Powell Snub pozostawia byki w obliczu bezwzględnej wyceny Matematyka

(Bloomberg) — Z nadziejami na zwolnienie Rezerwy Federalnej, inwestorzy są zmuszeni zrobić coś, czego starali się unikać przez cały rok: oceniać akcje pod kątem ich zalet. To, co widzą, nie jest ładne.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Indeks S&P 500 spadł w tym tygodniu o 3.4% – cofając się w pewnym momencie o około połowę swojego wzrostu od połowy października – ponieważ niezachwiana wojna Jerome'a ​​Powella z inflacją i pogarszające się szanse na recesję w Ameryce ujawniły tło wyceny, które może być rozwiązane tylko przez większy ból inwestorów. Rosnące rentowności obligacji pogarszają sytuację, w której akcje mogą być traktowane jako od 10% do 30% za drogie w oparciu o historię.

Ostatnie osłabienie rynku, które nastąpiło po dwóch tygodniach wielkich wzrostów, jest niepożądanym przypomnieniem o wpływie wycen dla tych, którzy właśnie kupili akcje po jednym z najszybszych kursów w tym roku. W zeszłym miesiącu inwestorzy wlali 58 miliardów dolarów świeżych pieniędzy do skoncentrowanych na akcjach funduszy giełdowych, najwięcej od marca, jak wynika z danych zebranych przez Bloomberg.

„Jesteśmy teraz w trzeciej rundzie inwestorów grających w kurczaka z Fed i przegrywających” – powiedział Mike Bailey, dyrektor ds. badań w FBB Capital Partners. „Inwestorzy mają teraz więcej przeszkód na swojej drodze, ponieważ Fed wyraźnie szaleje, aby spowolnić gospodarkę, podczas gdy zarobki prawdopodobnie znajdują się na wczesnych etapach bolesnego spadku o 10% do 20% w stosunku do poprzednich szczytów”.

Byki skuszone minionymi latami sukcesów w kupowaniu wodociągów nie poddały się mimo powtarzających się porażek, w tym ostatniej, która nastąpiła po tym, jak prezes Fed Jerome Powell ponownie zgasł optymizm na temat gołębiego banku centralnego.

Nawet po ogromnej korekcie wyceny, akcje są dalekie od krzykliwie tanich, przebijając dna z bessy. Na najniższym poziomie w październiku S&P 500 notował 17.3 razy zyski, przewyższając dolne wyceny ze wszystkich 11 poprzednich spadków i przewyższając medianę tych o 30%.

„Trudno znaleźć bardzo mocną argumentację za akcjami”, powiedział Charlie Ripley, starszy strateg inwestycyjny w Allianz Investment Management. „Oczywiście Fed dokonał już ogromnego zacieśnienia w gospodarce, ale tak naprawdę nie zaobserwowaliśmy jeszcze wyraźnego spowolnienia po tym zaostrzeniu polityki. Więc nie sądzę, że widzieliśmy jeszcze może najgorsze z tego.”

Oczywiście wyceny dostarczają kiepskiego narzędzia czasowego, a ciągła ekspansja zysków przedsiębiorstw może również, matematycznie mówiąc, wskazać drogę, dzięki której można leczyć ich nadużycia. Jednak każdy, kto przygląda się trajektorii stóp procentowych i zarobków, przyzna, że ​​fundamentalne tło jest złowieszcze.

Podczas gdy mierzenie godziwej wartości rynkowej jest oczywiście nauką niedokładną, technika porównująca strumień dochodów z akcji i obligacji, znana jako model Fed, daje wgląd w niebezpieczeństwa, z jakimi borykają się inwestorzy kapitałowi. Według tego modelu, rentowność indeksu S&P 500, odwrotność jego wskaźnika P/E, jest o 1.3 punktu procentowego wyższa niż oferowana przez 10-letnie obligacje skarbowe, blisko najniższej premii od 2010 roku.

