w kierunku ekscentryczności lub dziwactwa. Centryści mogą natychmiast odrzucić samo pojęcie, czy istnieje myślenie grupowe z powodu samego nazewnictwa jako obraźliwego wymyślenia. Złagodź retorykę, powiedzieliby niektórzy, a możesz zyskać poważniejszą uwagę i zainteresowanie.

Niezależnie od kwestii nazewnictwa, możesz być z natury ciekawy, co zdaniem tego drugiego obozu brakuje reszcie z nas. Odłóż na bok wszelkie instynktowne reakcje na whatchamacallit.

Możesz na zewnątrz zapytać, gdzie jest wołowina?

Spróbuję przedstawić niektóre z wymienionych brakujących składników.

Po pierwsze, jeden twierdził, że przeoczył, że dominujący pogląd na tradycyjną (staromodną?) etyczną sztuczną inteligencję jest ograniczającym ukrytym założeniem, że sztuczna inteligencja jest nieunikniona. Tak więc, zamiast sprawdzać, czy sztuczna inteligencja powinna w ogóle być w kartach dla określonych rodzajów zastosowań i warunków społecznych, dominującym stanowiskiem jest to, że sztuczna inteligencja nadchodzi i musimy doprowadzić ją do jak najlepszego kształtu. Możesz złośliwie powiedzieć, że jest to podobne do nakładania szminki na świnię (tj. świnia nadal jest świnią, bez względu na to, co zrobisz, aby wyglądała lepiej).

Jeśli doprowadzisz to do skrajności, wątpliwości dotyczące uczciwości, prywatności i reszty można porównać do przesuwania krzeseł na pokładzie Titanica. Ten statek wciąż zatonie, co oznacza, że ​​zakładamy, że sztuczna inteligencja się wydarzy, bez względu na wszystko. Ale może powinniśmy ponownie rozważyć, czy zatonięcie jest jedyną opcją.

Za chwilę wrócę do tego rozważania.

Oto kilka innych rzekomych kwestii związanych z etyczną sztuczną inteligencją, które albo nie są brane pod uwagę, albo są wyciskane przez obfitość uwagi poświęcanej innym dominującym tematom:

  • Oprócz wykorzystywania sztucznej inteligencji do zarządzania ludźmi, na przykład zwiększania wykorzystania sztucznej inteligencji do podejmowania decyzji o zatrudnianiu i zwalnianiu w firmach, istnieją również wątpliwości co do wykorzystywania sztucznej inteligencji do zarządzania zwierzętami. Trwają starania o wykorzystanie sztucznej inteligencji w gospodarstwach rolnych, ogrodach zoologicznych i ogólnie w każdym miejscu, w którym trzymane są zwierzęta. Jak sztuczna inteligencja wpłynie na dobrostan zwierząt?
  • Są chwile, w których sztuczna inteligencja jest pozornie testowana w wersji beta w szczególnie wrażliwych społecznościach, robiąc to jako pierwsza próba, a następnie sztuczna inteligencja zostanie później rozpowszechniona na szerszą skalę. Na te praktyki należy zwrócić szczególną uwagę ze strony etycznej sztucznej inteligencji.
  • Wydaje się, że toczy się wiele dyskusji na temat zastąpienia pracowników sztuczną inteligencją, chociaż mniej uwagi poświęca się wpływowi sztucznej inteligencji jako narzędzia monitorowania wykorzystywanego do nadzorowania nisko opłacanych pracowników o niskim statusie.
  • Wydaje się, że nie poświęca się wystarczającej uwagi ekologicznemu i środowiskowemu wpływowi budowania i utrzymywania systemów sztucznej inteligencji (na marginesie, może cię zainteresować moja dyskusja na temat śladu węglowego związanego ze sztuczną inteligencją, zobacz link tutaj).

· I tak dalej.

Jest kilku specjalistów od etycznej sztucznej inteligencji, którzy prawdopodobnie od razu wskażą, że są to w rzeczywistości tematy, które można znaleźć w literaturze i dyskusjach na temat etyki sztucznej inteligencji. Nie są niespotykane i nie są też zapierające dech w piersiach nowe.

