Opinia: Rynek akcji najprawdopodobniej wszedł w nową fazę byka — więc będziesz chciał mieć te pięć akcji

To nie trwało długo.

Spadek indeksu S&P 500
SPX,
+ 1.41%

i Nasdaq Composite Index
KOMP,
+ 1.67%

po ich błyskawicznym wzroście od czerwcowych minimów wielu komentatorów rynku zadaje dwa kluczowe pytania: Czy to był udany rajd na rynku niedźwiedzia? Czy rynek ponownie przetestuje dołki i spadnie?

Moje odpowiedzi: Nie i nie.

Twierdzę, że jesteśmy na wczesnym etapie nowej hossy, co oznacza, że ​​powinieneś kupić każdą znaczącą słabość, taką jak to, co widzimy teraz. Nie chcę lekceważyć sceptyków. Potrzebujemy ich. W końcu kluczowym elementem każdej hossy jest „ściana zmartwień”.

Zawsze potrzebujesz dużych grup ludzi martwiących się tym i tamtym oraz przewidujących upadek rynku i gospodarki, aby hossa przetrwała. Oto dlaczego: gdy wszyscy są uparty, nie ma już ludzi, którzy mogliby skręcić zwyżkuje i zwiększa zapasy.

Oczywiście mogę być tym, który się myli. Ale oto pięć moich powodów, dla których jesteśmy w nowej fazie hossy i pięć akcji, które prawdopodobnie osiągną lepsze wyniki w tym okresie.

Powód 1: wysoka inflacja naprawdę jest przejściowa

Rynkowe niedźwiedzie mówią nam, że inflacja pozostanie wysoka, zmuszając Fed do tak dużej podwyżki stóp, że spowoduje to poważną recesję. Będą się mylić. Ale możesz zobaczyć, jak popełniliby ten błąd.

Po pierwsze, podstawową wadą prognozowania jest nawyk zakładania, że ​​obecne warunki się utrzymają. Po drugie, trochę czasu zajmuje, zanim spadki inflacji na wyższym poziomie przebiją się na ceny produktów konsumenckich i główne dane o inflacji, takie jak indeks cen konsumpcyjnych (CPI). Zanim przejdziemy do tego, jak długo to potrwa, zastanów się nad wszystkimi naprawdę dobrymi wiadomościami na temat inflacji na wyższym poziomie, która jest po prostu ignorowana, ponieważ nie przebiła się jeszcze do inflacji zasadniczej.

* Indeksy cen towarów rolnych i energetycznych S&P Goldman Sachs spadły ostatnio o 18%-20% od szczytów z maja i czerwca.

* Stawki frachtowe spadły o jedną trzecią w porównaniu z ostatnimi szczytami.

* Ceny, jakie płacą firmy i wyraźnie osiągają szczyt na początku tego roku, wynika z najnowszych badań koniunktury przeprowadzonych przez banki okręgowe Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, Filadelfii i Richmond. Pokazali również terminy dostaw, a niezrealizowane zamówienia ostro się kurczą. To mówi nam, że problemy z łańcuchem dostaw — duże źródło inflacji — ustępują.

* Produkcja nowych samochodów w lipcu odbiła się do poziomów z końca 2020 r., co wywrze większą presję na spadek cen samochodów używanych, które już spadają — o 3.6% w pierwszej połowie sierpnia.

Mogę iść dalej. Ale najważniejsze jest to, że niewiele z tego widać w głównych wskaźnikach inflacji. Tak więc niedźwiedzie pozostają nieprzekonane i niedźwiedzie.

Kolejnym dużym raportem o inflacji będzie sierpniowy CPI, który zostanie opublikowany 13 września. PokaŜe on ograniczony wpływ spadającej inflacji na wylocie. Niedawne badanie przeprowadzone przez Goldman Sachs mówi, że koszty wydobycia potrzebują od dwóch do sześciu kwartałów, aby wpłynąć na główne miary cen. Jeszcze nas tam nie ma. Ale uzyskamy niższe wskaźniki inflacji, które uspokoją niedźwiedzie, przekonując je do bardziej byczego trendu i kupowania naszych akcji.   

