Pentagon mówi, że Ukraińcy będą „niezmiernie cierpieć”, jeśli Rosja zaatakuje

Topline

Rosja rozmieściła teraz w pobliżu Ukrainy wystarczającą liczbę żołnierzy, aby zdewastować ukraińską ludność cywilną i spowodować znaczne straty, jeśli zdecyduje się na inwazję, poinformowali przedstawiciele Pentagonu w piątek, ponieważ Rosja podobno podjęła dalsze kroki w celu przygotowania się do potencjalnego najazdu – chociaż rosyjscy urzędnicy zaprzeczyli planowaniu inwazji.

Kluczowe fakty

Sekretarz obrony Lloyd Austin powiedział dziennikarzom w piątek, że nie wierzy, by prezydent Rosji Władimir Putin podjął już decyzję, czy dokonać inwazji na Ukrainę, ale przemieścił do regionu wystarczającą liczbę żołnierzy, aby dać mu „szereg opcji”.

Generał Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, powiedział w piątek, że „jeśli wojna wybuchłaby na możliwą skalę i zakres, ludność cywilna ogromnie ucierpi”, powołując się na potencjalne ciężkie ofiary w głównych ukraińskich miastach .

Według Milleya w pobliżu Ukrainy stacjonuje obecnie ponad 100,000 XNUMX rosyjskich żołnierzy, w tym personel naziemny, siły powietrzne i morskie, zasoby logistyczne i inne.

Ostatnie przygotowania Rosji obejmowały przeniesienie jednostek medycznych i dostaw krwi do granicy z Ukrainą, poinformowali przedstawiciele obrony Wall Street Journal i Reuters, wskazując, że kraj wprowadza elementy niezbędne do pełnej inwazji – chociaż te kroki niekoniecznie oznaczają, że inwazja na Ukrainę jest nieunikniona.

Rosyjski rząd zaprzeczył, że chce dokonać inwazji na Ukrainę, a kiedy w zeszłym roku zaczął gromadzić wojska w pobliżu granicy z Ukrainą, rzecznik Putina nazwał te działania wewnętrznymi ruchami wojsk, które nie mają większego znaczenia dla innych krajów.

Na co uważać

Jeśli Rosja zdecyduje się zaatakować Ukrainę, urzędnicy amerykańscy podobno uważają, że operacja prawdopodobnie rozpocznie się zimą, ponieważ łatwiej jest przenosić sprzęt po zamarzniętej glebie niż w błocie. Prezydent USA Joe Biden powiedział w tym tygodniu prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, że istnieje „wyraźna możliwość”, że Rosja może dokonać inwazji w przyszłym miesiącu, powiedział dziennikarzom Biały Dom. 

Kluczowe tło

Napięcia między Rosją a Ukrainą – dwiema byłymi republikami radzieckimi – są teraz bardziej gorące niż w jakimkolwiek innym momencie od 2014 r., kiedy to Rosja najechała i anektowała ukraiński półwysep krymski oraz pomogła w wciąż trwającym konflikcie separatystycznym na rosyjskojęzycznym wschodzie kraju. Eksperci twierdzą, że Rosja stara się uniemożliwić Ukrainie – krajowi, z którym dzieli długą granicę i długie więzi historyczne i kulturowe – dryfowanie w kierunku orbity Zachodu. Ukraina usunęła prorosyjskiego prezydenta w 2014 roku i od ponad dekady wyraża zainteresowanie przystąpieniem do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO).

Czego nie wiemy

W ostatnich tygodniach rosyjscy, amerykańscy i europejscy urzędnicy szukali dyplomatycznego rozwiązania niedawnego gromadzenia się wojsk w pobliżu Ukrainy, ale nie jest jasne, czy ten szalony wysiłek się powiedzie. Putin chce, aby NATO obiecało, że nigdy nie przyjmie Ukrainy i nie ograniczy jej obecności wojskowej w innych państwach członkowskich Europy Wschodniej, które wcześniej były częścią orbity Moskwy. Stany Zjednoczone i NATO uznały te żądania za nieistotne, co skłoniło Putina do oskarżenia krajów zachodnich o lekceważenie jego obaw dotyczących bezpieczeństwa.

Styczna

Administracja Bidena zagroziła szeregiem szerokich sankcji ekonomicznych w przypadku inwazji Rosji, chociaż eksperci twierdzą, że Rosja pracowała w ostatnich latach nad złagodzeniem ciosu ewentualnych zachodnich kar, wzmacniając swoje rezerwy walutowe. Koordynacja sankcji finansowych z krajami europejskimi, takimi jak Niemcy, które importują duże ilości gazu ziemnego z Rosji, również może okazać się wyzwaniem. W międzyczasie Stany Zjednoczone wysłały w tym miesiącu więcej dostaw wojskowych na Ukrainę, a Pentagon postawił w tym tygodniu do 8,500 żołnierzy amerykańskich w stan gotowości w celu ewentualnego rozmieszczenia ich w Europie Wschodniej, chociaż Biden powiedział we wtorek, że nie zamierza wysyłać amerykańskich oddziałów bojowych do Ukraina.

Contra

Ukraińscy urzędnicy przyjęli nieco inne podejście, wzywając zachodnich dyplomatów do unikania publicznego wywoływania paniki. Zełenski powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że „na ulicach nie ma czołgów” i twierdził, że napięcia niekoniecznie są teraz wyższe niż podczas poprzedniej mobilizacji rosyjskiej armii zeszłej wiosny, jak podaje Reuters.

Inne dokumenty

Oto, co warto wiedzieć o dotychczasowych rozmowach z Rosją — i na co zwrócić uwagę w przyszłości (Forbes)

Ukraiński urzędnik mówi CNN, że rozmowa Bidena z prezydentem Ukrainy „nie poszła dobrze”, ale Biały Dom spiera się z kontem (CNN)

Źródło: https://www.forbes.com/sites/joewalsh/2022/01/28/pentagon-says-ukrainians-will-suffer-immensely-if-russia-invades/