Jeśli 10-letnie rentowności wzrosną do 5% z obecnych 4.2% — scenariusz, który nie jest wykluczony, gdy inwestorzy obstawiają, że Fed podniesie stopy procentowe powyżej tego progu w przyszłym roku — wskaźnik P/E indeksu S&P 500 musiałby się obniżyć do 16 od aktualnego odczytu 18, wszystkie inne równe, aby zachować nienaruszoną krawędź wyceny. Albo zyski musiałyby wzrosnąć o 15%.

Jednak obstawianie tak dużej podwyżki zarobków to strzał z daleka. Zgodnie z szacunkami analityków, zyski S&P 500 w przyszłym roku wzrosną o 4%. Nawet to, zdaniem wielu inwestorów, jest zbyt optymistyczne.

W ankiecie przeprowadzonej przez Evercore ISI w tym tygodniu, inwestorzy spodziewają się, że zyski z dużych kapitalizacji zakończą się w 2023 r. przy rocznej stopie 198 USD za akcję lub 49.50 USD na kwartał. To o 18% mniej niż prognoza z czwartego kwartału, wynosząca 60.54 USD, przeprowadzona przez analityków śledzonych przez Bloomberg Intelligence.

Innymi słowy, to, co wygląda na rozsądnie wyceniony rynek, może okazać się drogie, jeśli perspektywa optymistyczna się nie urzeczywistni. W oparciu o 198 USD za akcję, S&P 500 jest notowany po wielokrotności 19.

„Nadal jesteśmy ostrożni w stosunku do amerykańskich akcji” – powiedziała Lisa Erickson, starszy wiceprezes i szef grupy rynków publicznych w US Bank Wealth Management. „Wciąż widzimy oznaki spowolnienia wzrostu w gospodarce, a także w zyskach przedsiębiorstw”.

Ponury obóz ma po swojej stronie inwestorów w obligacje. W rosnącym ostrzeżeniu przed recesją, rentowność dwuletnich obligacji skarbowych nadal rosła w porównaniu z dziesięcioletnimi obligacjami w tym tygodniu, osiągając poziom skrajnej inwersji, którego nie widziano od wczesnych lat osiemdziesiątych.

Poruszanie się po rynku 2022 roku było bolesne zarówno dla byków, jak i niedźwiedzi. Podczas gdy S&P 500 spadł o 25% od szczytu do dołka, zbieranie zysków jako krótki sprzedawca oznacza, że ​​trzeba było wytrzymać siedem odcinków rajdów, z największymi wzrostami punktacji wynoszącymi 17%.

W międzyczasie indeks odnotował miesięczne ruchy o co najmniej 7.5% w ciągu pięciu oddzielnych miesięcy — dwa w górę i trzy w dół. Od 1937 roku cały rok nie przeżył tak wielu dramatycznych miesięcy.

Duże huśtawki odzwierciedlają sprzeczne narracje. O ile dane o przemyśle i mieszkalnictwie wskazują na spowolnienie gospodarcze, o tyle umacniający się rynek pracy wskazuje na odporność konsumentów. Ponieważ Fed zależy od nadchodzących danych, aby ustalić program polityki pieniężnej, okno wyników między osłabieniem wzrostu a poważnym spadkiem jest szeroko otwarte.

Wśród niejasnych perspektyw i zawirowań na rynku Zachary Hill, szef zarządzania portfelem w Horizon Investments, mówi, że jego firma szukała bezpieczeństwa w akcjach podstawowych konsumentów i opieki zdrowotnej.

Nie jest sam w zachowaniu ostrożności. Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Bank of America Corp., zarządzający pieniędzmi w zeszłym miesiącu ograniczyli ekspozycję na akcje do rekordowo niskiego poziomu w obliczu obaw o recesję, podczas gdy ich zasoby gotówkowe osiągnęły rekordowe poziomy.

„Byliśmy w ten sposób przez jakiś czas i musimy zobaczyć o wiele więcej jasności, aby pozbyć się tego defensywnego nastawienia” – powiedział Hill. „Szukaliśmy większej pewności na rynku obligacji, aby czuć się dobrze z tym, jakiego rodzaju mnożnikami musimy zastosować do zarobków w tym środowisku”.

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/powell-snub-leaves-stock-bulls-201157470.html