Przerwa zimowa w Premier League daje Manchesterowi United bardzo potrzebne mini przedsezonowe

Może nie będzie to pełna przerwa zimowa, ale najbliższe dwa tygodnie będą najbliższe takiej przerwie w Premier League.

Ponieważ w Europie nie odbywają się żadne mecze międzynarodowe, większość graczy zagra ponownie co najmniej 4 lutegoth.

Dla niektórych klubów przerwa zimowa będzie potrzebna bardziej niż innym.

Dla wszystkich oprócz Burnley Premier League jest już dawno za półmetkiem, a podczas tej naturalnej przerwy w sezonie Manchester City wygląda na to, że liga jest już wygrana. Podopieczni Pepa Guardioli zremisowali w weekend z Southampton, ale przed tym wygrali swoje dwanaście poprzednich meczów w Premier League. Nie potrzebują przerwy, a jeśli już, to może to zaszkodzić dynamice City.

Znajdujący się poniżej nich Liverpool będzie zadowolony z przerwy, ponieważ oznacza to, że Mohamed Salah i Sadio Mane opuszczą mniej meczów ligowych ze względu na Puchar Narodów Afryki, a szef Chelsea Thomas Tuchel twierdzi, że jego zespół jest „zmęczony psychicznie i fizycznie”. Chelsea ma także rozegrać w lutym Klubowe Mistrzostwa Świata.

Manchester United mógł jednak zyskać jeszcze więcej na przerwie. Ich nowy szef Ralf Rangnick jest znany z bardzo unikalnego stylu gry, z dużą ilością pressingu i nietypowych formacji, takich jak 4-2-2-2. Jest bardziej menadżerem projektu niż strażakiem, a mimo to został powołany, aby zastąpić Ole Gunnara Solskjaera tuż przed jednym z najbardziej gorączkowych okresów w piłkarskim kalendarzu.

United przegrali tylko raz w Premier League od porażki 4:1 z Watfordem, która doprowadziła do tego, że Solskjaer pokazał drzwi. Choć wyniki nie były tragiczne, dotychczasowe występy United były raczej mało inspirujące.

Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, jak mało czasu Rangnick miał na pracę z graczami. Teraz, gdy ma z nimi coś w rodzaju mini okresu przygotowawczego, Rangnick będzie miał nieco więcej czasu, aby United zagrało tak, jak on chce.

Nie jest on jedynym nowym menedżerem, który skorzysta na tym „mini przedsezonie”. Aston Villa wsparła na rynku transferowym nowego menedżera Stevena Gerrarda, pozyskując kilku zawodników już tej zimy.

Największe z tych nazwisk, Philippe Coutinho, pełni służbę międzynarodową. Jednak jeśli chodzi o taktykę, Gerrard będzie mógł popracować nad maksymalnym wykorzystaniem nowego obrońcy Lucasa Digne'a. Jego umiejętności w ataku należą do najlepszych w lidze, ale na drugiej flance Villi Matty Cash jest również bardzo nastawiony na atak, więc może być konieczna praca z resztą zespołu, aby mieć pewność, że kiedy Digne i Cash będą grać razem, opozycja nie może wykorzystać przestrzeni za sobą.  

Niezależnie od tego, kogo Everton zatrudni na swojego nowego menadżera, również skorzysta z chwili spędzonej z drużyną przed pierwszym meczem, podobnie jak nowy menedżer Watfordu, jeśli klub zdecyduje się rozstać z Claudio Ranierim.

Jednak menadżer Newcastle United, Eddie Howe, nie odniesie tak dużych korzyści, jak inni nowi menedżerowie ligi, głównie dlatego, że nowy napastnik Chris Wood pełni służbę międzynarodową w Nowej Zelandii.

Wiele napisano na temat decyzji Newcastle o spędzeniu przerwy zimowej w Arabii Saudyjskiej. Tak naprawdę, gdyby nie Covid-19, połowa zawodników Premier League spędziłaby mniej więcej najbliższy tydzień na Bliskim Wschodzie. Na obecną chwilę Arsenal występujący w Dubaju jest jedyną drużyną, która skierowała się do cieplejszego klimatu. Wyjazd do Arabii Saudyjskiej może odwrócić uwagę Newcastle, ale Howe może go również wykorzystać do zmotywowania swoich zawodników.

Rywale Newcastle, którzy schodzą z ligi, być może bardziej potrzebują zimowej przerwy, przy czym Watford i Everton potrzebują czegoś, co odwróci ich złe passy, ​​a Leeds United potrzebuje szansy na odpoczynek i regenerację po kontuzjach, aby móc grać w piłkę nożną w stylu Marcelo. pragnie Bielsa.

Burnley z dna ligi potrzebuje przerwy jeszcze bardziej niż ktokolwiek inny, po tym jak Covid-19 mocno uderzył w klub w ciągu ostatniego miesiąca, ich gwiazdorski napastnik Chris Wood został uszczypnięty przez Newcastle w styczniowym oknie transferowym, a ich letni nabytek Maxwel Cornet wciąż pozostaje na ławce rezerwowych. Puchar Narodów Afryki.

Sean Dyche ma wiele do uporządkowania na Turf Moor, zanim Premier League wystartuje na nowo, a ma czas tylko do 6 lutego, kiedy Burnley zagra z Watford, co będzie jedynym meczem Premier League w ten weekend.

Sezon może być już za półmetkiem, ale sposób, w jaki trenerzy wykorzystają 16–17 dni do następnego meczu ligowego, może mieć duży wpływ na ich występy w pozostałej części sezonu 2021/22.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/steveprice/2022/01/24/premier-league-winter-break-gives-manchester-united-a-much-needed-mini-pre-season/