W nadchodzący weekend Warren Buffett będzie gospodarzem słynnego dorocznego spotkania Berkshire Hathaway
BRK.A,
-1.66%
Oznacza to, że podobnie jak inne wielkie amerykańskie firmy, Berkshire przyciąga kontrowersyjne propozycje akcjonariuszy. Zbyt często te propozycje przeradzały się w rozpraszające rytuały zamiast okazji do prawdziwego zaangażowania w tematy korporacyjne.
Ten rok nie jest wyjątkiem, ponieważ Berkshire jest gospodarzem głosów naśladowców w kontrowersyjnych kwestiach, od emisji gazów cieplarnianych po różnorodność siły roboczej, które z pewnością się nie powiodą. Jednak w tym roku doozie jest propozycją skierowaną do akcjonariuszy wielu firm, aby podzielić stanowiska prezesa i dyrektora generalnego – w przypadku Berkshire, skutecznie zwalniając Warrena Buffetta.
Inicjatorem tej propozycji jest National Legal and Policy Center, organizacja aktywistyczna, która jest akcjonariuszem Berkshire i która zgodnie z prawem federalnym może wymagać od Berkshire włączenia jej propozycji do pełnomocnika firmy.
Na poparcie swojej propozycji Centrum przedstawia prosty argument, powołując się głównie na guru „dobrego zarządzania”, którzy twierdzą, że zadaniem zarządu jest nadzorowanie dyrektora generalnego, a przewodniczący zarządu nie może nadzorować samego siebie. Twierdzą, że przewodniczący powinien być niezależny, a posiadanie prezesa jako przewodniczącego skutkuje „osłabieniem struktury zarządzania”.
Argument ten jest powszechny, ale powierzchowny, ma zastosowanie do niektórych firm, ale nie do innych. Idealne układy personalne zależą od zaangażowanych osobowości. Enron, skomplikowane oszustwo, podzieliło funkcje; Berkshire, prekursor legionów akcjonariuszy-milionerów, łączy je. Dzisiejsze spółki publiczne są mieszane, w połowie dzielą się, a w połowie łączą, co dowodzi najodpowiedniejszej reguły w tym temacie: to zależy.
Ale autor tej propozycji uważa, że wie najlepiej i że dla wszystkich firm powinna obowiązywać jedna zasada. Dlatego w tym roku złożyła te same propozycje Coca Cola Co.
KO,
-1.35%,
Firma Mondelez International Inc.
MDLZ,
-2.65%,
Goldman Sachs Group Inc
GS,
-2.58%,
Home Depot Inc.
HD
-1.63%
i Salesforce
CRM,
-2.57%.
Reakcja zarządu Berkshire na tę propozycję była równie rytualna, jak sama propozycja: zarząd twierdzi, że uważa, że tak długo, jak Buffett jest dyrektorem generalnym, powinien nadal pełnić funkcję przewodniczącego. Zarząd dodał, że po opuszczeniu przez Buffetta funkcji dyrektora generalnego zamierza oddzielić funkcje dyrektora generalnego i prezesa. Być może to wszystko, na co zasługuje ta propozycja, ale kwestia ta jest warta głębszego zbadania.
" W firmach z kultowymi liderami i unikalnymi kulturami, takimi jak Berkshire, opłaca się, aby jedna osoba była twarzą i głosem firmy. "
W firmach z kultowymi liderami i unikalnymi kulturami, takimi jak Berkshire, opłaca się, aby jedna osoba była twarzą i głosem firmy. Na przykład Buffett słynie z prowadzenia interesów inaczej niż rywale, zwłaszcza jeśli chodzi o przejęcia.
W porównaniu z innymi firmami, Berkshire reaguje szybko na możliwości przejęcia, często w ciągu kilku godzin, i oferuje najlepszą i ostateczną cenę z góry, zamiast targować się. Firma przeprowadza niewielkie badania due diligence i obiecuje niezależność i trwałość po przejęciu. Ten proces prawdopodobnie działa najlepiej, gdy u steru stoi sam Buffett, co oznacza, że opłaca mu się trzymanie obu stanowisk.
Krytycy mogą przeciwstawić się temu, że podział funkcji może stanowić krótki, ale zdrowy krok w kierunku zbliżającej się sukcesji Buffetta, teraz, gdy ma on już dziewięćdziesiąt lat. Zamiast czekać, aż odejdzie, by zastąpić go w obu rolach, może być mądrzejsze zastąpienie go teraz w jednej, a później w drugiej. W końcu kontynuacja Dobrobyt Berkshire poza Buffettem będzie wymagać przeniesienia tych zobowiązań instytucjonalnych na nowych menedżerów. Zarząd prawdopodobnie odrzuciłby ten argument, ale jest to argument, który właściwie koncentruje się na konkretnych okolicznościach Berkshire, a nie na ogólnych ogólnikach guru zarządzania.