Powód 2: zaufanie konsumentów odbije

Wszyscy wiemy, że konsumenci napędzają większość naszego wzrostu PKB — dwie trzecie lub więcej. W tej chwili nastroje konsumentów są bardzo niskie – ostatnio na najniższym poziomie po II wojnie światowej. Wydaje się to dziwne, biorąc pod uwagę, że rynek pracy jest tak silny. Ale konsumenci uważnie przyglądają się cenom, a kiedy widzą, że znacznie rosną, stają się ujemne.

Podobnie, gdy inflacja słabnie, nastroje konsumentów będą się poprawiać. To sprawi, że nastroje konsumentów będą bardziej pozytywne, uwalniając zwierzęce duchy i wydatki.

Zapasy odpowiedzą. Mimo całej uwagi, jaką poświęca się zacieśnianiu polityki Fed, zaufanie konsumentów ma większy wpływ na rynek akcji. Istnieje ścisła korelacja między rosnącym zaufaniem a zyskami na giełdzie. To jest wskaźnik do obejrzenia. Konsumenci mają również miejsce do zaciągania pożyczek, pomimo rosnących sald kredytów. Koszty obsługi długu i dźwignia gospodarstw domowych są nadal znacznie poniżej historycznych średnich.

Powód 3: Recesja jest mało prawdopodobna

Odejdę od wysoce upolitycznionej i głupiej debaty na temat „czym jest recesja”, ponieważ definicja jest jasna od lat. Decyduje Krajowe Biuro Badań Ekonomicznych (NBER), które bierze pod uwagę wiele czynników wykraczających poza PKB, w tym siłę zatrudnienia.

NBER raczej nie określi recesji z prostego powodu: zatrudnienie jest zbyt silne. Zatrudnienie płacowe rosło co miesiąc w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2022 r. o 3.3 mln miejsc pracy, do rekordowych 152.5 mln w lipcu. Normalnie nie mamy recesji, kiedy rynek pracy jest tak silny. Sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 2.4% w ujęciu rocznym trzymiesięcznym — kolejny znak braku recesji.

Oczywiście silne zatrudnienie to miecz obosieczny. Kiedy poziom bezrobocia jest tak niski — około 3.5% — mogą nastąpić recesje. Rynek pracy jest tak ciasny, że firmy nie mogą znaleźć więcej pracowników do dalszego rozwoju. Tym razem jednak wskaźnik aktywności zawodowej pozostaje na niskim poziomie. Więcej osób powracających do pracy kupiłoby nam czas w tym rozszerzeniu.

Nawet jeśli tak się nie stanie, z dużego obrazu, widzimy brak ekscesów, które zwykle przyczyniają się do poważnych recesji — takich jak bańka technologiczna końca lat 1990. lub bańka kredytowa na rynku nieruchomości w latach 2005-2007. Więc nawet jeśli dojdziemy do recesji, może ona być łagodna. Jeśli chodzi o te dwa kolejne spadki PKB, o których gadają politycy — jury nadal się nie zgadza. Dane te mogą zostać znacząco zrewidowane w górę. To już się dzieje.

Powód 4: Covid jest w biegu

Covid był przebiegły, więc nikt nie wie, czy naprawdę się cofa. Ale przynajmniej na razie nie ma nowych wariantów Covida, które mogłyby zastąpić BA.5. Tak wiele osób zbudowało naturalną odporność, ponieważ dostały Covid, każdy nowy wariant może mieć trudności z uzyskaniem przyczepności.

Więcej dowiemy się, gdy nadejdzie zimna pogoda w październiku i listopadzie. Ale jeśli to szczęście się utrzyma, będzie to sprzyjać gospodarce. Oznacza to, że więcej osób będzie podróżować, co zwiększy wydatki sektora zakwaterowania i restauracji.