Wierzę, że perspektywa purystów Radical Ethical AI jest taka, że ​​nie twierdzą, że odkryli całkowicie nietknięty grunt. Zamiast tego twierdzą, że istniejącym celem etycznej sztucznej inteligencji jest dławienie powietrza umożliwiającego innym „odstającym” tematom uzyskanie należnego im wynagrodzenia.

Być może przyjemniejszym sposobem wyrażenia tego jest to, że przeważająca uwaga etyki sztucznej inteligencji poświęcono mniej uwagi innym żywotnie istotnym tematom. Możesz zasugerować, że istnieją martwe punkty i dobrze byłoby rozważyć, czy można je wprowadzić dalej w owczarni (jest to również omówione w Dziennik sztucznej inteligencji i etyki w niedawnym artykule zatytułowanym „Blind Spots in AI Ethics” autorstwa Thilo Hagendorffa).

Teraz, gdy omówiliśmy sagę o tym, czy etyczna sztuczna inteligencja wpadła w rutynę, co niektórzy powiedzieliby, że jest to niedorzeczny spór, a tymczasem inni twierdzą, że rutyna jest prawdziwa i pogarsza się, być może możemy poświęcić chwilę na zbadanie przypadek użycia, aby przyjrzeć się bliżej sprawie.

Jako ekspert w dziedzinie sztucznej inteligencji, w tym konsekwencji etycznych i prawnych, często jestem proszony o wskazanie realistycznych przykładów ukazujących dylemat dostosowania, aby łatwiej było zrozumieć nieco teoretyczny charakter tego tematu. Jednym z najbardziej sugestywnych obszarów, który żywo przedstawia ten etyczny dylemat sztucznej inteligencji, jest pojawienie się prawdziwie samojezdnych samochodów opartych na sztucznej inteligencji. Będzie to służyć jako przydatny przypadek użycia lub przykład do obszernej dyskusji na ten temat.

Oto godne uwagi pytanie, które warto rozważyć: Czy pojawienie się prawdziwie samojezdnych samochodów opartych na sztucznej inteligencji wiąże się z jakimikolwiek nieszablonowymi kwestiami związanymi z etyczną sztuczną inteligencją, które generalnie są niekwestionowane lub niewystarczająco ujawnione?

Daj mi chwilę na rozpakowanie pytania.

Po pierwsze, zauważ, że w prawdziwym samojezdnym samochodzie nie uczestniczy żaden człowiek. Należy pamiętać, że prawdziwie autonomiczne samochody są napędzane przez system kierowania sztuczną inteligencją. Nie ma potrzeby, aby kierowca siedział za kierownicą, ani nie ma przepisu, w którym człowiek mógłby prowadzić pojazd. Aby zapoznać się z moim obszernym i ciągłym omówieniem pojazdów autonomicznych (AV), a zwłaszcza samochodów samojezdnych, zobacz link tutaj.

Chciałbym dokładniej wyjaśnić, co mam na myśli, gdy mówię o prawdziwych samojezdnych samochodach.

Zrozumienie poziomów samochodów autonomicznych

Dla wyjaśnienia, prawdziwie autonomiczne samochody to takie, w których sztuczna inteligencja prowadzi samochód całkowicie samodzielnie i nie ma żadnej pomocy człowieka podczas zadania prowadzenia.

Te bezzałogowe pojazdy są uważane za Poziom 4 i Poziom 5 (zobacz moje wyjaśnienie pod tym linkiem tutaj), podczas gdy samochód, który wymaga współdzielenia wysiłku przez kierowcę, jest zwykle uważany za Poziom 2 lub Poziom 3. współdzielenia zadań związanych z kierowaniem są opisane jako pół-autonomiczne i zazwyczaj zawierają różne zautomatyzowane dodatki, które są określane jako ADAS (Advanced Driver-Assistance Systems).

Na poziomie 5 nie ma jeszcze prawdziwego samochodu do samodzielnego prowadzenia, którego nawet nie wiemy, czy będzie to możliwe do osiągnięcia, ani jak długo to zajmie.

