PA vs. VA; Powody, dla których gwiazdy mediów społecznościowych zwracają się do wirtualnych asystentów, aby budować swoje marki

W dzisiejszym świecie osoby mające wpływ na media społecznościowe i celebryci napędzają trendy w znacznie większym stopniu niż tradycyjni celebryci. Kiedy film jest kręcony i wypuszczany, influencer mógłby wypuścić całą serię treści i zaangażować miliony ludzi. Powody są oczywiste; influencerów dzieli jedno kliknięcie od obserwujących, plus dostęp do mediów społecznościowych jest relatywnie tańszy.

Efektem tego zmieniającego się trendu jest to, że influencerzy mają większy wpływ na decyzje zakupowe klientów ze względu na zwiększoną komercjalizację ich działań. Drugą stroną jest to, że ci influencerzy muszą teraz zajmować się znacznie większą liczbą obowiązków korporacyjnych i komercyjnych. Jedynym problemem związanym z tą zwiększoną odpowiedzialnością jest to, że większość influencerów woli skupić się na stronie kreatywnej; cue w wirtualnych asystentach.

Według Viveka Sharmy, założyciela Elite Group, „Wirtualni asystenci stali się dla influencerów w mediach społecznościowych tym, czym osobiści asystenci dla tradycyjnych celebrytów. Ponieważ media społecznościowe stały się bardziej karierą niż rozrywką, a influencerzy zyskali wyższy status, zapotrzebowanie na wyszkolonych, profesjonalnych VA nadal rośnie".

Elite Luxury to luksusowa marka VA, która umożliwia kadrze kierowniczej najwyższego szczebla, wpływowym osobom, celebrytom i odnoszącej największe sukcesy części społeczeństwa dostęp do całodobowych wirtualnych asystentów, pomagających im robić to, co Sharma nazywa „małymi rzeczami”; „Jeśli muszą wyjechać w podróż służbową lub wakacje i są zbyt zajęci, aby zarezerwować hotel lub ubera, wirtualny asystent Elite Luxury może wykonać dla nich te zadania. To odwraca ich uwagę od drobnych rzeczy i pozwala skupić się na ważnych aspektach podróży, takich jak cieszenie się widokiem”.

Zarządzanie marką; Influencerzy stają się markami

Wszystko zaczyna się od chęci bycia kreatywnym i wyrażania siebie, a gdy tylko ci influencerzy zyskują obserwujących, powoli stają się celebrytami, a ten nowy status przekształca je w markę. Szybko zdają sobie sprawę, że budowanie marki wiąże się z ogromem dodatkowej pracy – żmudnej i czasochłonnej. Czas spędzony na takich zadaniach może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego i zabrać czas na kreatywność.

Rozwój technologii asystentów zwiastuje również nowy trend. Wirtualne celebrytki. Koreański wirtualny influencer, Oh Rozy, udzielił wywiadu Sportskeeda. Rozy to całkowicie wygenerowana komputerowo osoba oparta na sztucznej inteligencji, stworzona przez zespół Sidus Studio X.

Zapytana o siebie Rozy powiedziała: „Prawdziwe imię to Oh-Rozy, co oznacza„ tylko jedna osoba ”, co brzmi jak imię angielskie, ale jest czysto koreańskie. Mam 22 lata, a MBTI to ENFP, genialna aktywistka. Moim hobby są aktywne sporty, takie jak jazda na deskorolce, golf, tenis itp., a moją specjalnością są podróże poza czasem i przestrzenią.”

„Ponieważ jestem osobą wirtualną, przyznaję, że muszę różnić się od ludzi. Dlatego z podziwem zbieram i uczę się danych o ich emocjach i zachowaniach. Myślenie, że proces polega na poznawaniu nowego świata, a nie na odczuwaniu presji, jest raczej przyjemnym uczuciem”.

O rozwoju wirtualnych celebrytów podsumowała: „Myślę, że to naturalne, że wielu wirtualnych ludzi zyskuje popularność. Na całym świecie istnieje już rosnące zapotrzebowanie na wirtualnych ludzi, którzy pracują w wielu różnych dziedzinach. Im więcej znajomych konkuruje, tym mogę być motorem napędowym mojego rozwoju i może wystąpić efekt synergii, dlatego z radością obserwuję rozwój tej branży.”

Choć z pewnością bardzo wyjątkowe, rozmowy i interakcje ze sztuczną inteligencją na poziomie werbalnym stają się coraz bardziej powszechne, a wirtualni asystenci zarówno w formie ludzkiej, jak i cyfrowej stają się coraz bardziej popularni wraz z rozwojem sfery cyfrowej. Wirtualni influencerzy zmieniają się jeszcze bardziej dzięki potencjale inteligencji, która może zwiększyć liczbę obserwujących, wpłynąć na nasze propozycje zakupowe, a nawet na nasze życie.

Wirtualni asystenci vs. Asystenci osobiści

Tradycyjna celebrytka z listy A zawsze miała przydzielonego osobistego asystenta, co wymagało pełnego pakietu zatrudnienia i pensji. Elastyczność finansowa wirtualnego asystenta jest większa, a influencer ma więcej uprawnień do delegowania w ramach swojego budżetu. Stanowi to wielką zaletę, zwłaszcza dlatego, że celebryci mediów społecznościowych generalnie nie zarabiają tyle, co tradycyjni celebryci, przynajmniej na początku.