Brak powrotów wskazuje na ubóstwo dzisiejszych propozycji akcjonariuszy. Korporacyjne gadżety wędrują od firmy do firmy, po prostu powtarzając te same nostrumy. Przedstawiają się jako wiedzący, która arbitralna zasada jest najlepsza dla wszystkich firm i akcjonariuszy. Praktyka ignorowania specyfiki firmy skłania zarządy do udzielania takiej samej odpowiedzi, na jaką zasługuje propozycja.
Kiedy propozycje akcjonariuszy przybierają taki jednolity kształt, ich wartość spada. Głosy stają się bezsensownymi rytuałami, które lepiej ignorować niż badać, nie mówiąc już o ich przyjmowaniu. Jeśli aktywiści będą trwać w tym złym nawyku, porzucą wspaniałe narzędzie demokracji akcjonariuszy, rujnując je dla reszty korporacyjnej Ameryki i jej akcjonariuszy.
Lawrence A. Cunningham jest profesorem na George Washington University, założycielem Grupa Akcjonariuszy Jakości, a od 1997 roku wydawca „Eseje Warrena Buffetta: lekcje dla Ameryki korporacyjnej". Cunningham jest właścicielem akcji Berkshire Hathaway. Aby uzyskać aktualne informacje na temat badań Cunninghama dotyczących udziałowców wysokiej jakości, zarejestruj się tutaj.
Jeszcze: CalPERS popiera działania akcjonariuszy Berkshire mające na celu usunięcie Warrena Buffetta ze stanowiska prezesa
Przeczytaj także: Buffett powinien przygotować się na pytania dotyczące wykupu na dorocznym spotkaniu Berkshire
Opinia: Zrzucić Buffetta jako prezesa Berkshire? Właśnie to jest nie tak z tak wieloma propozycjami akcjonariuszy w tym roku
W nadchodzący weekend Warren Buffett będzie gospodarzem słynnego dorocznego spotkania Berkshire Hathaway
-1.66%
BRK.A,
BRK.B,
-1.87%
akcjonariuszy w Omaha w stanie Nebraska. Oczekuje się, że wydarzenie przyciągnie dziesiątki tysięcy widzów na żywo i milion w Internecie. Parafrazując stare zdanie o General Motors: Jak idzie Berkshire, tak idzie Ameryka.
Oznacza to, że podobnie jak inne wielkie amerykańskie firmy, Berkshire przyciąga kontrowersyjne propozycje akcjonariuszy. Zbyt często te propozycje przeradzały się w rozpraszające rytuały zamiast okazji do prawdziwego zaangażowania w tematy korporacyjne.
Ten rok nie jest wyjątkiem, ponieważ Berkshire jest gospodarzem głosów naśladowców w kontrowersyjnych kwestiach, od emisji gazów cieplarnianych po różnorodność siły roboczej, które z pewnością się nie powiodą. Jednak w tym roku doozie jest propozycją skierowaną do akcjonariuszy wielu firm, aby podzielić stanowiska prezesa i dyrektora generalnego – w przypadku Berkshire, skutecznie zwalniając Warrena Buffetta.
Inicjatorem tej propozycji jest National Legal and Policy Center, organizacja aktywistyczna, która jest akcjonariuszem Berkshire i która zgodnie z prawem federalnym może wymagać od Berkshire włączenia jej propozycji do pełnomocnika firmy.
Na poparcie swojej propozycji Centrum przedstawia prosty argument, powołując się głównie na guru „dobrego zarządzania”, którzy twierdzą, że zadaniem zarządu jest nadzorowanie dyrektora generalnego, a przewodniczący zarządu nie może nadzorować samego siebie. Twierdzą, że przewodniczący powinien być niezależny, a posiadanie prezesa jako przewodniczącego skutkuje „osłabieniem struktury zarządzania”.
Argument ten jest powszechny, ale powierzchowny, ma zastosowanie do niektórych firm, ale nie do innych. Idealne układy personalne zależą od zaangażowanych osobowości. Enron, skomplikowane oszustwo, podzieliło funkcje; Berkshire, prekursor legionów akcjonariuszy-milionerów, łączy je. Dzisiejsze spółki publiczne są mieszane, w połowie dzielą się, a w połowie łączą, co dowodzi najodpowiedniejszej reguły w tym temacie: to zależy.