W międzyczasie wysiłki na poziomie 4 stopniowo próbują uzyskać jakąś przyczepność, przechodząc bardzo wąskie i selektywne testy na drogach publicznych, chociaż istnieją kontrowersje co do tego, czy takie testy powinny być dozwolone jako takie (wszyscy jesteśmy świnkami morskimi życia lub śmierci w eksperymencie odbywających się na naszych autostradach i drogach, niektórzy twierdzą, zobacz moją relację pod tym linkiem tutaj).

Ponieważ samochody półautonomiczne wymagają kierowcę, adopcja tego typu samochodów nie będzie się znacząco różnić od prowadzenia pojazdów konwencjonalnych, więc nie ma zbyt wiele nowych do omówienia na ten temat w tym temacie (jak jednak zobaczycie za chwilę, następne punkty mają ogólne zastosowanie).

W przypadku samochodów półautonomicznych ważne jest, aby społeczeństwo zostało ostrzeżone o niepokojącym aspekcie, który pojawia się ostatnio, a mianowicie, że pomimo tych ludzkich kierowców, którzy zamieszczają filmy o swoich snach za kierownicą samochodu na poziomie 2 lub 3 wszyscy musimy unikać wprowadzania w błąd w przekonaniu, że kierowca może odwrócić uwagę od zadania prowadzenia pojazdu podczas prowadzenia samochodu półautonomicznego.

Jesteś odpowiedzialny za kierowanie pojazdem, niezależnie od tego, ile automatyzacji można wrzucić na Poziom 2 lub Poziom 3.

Samochody samojezdne i wartości odstające lub wyrzutki etycznych rozważań na temat sztucznej inteligencji

W prawdziwych pojazdach samobieżnych na poziomie 4 i 5 nie będzie kierowcy ludzkiego zaangażowanego w prowadzenie pojazdu.

Wszyscy pasażerowie będą pasażerami.

AI prowadzi samochód.

Jeden aspekt, który należy natychmiast omówić, wiąże się z faktem, że sztuczna inteligencja zaangażowana w dzisiejsze systemy sterujące sztuczną inteligencją nie jest świadoma. Innymi słowy, sztuczna inteligencja jest zbiorem programów komputerowych i algorytmów iz całą pewnością nie jest w stanie rozumować w taki sam sposób, jak ludzie.

Dlaczego ten dodatkowy nacisk kładzie się na to, że sztuczna inteligencja nie jest świadoma?

Ponieważ chcę podkreślić, że omawiając rolę systemu napędowego AI, nie przypisuję AI cech ludzkich. Należy pamiętać, że w dzisiejszych czasach istnieje trwająca i niebezpieczna tendencja do antropomorfizacji sztucznej inteligencji. W istocie ludzie przypisują dzisiejszej sztucznej inteligencji ludzką wrażliwość, pomimo niezaprzeczalnego i niepodważalnego faktu, że taka sztuczna inteligencja jeszcze nie istnieje.

Dzięki temu wyjaśnieniu możesz sobie wyobrazić, że system jazdy AI nie będzie w jakiś sposób „wiedzieć” o aspektach jazdy. Prowadzenie i wszystko, co się z tym wiąże, będzie musiało zostać zaprogramowane jako część sprzętu i oprogramowania samochodu autonomicznego.

Zanurzmy się w niezliczonych aspektach, które pojawiają się w tym temacie.

Po pierwsze, ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że nie wszystkie autonomiczne samochody AI są takie same. Każdy producent samochodów i firma technologiczna do samodzielnego prowadzenia mają swoje podejście do opracowywania autonomicznych samochodów. W związku z tym trudno jest wypowiadać ogólne stwierdzenia na temat tego, co zrobią, a czego nie zrobią systemy jazdy AI.

Co więcej, za każdym razem, gdy stwierdzają, że system sterowania AI nie robi jakiejś konkretnej rzeczy, może to później zostać wyprzedzone przez programistów, którzy w rzeczywistości programują komputer, aby robił to samo. Krok po kroku systemy jazdy AI są stopniowo ulepszane i rozszerzane. Obecne ograniczenie może już nie istnieć w przyszłej iteracji lub wersji systemu.