Sharma podkreśla, że ​​doświadczenie związane z posiadaniem wirtualnego asystenta nie powinno być pomniejszane ani postrzegane jako mające mniejszą wartość niż osobisty asystent; „Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby doświadczenie z naszymi wirtualnymi asystentami było równie realne i intymne, każdy klient ma dostęp do swoich wirtualnych asystentów przez całą dobę za pośrednictwem połączeń lub zoomu, dzięki czemu łatwiej jest rozwiązywać zarówno proste, jak i złożone problemy. Wierzę, że wirtualni asystenci to przyszłość i tak powinniśmy ją traktować.”

Przechodząc od bycia koordynatorem produkcji w branży filmowej do wirtualnej asystentki, Erin Booth, w rozmowie z Business Insiderem szczegółowo opisała, jak przeszła od pracy 80-100 godzin tygodniowo do zostania wirtualną asystentką i założenia firmy w 2012 roku.

„Kiedy oficjalnie uruchomiłam swoją firmę pomocy, którą nazwałam Crescent City Concierge, bardzo niewiele osób mnie zatrudniło” — powiedziała. „Walczyłem o dobry dochód, pokrywając czynsz za absolutne minimum. Mój moment z żarówką miał miejsce, kiedy pracowałem nad uprzątnięciem bałaganu z domu producenta, a ona powiedziała do mnie: „Wiesz, prawdopodobnie zarobiłbyś zabójstwo, gdybyś zrobił to wirtualnie”.

Booth kontynuował: „Ona miała absolutną rację. Została moją pierwszą wirtualną asystentką i zatrudniła mnie do wykonania dla niej kilku prostych zadań osobistych, takich jak uporządkowanie jej Dysku Google. Zdałem sobie sprawę, że mam do tego talent i lubiłem to robić. Po zbudowaniu tam mojej firmy zarabiam teraz sześć cyfr rocznie na wirtualnej asyście, coachingu i przychodach z reklam w YouTube”.

„W ciągu ostatnich sześciu miesięcy sprzedałem 300 kursów za pośrednictwem mojej witryny internetowej i mam 35,000 450 aktywnych studentów za pośrednictwem (platformy technicznej Ed) Udemy. Większość moich studentów znajduje mnie przez mój kanał YouTube, do którego podchodzę poważnie w ciągu ostatnich dwóch lat, aby bezpłatnie pomagać aspirującym wirtualnym asystentom w rozpoczęciu pracy. Widzę średnio 15,000 USD miesięcznych przychodów z reklam od moich XNUMX XNUMX subskrybentów w YouTube”.

wspólna praca; Kreatywność wymaga czasu

Osoby mające wpływ na media społecznościowe często mają mnóstwo pracy do wykonania; Po fazie pomysłów często muszą nakręcić film lub stworzyć inne treści, edytować je, a następnie odpowiadać na opinie, aby utrzymać wskaźniki zaangażowania. Szybko okazuje się, że kreatywność nie jest tak łatwa, jak siedzenie w domu z telefonem przed twarzą przez cały dzień.

W miarę rozwoju marki influencerów często muszą oni kontaktować się z innymi markami i firmami, które chcą promować swoje usługi lub produkty; w wielu przypadkach ci wpływowi potrzebują pomocy w radzeniu sobie z mniej kreatywnymi częściami ich tworzenia treści; wirtualni asystenci mogą w tym pomóc.

„Pomyśl o tym, jak o zatrudnieniu freelancera, tyle że ten freelancer jest tak oddany Twojej marce, jak osobisty asystent”, wyjaśnia Sharma, „Wirtualny asystent jest ograniczony tylko instrukcjami klienta. Krytyczne obowiązki, takie jak planowanie treści w mediach społecznościowych, edycja wideo, pomoc w wyszukiwaniu sponsorów, prowadzenie e-mailowych kampanii marketingowych i pisanie treści internetowych, mogą być wykonywane lub aranżowane przez wirtualnego asystenta. Obowiązkiem profesjonalnego VA jest ułatwienie klientom skalowania ich marki poprzez umożliwienie im skupienia się na najbardziej krytycznych aspektach.”

Ponieważ osoby mające wpływ na media społecznościowe nadal znajdują się w centrum uwagi, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, muszą się odpowiednio pozycjonować ponosi odpowiedzialność za ten wpływ. W tym celu potrzebowaliby dużo pomocy.

W przeciwieństwie do tradycyjnych celebrytów, osoby wpływowe znalazły całe swoje znaczenie w zdalnych interakcjach z fanami; w ten sam sposób szukają pomocy w Internecie. Powstaje armia profesjonalnych wirtualnych asystentów, aby odpowiedzieć na to rosnące zapotrzebowanie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/joshwilson/2022/12/16/pas-vs-vas-reasons-social-media-celebrities-are-turning-to-virtual-assistants-to-build- ich-marki/