Ale autor tej propozycji uważa, że wie najlepiej i że dla wszystkich firm powinna obowiązywać jedna zasada. Dlatego w tym roku złożyła te same propozycje Coca Cola Co.
-1.35% ,
-2.65% ,
-2.58% ,
-1.63%
-2.57% .
KO,
Firma Mondelez International Inc.
MDLZ,
Goldman Sachs Group Inc
GS,
Home Depot Inc.
HD
i Salesforce
CRM,
Reakcja zarządu Berkshire na tę propozycję była równie rytualna, jak sama propozycja: zarząd twierdzi, że uważa, że tak długo, jak Buffett jest dyrektorem generalnym, powinien nadal pełnić funkcję przewodniczącego. Zarząd dodał, że po opuszczeniu przez Buffetta funkcji dyrektora generalnego zamierza oddzielić funkcje dyrektora generalnego i prezesa. Być może to wszystko, na co zasługuje ta propozycja, ale kwestia ta jest warta głębszego zbadania.
" W firmach z kultowymi liderami i unikalnymi kulturami, takimi jak Berkshire, opłaca się, aby jedna osoba była twarzą i głosem firmy. "
W firmach z kultowymi liderami i unikalnymi kulturami, takimi jak Berkshire, opłaca się, aby jedna osoba była twarzą i głosem firmy. Na przykład Buffett słynie z prowadzenia interesów inaczej niż rywale, zwłaszcza jeśli chodzi o przejęcia.
W porównaniu z innymi firmami, Berkshire reaguje szybko na możliwości przejęcia, często w ciągu kilku godzin, i oferuje najlepszą i ostateczną cenę z góry, zamiast targować się. Firma przeprowadza niewielkie badania due diligence i obiecuje niezależność i trwałość po przejęciu. Ten proces prawdopodobnie działa najlepiej, gdy u steru stoi sam Buffett, co oznacza, że opłaca mu się trzymanie obu stanowisk.
Krytycy mogą przeciwstawić się temu, że podział funkcji może stanowić krótki, ale zdrowy krok w kierunku zbliżającej się sukcesji Buffetta, teraz, gdy ma on już dziewięćdziesiąt lat. Zamiast czekać, aż odejdzie, by zastąpić go w obu rolach, może być mądrzejsze zastąpienie go teraz w jednej, a później w drugiej. W końcu kontynuacja Dobrobyt Berkshire poza Buffettem będzie wymagać przeniesienia tych zobowiązań instytucjonalnych na nowych menedżerów. Zarząd prawdopodobnie odrzuciłby ten argument, ale jest to argument, który właściwie koncentruje się na konkretnych okolicznościach Berkshire, a nie na ogólnych ogólnikach guru zarządzania.
Brak powrotów wskazuje na ubóstwo dzisiejszych propozycji akcjonariuszy. Korporacyjne gadżety wędrują od firmy do firmy, po prostu powtarzając te same nostrumy. Przedstawiają się jako wiedzący, która arbitralna zasada jest najlepsza dla wszystkich firm i akcjonariuszy. Praktyka ignorowania specyfiki firmy skłania zarządy do udzielania takiej samej odpowiedzi, na jaką zasługuje propozycja.
Kiedy propozycje akcjonariuszy przybierają taki jednolity kształt, ich wartość spada. Głosy stają się bezsensownymi rytuałami, które lepiej ignorować niż badać, nie mówiąc już o ich przyjmowaniu. Jeśli aktywiści będą trwać w tym złym nawyku, porzucą wspaniałe narzędzie demokracji akcjonariuszy, rujnując je dla reszty korporacyjnej Ameryki i jej akcjonariuszy.
Lawrence A. Cunningham jest profesorem na George Washington University, założycielem Grupa Akcjonariuszy Jakości, a od 1997 roku wydawca „Eseje Warrena Buffetta: lekcje dla Ameryki korporacyjnej". Cunningham jest właścicielem akcji Berkshire Hathaway. Aby uzyskać aktualne informacje na temat badań Cunninghama dotyczących udziałowców wysokiej jakości, zarejestruj się tutaj.
Jeszcze: CalPERS popiera działania akcjonariuszy Berkshire mające na celu usunięcie Warrena Buffetta ze stanowiska prezesa
Przeczytaj także: Buffett powinien przygotować się na pytania dotyczące wykupu na dorocznym spotkaniu Berkshire
Źródło: https://www.marketwatch.com/story/dump-buffett-as-berkshires-chairman-thats-exactly-whats-wrong-with-so-many-shareholder-proposals-this-year-11651019293?siteid= yhoof2&yptr=yahoo