Ufam, że dostarcza to wystarczającej litanii zastrzeżeń, aby uzasadnić to, co zamierzam opowiedzieć.

Jesteśmy teraz przygotowani, aby dokładnie przyjrzeć się samojezdnym samochodom i sprawdzić, czy jakiekolwiek nieszablonowe względy Radykalnej Etycznej Sztucznej Inteligencji rzekomo nie są wystarczająco należne.

Ze względu na ograniczenia przestrzenne skupmy się na jednej konkretnej sprawie, którą możemy następnie zgłębić. W szczególności istnieje ogólny zarzut, że dominująca etyka sztucznej inteligencji rzekomo ma ukryte założenie, że sztuczna inteligencja jest nieunikniona.

Jeśli zastosujemy to kluczowe założenie do samochodów samojezdnych opartych na sztucznej inteligencji, oznacza to, że społeczność Ethical AI zasadniczo zakłada, że ​​samochody samojezdne nieuchronnie zostaną opracowane i wprowadzone. Przyjmują za dobrą monetę, że pojawią się samojezdne samochody, podczas gdy twierdzenie wzajemne byłoby takie, że powinny nie przyjąć to ukryte założenie i zamiast tego żuć, że być może nie powinniśmy mieć samojezdnych samochodów AI (lub niektórych wariantów, takich jak takie, które mają je tylko w szczególnych okolicznościach, a nie na szeroką skalę).

To świetne pytanie.

Aby wyjaśnić i powtórzyć, twierdzenie, że dominujące względy etyczne AI dotyczące samochodów samojezdnych AI są nietrafione, najwyraźniej zakładając, że samochody samojezdne AI są nieuniknione. W tym sposobie myślenia oczekiwanie przejawiałoby się dwojako:

1. Niewielu, jeśli w ogóle, badań nad tym, czy powinniśmy mieć samojezdne samochody AI, czy też zostałyby odsunięte na bok, lub nie miałyby podmuchu powietrza, aby zwrócić na siebie uwagę, i

2. Prawdopodobne skupienie się na samochodach samojezdnych opartych na sztucznej inteligencji skupiłoby się zamiast tego na szczegółach związanych z etycznymi konsekwencjami sztucznej inteligencji z tradycyjnej listy czynników, takich jak wytłumaczalność, uczciwość, prywatność itp., i ogólnie robienie tego pod przykrywką lub po cichu domniemanie, że zdecydowanie będziemy mieć te wychwalane pojazdy autonomiczne (bez żadnej innej opcji, która byłaby powszechnie rozważana).

Ciekawa propozycja.

Nawet przypadkowa kontrola ogólnej uwagi poświęcanej takim kwestiom związanym z samochodami samojezdnymi AI wykazałaby, że istnieje założenie, że samochody samojezdne AI są w pewnym stopniu nieuniknione, chociaż upewnijmy się, że pojawia się ogromne zastrzeżenie i podwójny wskaźnik ostrzegawczy przypisów w przypisach wraz z tym obszernym stwierdzeniem.

Dlatego.

Nie wiemy jeszcze, czy prawdziwie samojezdne samochody oparte na sztucznej inteligencji będą naprawdę całkowicie możliwe.

Jasne, trwają wąsko opracowane testy na drogach publicznych. Absolutnie nie są one na poziomie 5. Nikt nie może rozsądnie argumentować przeciw temu niezaprzeczalnemu punktowi. Można powiedzieć, że niektóre z właściwych prób zbliżają się do poziomu 4, ale są chwiejne i ze stosunkowo kruchymi ODD (ODD lub Operation Design Domains to warunki, w których producent samojezdnych samochodów stwierdza, że ​​ich autonomiczny pojazd może bezpiecznie działać , zobacz moją dyskusję pod tym linkiem tutaj).