Co ważniejsze dla światowej gospodarki, remisja oznacza, że ​​Chiny w bardziej zdecydowany sposób zakończą blokady, co spowoduje wznowienie ożywienia w tym kraju w drugiej połowie roku. To wspierałoby globalny wzrost. Tak, lipcowe dane pokazały, że chińska gospodarka jest słaba. Ale Ludowy Bank Chin nieoczekiwanie obniżył ostatnio kluczowe stopy procentowe o symboliczną kwotę. Odwrócenie wskazuje nam, że jest otwarty na kolejne obniżki stóp. Tymczasem premier Chin Li Keqiang wezwał prowincje do zwiększenia wydatków fiskalnych.

Powód #5: Sentyment sięgnął dna

Nastroje inwestorów osiągnęły ekstremalne minima w połowie czerwca – tego rodzaju minima, które mają miejsce wokół decydujących dna rynkowego. Sentyment jest trudny do wyśledzenia — po części dlatego, że musisz również monitorować siebie. Ale jednym ze wskaźników, których używam jako poręcznego skrótu, jest Investors Intelligence Bull/Bear Ratio.

Spadł do 0.6 w okolicach czerwcowych minimów. To kapitulacja, sugerująca, że ​​inwestorzy poddali się i poddali — tak jak zwykle robią to na dole rynku. Czerwcowy odczyt był najniższy od marca 2009 r., minimum w czasie ostatniej bessy. Wskaźnik byka i niedźwiedzia osiągnął 0.56 w tygodniu od 10 marca 2009 r., a giełda osiągnęła dno w tym tygodniu, 11 marca.

Dobrą wiadomością jest to, że stosunek byka do niedźwiedzia pozostaje niski i wynosi 1.52. Wszystko poniżej 2 mówi mi, że rynek jest bardzo opłacalny, dzięki temu, jak używam tego miernika.

Bottom line

Biorąc pod uwagę wszystkie utrzymujące się obawy o inflację, Fed i recesję, nie jest zaskoczeniem, że inwestorzy pozostają tak pesymistyczni. Zamiast dołączać do niedźwiedzi tłumu, gdy akcje spadają, pomyśl o tym jako o klasycznej „ścianie zmartwień”, którą wszystkie hossy muszą się wspinać.

W tym środowisku sensowne jest kupowanie akcji – zaczynając od nazw, które mają ochronne fosy, ale wyglądają tanio, ponieważ mają cztery lub pięć gwiazdek (na pięć) w Morningstar Direct.

Pobici FAANGowie alfabetu
GOOGLE,
+ 2.60%
,
Amazon.com
AMZN,
+ 2.60%

i Meta
META,
+ 3.38%

wszystko pasuje do rachunku, podobnie jak JP Morgan
JPM,
+ 2.37%

i Nike'a
NKE,
+ 1.62%
.
Aby uzyskać więcej informacji na temat tego podejścia do selekcji akcji, zobacz ta kolumna mój.

W najbliższym czasie możemy zobaczyć osłabienie we wrześniu. To historycznie najgorszy miesiąc dla akcji. Jest to również miesiąc, w którym Fed zwiększa swoje ilościowe zacieśnienie. Tak więc, jak zawsze, najlepiej planować zakupy akcji etapami.

Michael Brush jest felietonistą MarketWatch. W momencie publikacji był właścicielem GOOGL, AMZN, META i NKE. Brush zasugerował GOOGL, AMZN, META, JPM i NKE w swoim biuletynie giełdowym, Odśwież akcje. Śledź go na Twitterze @mbrushstocks.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/the-stock-market-in-all-likelihood-has-entered-a-new-bull-phase-so-youll-want-to-own-these- five-stocks-11661452567?siteid=yhoof2&yptr=yahoo