Phillies ponownie wzmacniają Bullpen, chwytając Gregory'ego Soto od tygrysów

Niecały tydzień po zdobyciu lidera pierwszej ligi w obronie, Philadelphia Phillies po raz trzeci tej zimy wzmocniła swój bullpen.

W oczekiwaniu na wyniki fizyczne mistrzowie Ligi Narodowej pozyskali bardzo pożądanego leworęcznego Gregory'ego Soto z Detroit Tigers, wraz z obrońcą Kody Clemensem, za zapolowego Matta Vierlinga, wewnątrzpolowego zapolowego Nicka Matona i obiecującego łapacza Triple-A Donny'ego Sandsa.

Phillies wcześniej podpisali kontrakt z praworęcznym Craigiem Kimbrelem na roczną umowę o wartości 10 milionów dolarów i leworęcznym Mattem Strahmem na dwuletni kontrakt za 15 milionów dolarów.

Kimbrel, który w maju skończy 35 lat, ma 394 oszczędności, siódme miejsce na liście życzeń, ale nie uratował nawet 25 meczów w sezonie od 2018 roku.

31-letni Strahm przez całą swoją karierę był głównie ustawiaczem, podczas gdy Soto odnosił sukcesy jako zamykający dopiero przez ostatnie dwa lata po rozpoczęciu kariery w Detroit jako walczący starter.

Wiek Soto, kontrakt i lata kontroli przemawiały do ​​Phillies, którzy dołożyli wszelkich starań, aby zapobiec powtórzeniu się ich nieszczęść z początku sezonu w 2022 roku.

Dominikański Southpaw wykorzystał 30 z 33 szans dla Tygrysów w zeszłym sezonie, kończąc drugi rok z rzędu z większą liczbą strikeoutów niż rund. Dokonał także drużyny American League All-Star zarówno w 2021, jak i 2022 roku.

Choć po raz pierwszy w tym roku poddany arbitrażowi, Soto będzie pod kontrolą zespołu z Filadelfii do 2025 roku – dłużej niż Kimbrel czy Strahm. Jego pensja w Detroit w wysokości 722,400 XNUMX dolarów z pewnością wzrośnie czterokrotnie, jeśli przejdzie przez proces arbitrażu.

Filadelfia może sobie na to pozwolić; według Spotrac, zespół zajmuje trzecie miejsce w turniejach głównych z wynagrodzeniem w wysokości 203,711,189 XNUMX XNUMX $ po podpisaniu kontraktu z shortstopem Trea Turner i rozpoczynającym miotaczem Taijuan Walker, oprócz Kimbrela i Strahma. Tylko dwie nowojorskie drużyny płacą swoim zawodnikom więcej.

Phillies, klub zajmujący trzecie miejsce, który dotarł do sezonu po sezonie jako trzecia dzika karta Ligi Narodowej, ma nadzieję powtórzyć swój nieoczekiwany występ późnym latem, kiedy pokonali St. Louis Cardinals, Atlanta Braves i San Diego Padres w sukcesję, zanim upuścił sześć meczów World Series z Houston Astros.

Tygrysy, z drugiej strony, pokuśtykały do ​​mety 66-96, 26 gier z pierwszego miejsca i tylko jeden mecz z piwnicy American League Central.

Chociaż bullpen Philadelphia jest zdecydowanie głębszy i lepiej wyważony, jego struktura pozostaje do ustalenia.

Po zastąpieniu Joe Girardiego na stanowisku menedżera w czerwcu zeszłego roku, Rob Thomson obronił 10 różnych zastępców, gdy drużyna wygrała 65 ze 111 meczów pod jego okiem.

Największym plusem Soto jest jego umiejętność utrzymywania piłki w parku — ważny atut dla miotacza, którego mecze domowe odbywają się w Citizens Bank Park, znanym bandboksie. Soto oddał tylko jeden home run leworęcznemu pałkarzowi w jego karierze.

Atlanta Braves, chcący przedłużyć serię kolejnych tytułów mistrzowskich z rzędu do sześciu, mają jednego z czołowych leworęcznych pomocników w lidze, Matta Olsona. Ale dwóch pozostałych, Bryce Harper i Kyle Schwarber, jest teraz kolegami z drużyny Soto w Filadelfii.

Uzasadnienie Detroit w handlu Soto jest nieco tajemnicze. Zaledwie w zeszłym miesiącu wysłali jego spadkobiercę, Joe Jimeneza, do Braves w trzyosobowej zamianie zakończonej na Baseball Winter Meetings w San Diego.

Podobnie jak Soto, którego szybka piłka została zmierzona na 98 mil na godzinę, Jimenez jest miotaczem uderzającym.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/danschlossberg/2023/01/07/phillies-strengthen-bullpen-again-by-grabbing-gregory-soto-from-tigers/