Chaos, który ogarnął wiele głównych lotnisk w Ameryce Północnej i Europie od początku lata, nie osłabł zbytnio, a serwisy informacyjne i użytkownicy mediów społecznościowych nadal donoszą o hordach niecierpliwych podróżnych i górach zgubionych walizek.
Źródło: Getty Images
Odwołane loty. Długie linie. Odejścia pracowników. Brakujący bagaż.
Brzmi znajomo? Chaos, który ogarnął wiele głównych lotnisk w Ameryce Północnej i Europie od lata, nie osłabł zbytnio, a serwisy informacyjne i użytkownicy mediów społecznościowych nadal donoszą o hordach niecierpliwych podróżnych i górach zgubionych walizek.
Tylko w tym tygodniu niemiecki przewoźnik Lufthansa odwołała prawie wszystkie loty we Frankfurcie i Monachium, utknęło około 130,000 XNUMX podróżnych z powodu jednodniowej nieobecności personelu naziemnego, który strajkował w celu uzyskania lepszych zarobków.
Lotnisko Heathrow w Londynie i lotnisko Schiphol w Amsterdamie — dwa z największych węzłów turystycznych w Europie —zmniejszyła ich pojemność pasażerską i zażądał, aby linie lotnicze ograniczyły loty na lotniskach i poza nimi, co rozgniewało zarówno podróżnych, jak i menedżerów linii lotniczych.
Przewoźnicy w USA również odwołały i opóźniły dziesiątki tysięcy lotów z powodu niedoborów kadrowych i problemów pogodowych.
Linie lotnicze głośno obwiniają lotniska i rządy. W poniedziałek dyrektor finansowy taniego europejskiego przewoźnika Ryanair, Neil Sorahan, skarżył się, że lotniska „miały jedno zadanie do wykonania”.
Jednak wiele osób pracujących w branży twierdzi, że linie lotnicze są również częściowo odpowiedzialne za braki kadrowe, a sytuacja staje się na tyle poważna, że może zagrażać bezpieczeństwu.
CNBC rozmawiało z kilkoma pilotami latającymi dla głównych linii lotniczych, z których wszyscy opisali zmęczenie spowodowane długimi godzinami pracy, a to, co powiedzieli, było oportunizmem i pragnieniem cięcia kosztów w ramach toksycznej kultury „wyścigu na dno” przenikającej branżę i pogarszającej bałagan sytuacja, z którą podróżni mają dziś do czynienia.
Wszyscy pracownicy linii lotniczych rozmawiali anonimowo, ponieważ nie byli upoważnieni do rozmów z prasą.
„Bezwzględna rzeź”
„Ale zapomnieli, że odcięli wszystkie swoje zasoby”.
Wynikający z tego brak równowagi „sprawił, że nasze życie jest absolutnym bałaganem, zarówno dla personelu pokładowego, jak i dla pilotów”, dodał pilot, wyjaśniając, jak brak personelu naziemnego od pandemia Covid zwolnień — tych, którzy zajmują się bagażem, odprawą, bezpieczeństwem i nie tylko — stworzył efekt domina, który zakłóca rozkłady lotów.
Trochę toksycznej zupy… lotniska i linie lotnicze ponoszą taką samą winę.
W oświadczeniu easyJet powiedział, że zdrowie i dobre samopoczucie pracowników jest „naszym najwyższym priorytetem”, podkreślając, że „bardzo poważnie traktujemy nasze obowiązki jako pracodawcy i zatrudniamy naszych pracowników na podstawie lokalnych kontraktów na konkurencyjnych warunkach i zgodnie z lokalnymi przepisami. ”.
Branża jest teraz uwikłana przez kombinację czynników: brak wystarczających środków na przekwalifikowanie, byli pracownicy niechętnie do powrotu i niskie płace, które w dużej mierze pozostały stłumione od czasu cięć w epoce pandemii, pomimo znacznie zwiększonych dochodów linii lotniczych.
„Powiedzieli nam, pilotom, że mamy cięcia płac do co najmniej 2030 r. – z wyjątkiem tego, że wszyscy menedżerowie wracają do pełnego wynagrodzenia plus podwyżki płac z powodu inflacji” – powiedział pilot British Airways.
„Różne rządy z ich ograniczeniami i brakiem wsparcia dla sektora lotniczego”, a także firmy lotniskowe są w dużej mierze odpowiedzialne za obecny chaos, powiedział pilot, dodając że „niektóre linie lotnicze wykorzystały sytuację, aby obniżyć pensje, zawrzeć nowe umowy i zwolnić ludzi, a teraz, gdy wszystko wróciło do normy, nie mogą sobie z tym poradzić”.
Podczas gdy wiele lotnisk i linii lotniczych prowadzi obecnie rekrutację i oferuje lepsze wynagrodzenie, wymagane programy szkoleniowe i podmioty przetwarzające poświadczenie bezpieczeństwa również są poważnie ograniczane i przytłoczone, co jeszcze bardziej krępuje sektor.