Biorąc to pod uwagę, arena samojezdnych samochodów jest znacznie dalej niż jeszcze kilka lat temu. Istnieją uzasadnione powody, by być optymistycznie nastawionym do tego, co będzie dalej. Największym punktem spornym jest harmonogram, kiedy to się rozegra. Poprzednie prognozy ekspertów z łatwością pojawiały się i znikały. Możesz spodziewać się, że istniejące prognozy z pewnością spotka ten sam los.

Krótko mówiąc, wydaje się, że można nieoficjalnie powiedzieć, że istnieją wystarczające przesłanki, aby założyć, że w końcu pojawią się prawdziwie samojezdne samochody oparte na sztucznej inteligencji. Wydawałoby się, że zmierzamy w kierunku poziomu 4 pośród bardzo ograniczonych ODD. Następna logiczna ekspansja wydaje się obejmować posiadanie większej liczby ODD, o większej różnorodności i głębi. W pewnym momencie, w którym podbiliśmy wystarczająco dużo pokrywających się i dość wyczerpujących sfer ODD, wydaje się, że kończy się to ostrożnym zapuszczaniem się na poziom 5. Taka jest przynajmniej stopniowa filozofia przewidywanego postępu (którą nie wszyscy akceptują).

Wspominam o tych pozornie skomplikowanych wygibasach, ponieważ istnieje wiele niejasności co do tego, co to znaczy ogłosić, że naprawdę samojezdne samochody oparte na sztucznej inteligencji istnieją lub że dotarliśmy do wielkiego momentu ich istnienia. Jaka jest Twoja definicja autentycznie autonomicznych samochodów opartych na sztucznej inteligencji? Jeśli powiesz, że to moment, w którym wkroczyłeś na poziom 4, no cóż, myślę, że możesz zacząć otwierać te butelki szampana. Jeśli powiesz, że kiedy skręcimy za róg na poziomie 4, będziesz musiał schować te butelki szampana do magazynu. Jeśli powiesz, że to wtedy, gdy opanowaliśmy poziom 5, te butelki trafiają na tyły półek do przechowywania i powinieneś się spodziewać, że się zakurzą.

Podsumowując, jeśli społeczeństwo rzeczywiście przyjmuje założenie, że samojezdne samochody AI są nieuniknione, można rozsądnie argumentować, że jest to założenie odgórne. Nie wszyscy zgodziliby się z tym twierdzeniem, więc ci z was, którzy są zdenerwowani rzekomą możliwością, odnotowują swój gwałtowny sprzeciw.

Czy potencjalnie nie wpakujemy się w kłopoty lub poważne tarapaty, ogólnie zgadzając się z tym założeniem o nieuchronności samojezdnych samochodów AI?

Są intrygujące zwroty akcji, które ta zagadka wydobywa na powierzchnię.

Na przykład często dyskutowanym problemem jest to, że możemy mieć samojezdne samochody oparte na sztucznej inteligencji, które są dostępne wyłącznie w niektórych obszarach, ale nie w innych. Obszary, które będą miały samojezdne samochody, to te, które je mają, podczas gdy obszary, które ich nie mają, to te, które nie mają zasadniczo możliwości wykorzystania korzyści płynących z samojeżdżących samochodów.

To jest ogłoszone elitarny lub jarówność fenomenologiczny niepokój, który wyrażało wielu. Rzeczywiście, omawiałem to wiele razy, na przykład pod tym linkiem tutaj i w tej większej analizie pod linkiem tutaj.

Pomysł polega na tym, że samojezdne samochody AI będą prawdopodobnie eksploatowane we flotach. Operatorzy flot wybiorą, gdzie rozmieścić swoje samojezdne samochody. Domniemane miejsce zarabiania pieniędzy na korzystaniu z samochodów autonomicznych znajduje się w bogatszych częściach miasta. Osoby mieszkające w biednych lub zubożałych częściach miasta lub miasta nie będą miały łatwego dostępu do samojezdnych samochodów.

Ta sama logika jest ekstrapolowana, aby stwierdzić, że kraje podobnie znajdą się w tej samej trudnej sytuacji. Bogatsze narody doświadczą korzystania z samojezdnych samochodów, podczas gdy biedniejsze narody nie. Ci, którzy mają, będą mieli większy dostęp do autonomicznych pojazdów i będą mogli z nich korzystać, ci, którzy tego nie zrobią, nie.

Być może zastanawiasz się, co dostają ci, co mają, czego nie dostają ci, którzy nie mają. Często wskazuje się na to, że oczekuje się, że samochody autonomiczne AI będą miały o wiele mniej wypadków i kolizji samochodowych. Uważa się, że liczba wynikających z tego obrażeń i ofiar śmiertelnych wypadków samochodowych drastycznie się zmniejszy. W związku z tym bogatsze części miasta lub bogatsze narody będą w stanie ograniczyć liczbę obrażeń i ofiar śmiertelnych związanych z samochodami, podczas gdy regiony napędzane przez ludzi, które nie mają opcji ani zastąpienia przez siebie oparte na sztucznej inteligencji -jazdy samochodami nie odnotują takiej współmiernej redukcji.

Proszę pamiętać, że istnieją inne reklamowane korzyści z samojezdnych samochodów AI, które podobnie byłyby naliczane w przypadku posiadania i nie byłyby ponoszone w przypadku braku (więcej informacji pod tym linkiem tutaj).

Istotą tego jest to, że można rozciągnąć „czy samochody samojezdne są nieuniknione”, wskazując, że etyczna sztuczna inteligencja już załamuje ręce, aby samochody samojezdne były dostępne tylko selektywnie. Wiem, że może się to wydawać preclem logiki. Oznacza to, że jesteśmy już szczególnie zaniepokojeni brakiem dostępności sztucznej inteligencji w niektórych segmentach społecznych. W tym nurcie myślenia ta instancja sztucznej inteligencji nie jest nieunikniona w odniesieniu do tych kontekstów jako takich (jeśli rozumiesz dryf).

Wnioski

Niewątpliwie znasz sprytnie wymyśloną radę mędrca, że ​​to, czego nie wiesz, może ci zaszkodzić, a to, czego nie wiesz, że nie wiesz, może naprawdę cię zniszczyć.

Jeden z punktów widzenia na temat postawy Radical Ethical AI jest taki, że pomimo wszelkich konsternacji związanych z nazewnictwem, powinniśmy przynajmniej usłyszeć, co uważa się za przegapione. Być może ma miejsce myślenie grupowe i tak zwana konwencjonalna etyczna sztuczna inteligencja lub staromodna etyka sztucznej inteligencji utknęła w stagnacji i utknęła na konkretnych rozważaniach. Jeśli tak, kopnięcie w tył może pomóc w ponownym uruchomieniu silników i przesunięciu się w kierunku poszerzonego zakresu.

Lub może być tak, że etyczna sztuczna inteligencja i etyka sztucznej inteligencji mają się dobrze, dziękuję bardzo, a ta odnoga po prostu próbuje być muchą w maści. Wada nie wydaje się szczególnie uciążliwa ani niepokojąca. Kiedy lub jeśli sprawy wymkną się spod kontroli, pobożna i skoordynowana ponowna ocena królestwa może być wnikliwa.

Ciągłe doskonalenie jest godną pochwały aspiracją. I prawie bezsprzecznie można stwierdzić, że jeśli chodzi o nadejście sztucznej inteligencji, nie chcemy z opóźnieniem odkryć, że nie wiedzieliśmy tego, czego nie wiedzieliśmy, i że powinniśmy byli wiedzieć, że jesteśmy na szczycie aspektów, których nie znaliśmy (lub że je znaliśmy, ale nieświadomie je pomijaliśmy).

Nie wydaje się to zbyt radykalne, prawda?

Źródło: https://www.forbes.com/sites/lanceeliot/2022/02/20/pushing-the-boundaries-of-ai-ethics-into-the-topsy-turvy-world-of-radical-ethical- AI-potencjalnie-przykłady-przez-przypadek-użycia-wychwalanych-ai-samochodów-samojezdnych/